Miau.PL

Podpalony 5 m-czny kocur – ofiara ognia ludzkiej bezmyślności..

Święta to czas pokory, zadumy, nawrócenia. Wszystko wydaje się piękne, kolorowe. Pozornie! To biedne kocie dziecię znalazło się gdzieś pomiędzy malowana pisanką a święconym koszyczkiem – na samym dnie worka ze świątecznymi odpadkami. Dlaczego spotkała go taka tragedia? Czy ludzkie okrucieństwo ma granicę?

W Wielki Czwartek, z pozornym namaszczeniem obchodzony przez każdego katolika, dokonano przeraźliwie smutnego znaleziska. Rudy drobny kłębuszek skołtunionego futerka, drżący z zimna, strachu i wyczerpania. Gdy wystawił ku dobrym ludziom swą drobną kocią mordkę odkryto straszliwą pamiątkę bestialstwa – przypalone wąsy i ogonek. Ma zaledwie 5 miesięcy, a los obszedł się z nim bezlitośnie. Czym zasłużył sobie na taki los? Dlaczego nie miałby posiadać prawa do szczęścia?

Nasz piękny kocur potrzebuje opieki, ciepła i miłości. Człowieka, który pokaże mu, że ciepło domowego ogniska nie powinno kojarzyć się z cierpieniem.
Potrafisz mu odmówić?


kocurek, który potrzebuje naszej pomocy...





Fundacja "Szara Przystań" przejmuje kociaka od osoby, która go uratowała... Kocurek jest młody, ma 5-6 miesięcy, został porzucony i pokaleczony, brak mu dwóch zębów, ma popalony pyszczek i ogon, jest straszliwie zabiedzony...


Obecnie pod opieką Fundacji znajdują się:

kotka po sterylce aborcyjnej

http://www.dogomania.pl/forum/f486/bezdomna-kotka-w-zaawansowanej-ciazy-kicia-po-strylce-pilnie-tymczas-134523/

szczeniak z zaburzeniami neurologicznymi

http://www.dogomania.pl/forum/f28/kaja-6mies-slodkosc-z-zab-neurologicznymi-dziekujemy-za-pomoc-133043/

Formica przejmuje też kota, który ma złamaną miednicę i ogon, poraniony tył i łapkę... po potrąceniu samochodem...

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=91666&highlight=

Mamy też zdrowe koty do adopcji, suczkę, świnki morskie, myszki i rodzinę koszatniczek...

nasze aukcje na allegro:

http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=9221558

nasze ogłoszenia na Cafeanimal:

http://schroniska.cafeanimal.pl/Fundacja-Pomocy-Zwierzetom-Bezdomnym-Szara-Przystan,427

Rozumiem, że on ma u kogo // gdzie mieszkać i być leczony?

biedne maleństwo...

kot jest na razie u osoby, która go uratowała, przejmuje go Formica na dt.

Strasznie biedniutki.

Boże, ciężkie kary za coś takiego...((

po odchuchaniu bedzie super - taki piekny, karmelkowy kolor:D Może go nazwać Toffi?:D

Oko za oko, ząb za ząb!
Nie miałabym litości dla zwyrodnialców!

Trzymam kciuki...

Bidulek

proszę o numer konta.

Dane Fundacji i Kontakt

Fundacja Pomocy Zwierzętom Bezdomnym "Szara Przystań"
KRS : 0000288303
NIP: 648-264-54-76

Adres korespondencyjny:
Zabrze , 41-800
Ul. E. Czogały 9

Telefon kontaktowy: 502311695
GG: 6540278
E-mail:szaraprzystan@op.pl

(jeśli chcesz się dowiedzieć czegoś na temat, któregoś z naszych podopiecznych skorzystaj z numeru telefonu lub adresu mailowego podanego w opisie danego zwierzaka, w ten sposób skontaktujesz się bezpośrednio z jego tymczasowym opiekunem).


Jeżeli chcą Państwo wesprzeć działalność naszej Fundacji poprzez wpłatę pieniężną. Proszę jej dokonać na niżej podane konto Fundacji:

Fundacja Pomocy Zwierzętom Bezdomnym "Szara Przystań"
Zabrze, 41-800
ul. E. Czogały 9

IV od. PKO BP SA w Zabrzu
27 1020 2401 0000 0202 0240 5868

W tytule przelewu prosimy wpisać słowo "Darowizna".
Jeżeli wpłata ma zostać przeznaczona na pomoc, któremuś konkretnemu z naszych podopiecznych, prosimy także zaznaczyć to w tytule przelewu, wpisując adnotacje, np.: Dla Iskry.

Każdą darowiznę przekazaną na rzecz Fundacji można odliczyć od dochodu (max. do 6% dochodu) rozliczając się z podatku dochodowego.

*Darowizny rzeczowe:

- wsparcie rzeczowe w postaci akcesoriów (miski, posłania, żwirek, klatki, karmy, lekarstwa, waciki, witaminy, obroże, smycze, zabawki) dla psów, kotów, królików naprawdę się przyda.
- można nas wspomóc przekazując także wszelkie darowizny rzeczowe (np. książki, gadżety), które będziemy mogli sprzedać, a cały dochód uzyskany ze sprzedaży zostanie przekazany na cele statutowe Fundacji.

Anuk pisze:Oko za oko, ząb za ząb!
Nie miałabym litości dla zwyrodnialców!

Obawiam się, że wątpię.

Biedna kicia

Słów mi brak........
czy Ta bieda coś je i pije?jest bardzo wychudzony.

zaraz po znalezieniu... weterynarz sugerował skrócenie mu mąk, ale podobno je i pije, tyle że na razie musi mieszkać gdzień na stryszku, bo pani ma swoje stadko i nie może go zabrać do domu, ale dba o niego i chodzi z nim do weterynarza, zdjęcia są "świeże", a jest już u pani kilka dni...