Strona 1 z 2

OSWAJANIE DZIKUSKI

PostNapisane: Śro kwi 01, 2009 23:02
przez cypisek
WITAM SERDECZNIE,MAM U SIEBIE NA DT KOTKE TRI KOLOR STRASZNIE SKRZYWDZONA PRZEZ LUDZI ,ZABIERANA DO DOMU WYWALANA ZA DRZWI BITA POŁAMANA URATOWAŁA JA PEWNA PANI PRZED SPUSZCZENIEM KOTKI Z 10 PIETRA DROGA WSYPOWĄ ....PRAWIE ROK CZASU ZAJEŁO TEJ PANI OSWAJANE PONOWNE TEEJ KOCI.ZE WZGLEDU NA CHOROBĘ TEJ PANI WZIEŁAM JĄ DO SIEBIE.OD RAZU PO STERYLCE,I TU JEST...PROBLEM.KOCIA OD 3 MIES SIEDZI W KĄCIE OD JAKIEGOŚ CZASU DOPIERO WYCHODZI WIECZOREM ,LECZ NIE DAJE DO SIEBIE PODEJSC WARCZY I WALI ŁAPĄ.MIAŁAM FELIWEAY LECZ NIE WIEM CZY POMOGŁ...DUZO ROZMAWIAM DO KOCICY ,NIKT NIGDY NA NIĄ NIE PODNIOSŁ GŁOSU...PROSZE O JAKIES RADY

PostNapisane: Śro kwi 01, 2009 23:29
przez Legnica
Ja bym ją do niczego nie zmuszała,jak wychodzi wieczorami to juz jest duży krok.Udawałabym że jej nie widzę,żeby nie myślała że czegoś od niej chcę,przekonała by sie że nie mam żadnych złych zamiarów wobec niej i prawdopodobnie mogłabym koło niej przechodzić.Dużo czasu jej potrzeba i spokoju.Ona teraz nie wie dlaczego do niej podchodzisz i co tak na prawdę chcesz zrobić,a jeśli zna bicie to skąd ma wiedzieć że Ty nie bijesz?Jeśli je i pije,chodzi do kuwety,nie ma żadnych niepokojących objawów chorobowych,udawaj że ją ignorujesz.Nie przyglądaj się jej kiedy bedzie blisko,a jeśli zdarzy się ze bedziecie na siebie patrzeć,zmruż oczy,powinna to odczytać jako brak agresji z Twojej strony.

PostNapisane: Śro kwi 01, 2009 23:31
przez PcimOlki
Ciekawe kto ci dał kota na DT.

PostNapisane: Śro kwi 01, 2009 23:32
przez aamms
Legnica dobrze gada.. :D
i jeszcze OT - cypisek, nie używaj proszę capsa.. w necie to oznacza krzyk..
i nie wiem jak innym, ale mnie się jakoś źle czyta posty pisane drukowanymi literami..

PostNapisane: Śro kwi 01, 2009 23:50
przez PcimOlki
Ach ten aromat trolla..

PostNapisane: Śro kwi 01, 2009 23:53
przez redaf
PcimOlki pisze:Ach ten aromat trolla..

Bezcenny :mrgreen:

PostNapisane: Czw kwi 02, 2009 0:12
przez dex7
kilka na początek.

1. Postaw przed nim rolkę papieru toaletowego - na pewno obie się rozruszają.
2. nie patrz prosto w oczy.
3. udawaj, że Cię nie ma.
4. Nie zwracaj na kota uwagi, gdy koło niego przechodzisz.
5. Jak się da to złap kota i trochę pomiętol w celu uzyskania mruczenia.
6. Karmienie według bajki 'po nitce do kłębka', jak się uda to z ręki.
7. Zabawka na patyczku codziennie - co tydzień obcinasz patyczek o 5cm.
8. Skoro kot ma uraz do ludzi, udawaj kogoś innego np. lamę lub drugiego kota.
9. gadaj do kota.
10. warunkowanie klasyczne - kot zrobił coś - dostaje nagrodę.
11. j/w - kot nie zrobił czegoś - powtórzyć ćwiczenie.

