Strona 1 z 2

chyba mam 6 kota.....JEDNAK NIE! siedze i rycze....

PostNapisane: Sob wrz 20, 2003 10:10
przez lidiya
Jak w temacie.....
chyba mam 6 kota.....
Ma na imie Lutka.... znalazlam ja u mnie na osiedlu...
no i szukalam dla niej domu....
ale , ze sie nie znalazl... :wink:
a ona jest przeslodka
przekochana
mruczasta
sliczna
itd
a ja i moja rodzina
jestemu nienormlane
niespelne rozumu
i nalezymy do KLoPŚ
to wiecie.....
( tata zrobi nam powazna awanture jak wroci z wyjazdu.... :strach: )

jakby jakias znajoma osoba chciala ja przygarnac to z trudem ale bysmy dali... w innym wypadku chyba nam nasze zakochanie nie pozwoli...

:D :roll: 8)

PostNapisane: Sob wrz 20, 2003 10:13
przez zuza
:lol:

PostNapisane: Sob wrz 20, 2003 10:53
przez ryśka
Gratuluję! :D
Jednocześnie gdyby znalazł się dobry dom - nie wahaj się jej oddać - jeszcze znajdziesz takich Lutek ze sto i będę potrzebowały takiej Lidyi.

PostNapisane: Sob wrz 20, 2003 11:01
przez Keskese
Lidka, koniecznie wrzuć na forum jej zdjęcia....
(ja widziałam, jest dodatkowo PRZEŚLICZNIE, ORYGINALNIE UMASZCONA)

PostNapisane: Sob wrz 20, 2003 11:32
przez LimLim
:lol: :lol: :lol:

PostNapisane: Sob wrz 20, 2003 11:35
przez Aggatt
Wow Lidiya! :dance: ale ja cos tak przeczuwalam, ze to sie tak wlasnie skonczy :dance2: :lol:

mizianki dla pieknej panny i calej pozostalej piatki tez :D

Re: chyba mam 6 kota.....

PostNapisane: Sob wrz 20, 2003 11:43
przez betix
( tata zrobi nam powazna awanture jak wroci z wyjazdu.... :strach: )

Myślę, że jak masz pięć to szóstego tata nawet nie zauważy :lol: A kotek miał szczęście że cię spotkał :D

PostNapisane: Sob wrz 20, 2003 13:51
przez Keskese
Oto ONA :D
Obrazek

PostNapisane: Sob wrz 20, 2003 14:30
przez lidiya
ryśka pisze:Gratuluję! :D
Jednocześnie gdyby znalazł się dobry dom - nie wahaj się jej oddać - jeszcze znajdziesz takich Lutek ze sto i będę potrzebowały takiej Lidyi.


wlasnie wiem....... :roll:

PostNapisane: Sob wrz 20, 2003 16:36
przez amidala
Ale co sie stało? Czy tam pani co dzwoniła to zrezygnowała, czy sie nie nadawała? Bo jak z rozmawiałysmy, to byłas optymistką? Myślałam, że sie uda i wrocławski domek zasiedliła mała Kora od Ryśki.

PostNapisane: Sob wrz 20, 2003 16:42
przez Anja
Keskese pisze:Oto ONA :

Ajajaj :lol: jak sliczna :lol: :lol: :lol: .

PostNapisane: Sob wrz 20, 2003 16:47
przez Nelly
Jakie sympatyczne pysio ma panna Lutka :D
Gratulacje!!!
A tato, :surprise: no może faktycznie przy tej ilości nie zauważy ... :wink:

PostNapisane: Sob wrz 20, 2003 17:11
przez KasiKz
Śliczna jest!!! Tata pewnie nie zauważy od razu :) :)
Wcale się nie dziwię, że ją tak kochacie !!!

PostNapisane: Sob wrz 20, 2003 18:01
przez lidiya
wiedzialam ,ze jak w konu napisze na forum ze lutka zostaje to zapesze!
Wracam z zakupow a tu sasiadka z kims od sibie z rodziny.... po moja Lutke.... :crying:
Co mialam zrobic ... pogadalam co swoje , upewnilam sie na tyle ile moglam czy to odpowiedni dom.... i mala pojechala.......... :crying:

Siedze i zalewam sie lzami....................................... :(

PostNapisane: Sob wrz 20, 2003 18:12
przez KasiKz
O jej.... a nie dało się powiedzieć, że kota już nie jest do oddania? Jestem z Tobą :) Nie płacz, będzie jej dobrze...