Strona 1 z 18
Koty wyrzucone i chyba uwiezione . Kto wypchnie okienko?

Napisane:
Wto mar 31, 2009 19:19
przez meggi 2
Teraz byłam dac jesc kotom w piwnicy i coz ujrzalam w pudełku lezy nowy piekna srebrzysta kotka z 3 malenstwa.
Jestem zalaman, nie wiem co mam robic , prosze o rade , ja jej zostawic tam nie moge z tymi dziecmi bo zupelnie nie dam rady ze wzgledu na obecny moj stan zdrowia.
Moze ktos sie nimi zaopiekuje , moze ktos pomoze i wezmie te oseski ., zeby odchowac. One tam nie moga zostac bo to jest bardzo niebezpieczne miejsce.
Niedlugo bedzie kontrola piwnicy jak co roku z Administarcji i koty bede na pewno zlikwiidowane przez gospodarza domu.

Napisane:
Wto mar 31, 2009 19:35
przez Kasia D.
Megi, mam na 100% dom dla srebrnego maleństwa gdy podrośnie. Dla panienki.

Napisane:
Wto mar 31, 2009 19:52
przez meggi 2
Kasiu to nie wchodzi w gre, teraz bedzie kontrola pralni ja musze wszystko powynosic i polikwidowac z pralni. Administarcja nie wie ,ze tam sa koty karmione.

Napisane:
Wto mar 31, 2009 19:55
przez dorcia44
gdyby były ciut starsze ,samodzielne ,ale z mamą to sama wiesz nie mam gdzie upchać


Napisane:
Wto mar 31, 2009 20:02
przez meggi 2
Wiem , ale coz ja moge jutro bedzie trzeba zaniesc do uspienia, tylko najgorzej z kotka bo jej sama nie zlapie.
Przydaloby sie ja złapac do klatki łapki na kociaki i zabrac na sterylke. Dorciu ale wiesz co ja sama moge
Moze ktos im da szanse na życie.

Napisane:
Wto mar 31, 2009 20:05
przez jomi20
Podniosę wątek, bo widzę, że potrzeba pomocy. Kciuki za dom dla mamy i kotków


Napisane:
Wto mar 31, 2009 20:13
przez dorcia44
myślę ale chyba za wiele nie wymyślę


Napisane:
Wto mar 31, 2009 20:29
przez meggi 2
Jednak cuda sie zdarzaja
Dzieki namowom Kasi D, kocia rodzinka znalazła domek tymczasowy u Niny B. Dziekuje Wam bardzo


Napisane:
Wto mar 31, 2009 20:33
przez Agneska
Jakie dobre wiadomości!
Nina, jesteś wspaniała.


Napisane:
Wto mar 31, 2009 21:10
przez Satoru
szybki cud:)

Napisane:
Wto mar 31, 2009 21:17
przez meggi 2
mam nadzieje ze cud nastapi , tylko jak ja zabrac razem z dziecmi.

Napisane:
Wto mar 31, 2009 21:21
przez Kasia D.
Dzieci pakujecie w transporterek. Zamykacie. Ustawiacie transporterek ZA klatką-łapką. Kratką transporterka przy tylnej ściance klatki
Klatkę-łapkę ustawiacie jak do łapanki. Całość przykrywacie kocem i ustawiacie w kącie przy ścianie.
Kotka ma słyszeć, widzieć i czuć swoje kocięta na końcu tunelu pod kocem. Jedyną drogą do nich musi być wejscie do klatki.
powodzenia!

Napisane:
Śro kwi 01, 2009 9:32
przez meggi 2
Podniose z prosba o pomoc osoby z klatka łapka.

Napisane:
Śro kwi 01, 2009 9:44
przez Maryla
meggi 2 pisze:Podniose z prosba o pomoc osoby z klatka łapka.
meggi a dasz rade podjechac?

Napisane:
Śro kwi 01, 2009 10:09
przez meggi 2
Maryla absolutnie nie ja chodze jeszcze w kolnierzu i nie moge wiecej dzwigac jak 1 kg . lewa reka nie sprawna ja sam nic nie zrobie.
Ja sama to moge tylko wziac male i zaniesc do weterynarza, szkoda zeby kotka uciekla i znowu pojdzie i gdzies sie okoci.