Strona 1 z 4

Pralniaczek u dellfin612. Czekamy na wieści o osesku...

PostNapisane: Pt kwi 10, 2009 21:29
przez mziel52
Sytuacja w pralni się nie zmieniła. Samotny kociaczek leży i płacze z głodu i zimna. Ania dzwoniła z piwnicy.Własnie zabiera go na górę. Ma butelkę do karmienia, ale nie ma żadnego mleka, nawet ludzkiego. Miałam jej jutro dowieźć dla kotki. Kto z mieszkających w pobliżu mógłyby podskoczyć z mlekiem?

PostNapisane: Pt kwi 10, 2009 21:46
przez mziel52
Może przynajmniej ktoś doradzi, czy można małemu dać coś z tego, co jest w domu Ania ma jogurt, convalescens superb, actimel, twarożek. Cytrysia zajęła się troskliwie malcem, ale nakarmić go nie może :(

PostNapisane: Pt kwi 10, 2009 21:48
przez danka05
Jaki jest wiek kociaka ja jestem w posiadaniu mleka ale mieszkam w Piasecznie.Nie ma weta całodobowego w pobliżu oni mają takie produkty chyba?

PostNapisane: Pt kwi 10, 2009 22:08
przez dex7
A jaki jest powód tego, że akurat ten kociaczek leży samotnie ?
A co z resztą kociaczków ?
I dlaczego nagle się tam zimno zrobiło ?
I jak komuś może przyjść w ogóle do głowy, żeby karmić 1,5 tygodniowego kotka Actimelem, twarożkiem, albo mlekiem od krowy ?

Kolejna sensacja ?

PostNapisane: Pt kwi 10, 2009 22:08
przez Agn
Conva - tego rozpuszczalnego - można mu dać. To nawet lepiej niż mleko.

PostNapisane: Pt kwi 10, 2009 22:12
przez mziel52
A w jakiej proporcji tego conva rozpuścić? Tak jak dla dorosłych?

PostNapisane: Pt kwi 10, 2009 22:12
przez AnielkaG
Dex, kotka wyniosła kociaki z pralni albo ktoś jej w tym pomógł. Został jeden. Prawdopodobnie od rana nic nie jadł. Jak możesz, podjedź do lecznicy całodobowej po Mixol i zawieź Ani, zamiast robić sobie żarty.
Ani pad komputer na dodatek i nie ma dostępu do internetu.

PostNapisane: Pt kwi 10, 2009 22:14
przez wjwj1
podniosę

PostNapisane: Pt kwi 10, 2009 22:17
przez margo22
Hop! Niech ktoś uratuje kociaczka!

PostNapisane: Pt kwi 10, 2009 22:19
przez Agn
mziel52 pisze:A w jakiej proporcji tego conva rozpuścić? Tak jak dla dorosłych?


Taki nie za gęsty budyń.
Ma być mleko z tego - to chyba większe proporcje wody. [Nie podam dokładnie, bo zawsze robię `na oko` :oops: .]

PostNapisane: Pt kwi 10, 2009 22:19
przez dex7
nie robię sobie żartów, tylko czytałem poprzedni wątek.

Danka - napisz na PW swój telefon.
Jedziemy. Ty masz żarcie ja samochód. :-)
I proszę o adres ( bo już się dwa razy pytałem ) na numer telefonu wysłany do AnielkaG. :)

PostNapisane: Pt kwi 10, 2009 22:22
przez Agn
BTW - z Mixolem u takiego maluszka bym uważała. Zdarza się [dość często] nietolerancja na to mleko. U starszych kociąt sprawdza się dość dobrze, u takich małych - różnie.
Dajcie znać Ariel, ona ma większe doświadczenie, będzie wiedziała co wybrac.

PostNapisane: Pt kwi 10, 2009 22:26
przez Beata
Convalescence w proszku zdecydowanie najlepszy... ale to u weta trzeba kupic :(

PostNapisane: Pt kwi 10, 2009 22:28
przez mziel52
Conva meggi ma, tylko się wahamy, czy można mu podać

PostNapisane: Pt kwi 10, 2009 22:30
przez Beata
mziel52 pisze:Conva meggi ma, tylko się wahamy, czy można mu podać

mnie sie najlepiej na tym odkarmialo maluchy - odkad ktores mialy totalna nietorelancje mixolu, wlacznie ze straszliwa zielona biegunka...
ale moze ktos madrzejszy sie wypowie