PostNapisane: Czw kwi 02, 2009 0:14
przez redaf
dex7 pisze:złap kota i trochę pomiętol

:roll: :roll: :roll:
Tiaaa...

PostNapisane: Czw kwi 02, 2009 0:51
przez Motodrama
dex7 pisze:kilka na początek.

1. Postaw przed nim rolkę papieru toaletowego - na pewno obie się rozruszają.
2. nie patrz prosto w oczy.
3. udawaj, że Cię nie ma.
4. Nie zwracaj na kota uwagi, gdy koło niego przechodzisz.
5. Jak się da to złap kota i trochę pomiętol w celu uzyskania mruczenia.
6. Karmienie według bajki 'po nitce do kłębka', jak się uda to z ręki.
7. Zabawka na patyczku codziennie - co tydzień obcinasz patyczek o 5cm.
8. Skoro kot ma uraz do ludzi, udawaj kogoś innego np. lamę lub drugiego kota.
9. gadaj do kota.
10. warunkowanie klasyczne - kot zrobił coś - dostaje nagrodę.
11. j/w - kot nie zrobił czegoś - powtórzyć ćwiczenie.


Chyba nie widziałeś dzikuski - dobra teoria.

PostNapisane: Czw kwi 02, 2009 0:57
przez redaf
Motodrama pisze:Chyba nie widziałeś dzikuski - dobra teoria.

Fakt.
Zły dex :roll:

PostNapisane: Czw kwi 02, 2009 0:58
przez dex7
mam w domu dzikuskę ( prawa ). Zapytaj AgaLenorę.

Minął miesiąc i jest postęp.
Zajada z ręki.
Daje się miętolić.
Mruczy.
Patyczek się już skończył.
Śpi w nogach.

ale to dopiero 1/5 aklimatyzacji w porównaniu z drugim futrem ( lewa ).
:)

PostNapisane: Czw kwi 02, 2009 8:22
przez gayae
wątek zrobił się humorystyczny

rozumiem że ciężko czyta się posty Cypisek,duże litery mnie też rażą,ale zrozumcie że nie każdy ma komputer od wieków i nie każdy umie ładnie się wysłowic,nie musi też znac netykiety

a to że osoba szukająca jakiejs rady jest nieobyta z internetem naprawdę nie zawsze oznacza że jest trollem!

pani Iwona jest dobrze znana w środowisku świnoujskich kociarzy,każda bieda kocia może na nią liczyc ,na apel o łapaniu jakiegoś chorego dziczka na działkach,o dom tymczasowy bo kota domowa trafiła na ulicę o złapanie dziczki na sterylkę zawsze pierwsza odpowiada Iwona -ale jednocześnie ma cięty język i jest baardzo bezpośrednia co rzutuje na sposób w jaki jest odbierana-niestety


forum miało łączyc kociarzy a Cypisek prosi o rady(i przynajmniej co do Capslocka już się zastosował)
więc może dośc OT a wielkie dzięki za pomoc merytoryczną

PostNapisane: Czw kwi 02, 2009 9:31
przez kalewala
Gayae, dzięki za wyjaśnienie - bardzo potrzebne.

Rady merytoryczne już były - od Legnicy, dex7 też dał dobre wskazówki, potwierdzam, że ma dzikawego kota :D.

A co do oswajania - nie zawsze uda się zrobić z dzikusa przytulaka, czasem trzeba zaakceptować kota wirtualnego, o którym wiadomo że jest tylko po śladach w kuwecie i brakach w miseczce.

PostNapisane: Czw kwi 02, 2009 9:43
przez aamms
A ja dziękuję za rezygnację z capsa.. :D

PostNapisane: Czw kwi 02, 2009 9:57
przez BarbAnn
ja protestuje przeciwko niepatrzeniu w oczy
ja patrze-i mruze
patrze i mruze
tak dlugo az kot odmruzy :)
no
to nie pitbul
pitbulowi bym nie spojrzala w oczy ;)