Strona 1 z 9

*SO-Pyruś-oswojony przez kasię79, pokochany przez Gosię :)*

PostNapisane: Czw mar 26, 2009 9:38
przez Boo
Pyrek razem z mamą i rodzeństwem trafił do schronu w sierpniu zeszłego roku. Koty zostały wyłapane na jakiejś opolskiej budowie.
Pyrek to była istna dzika-dzicz. Do tego nie bojąco-uciekająca tylko bojowa! Ponieważ udawało nam się oswajać takie koty na tymczasach a niekiedy i w odpowiednich domach stałych, Pyrek trafił do domu tymczasowego u kasi79. Był bardzo waleczny i bardzo wystrachany. Kiedy zachorował, łapanie go by podać leki przyprawiało go prawie o zawał. Ale też potrafił przyłożyć i Kasi i psom i innym kotom.
22 stycznia odebrałam telefon od Kasi - "Zgadnij kto siedzi mi na kolanach???" - "Nie gadaj! Serio??? Pyrek???" - "Taaaak!" :D
Nie mamy bladego pojęcia czemu i jakim sposobem, ale nagle po 3 miesiącach prawie dzika-dzicz władowała się na kolana i do dziś z nich nie schodzi :) Jest trochę lękliwym kotem ale myślę, że to tylko kwestia czasu. Z dzikości nie zostało w nim nic, nawet jak czasem zdarzy mu się pacnąć łapą jak sobie czegoś nie życzy - nie wyciąga już pazurków :D

Taki nasz piękny Pyrek:

Obrazek

U Kasi niestety zrobiło się tłoczno :( Myślałam, że dom dla biało-rudego kota to kwestia krótkiego czasu. Niestety na ogłoszenia Pyrka, które są dosłownie wszędzie jest nikły odzew :( Dlatego zakładam mu osobny wątek i proszę Was o pomoc - Pyrek pilnie potrzebuje domu stałego. Dobrego domu stałego. To kociak uratowany przed podwórkowym życiem kota dzikiego. Oswojony i odchuchany przez Kasię.

Pyrek ma około 10-ciu miesięcy, jest już wykastrowany, zaszczepiony i odrobaczony.
Prosimy o pomoc!!!!!

ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

PostNapisane: Czw mar 26, 2009 10:12
przez dzikus
Pyrku, cudny arlekinku.. :love:

PostNapisane: Czw mar 26, 2009 15:14
przez dzikus
i do góry ..

PostNapisane: Czw mar 26, 2009 15:21
przez violavi
Tyle wątków, że Pyrka gdzieś po drodze zgubiłam.
:roll:

PostNapisane: Czw mar 26, 2009 16:19
przez nika28
Pyrek, do domku zmykaj :roll:

PostNapisane: Czw mar 26, 2009 17:29
przez violavi
Pyrek ma fajne uszka, takie duże muszle.
Pewnie nasłuchuje czy domek się zbliża.

PostNapisane: Czw mar 26, 2009 17:41
przez Boo
No to niech dobrze nasłuchuje 8)

PostNapisane: Czw mar 26, 2009 18:06
przez Gosia......
2 miesiące szukam kotka a Pyrka zobaczyłam wczoraj przypadkiem, gdy pytałam o Geliego :) to musi być znak... Oby wszystko poszło pomyślnie i Pyrek trafił do nas

PostNapisane: Czw mar 26, 2009 18:35
przez violavi
8O

PostNapisane: Czw mar 26, 2009 19:04
przez Gosia......
dlaczego 8O ???

PostNapisane: Czw mar 26, 2009 19:11
przez violavi
Szok, że ktoś tak szybko zauważył Pyrka i chce się nim zaopiekować. :)

PostNapisane: Czw mar 26, 2009 19:25
przez Gosia......
szybko? dwa miesiące szukałam i ciągle nic, a tu proszę- Pyrek

:P

PostNapisane: Czw mar 26, 2009 20:19
przez dzikus
ale byłoby super jakby Pyrek znalazł swojego Ludzia... :)

to ja na wszelki wypadek potrzymam kciuki :ok:

PostNapisane: Czw mar 26, 2009 20:39
przez Boo
violavi pisze:Szok, że ktoś tak szybko zauważył Pyrka i chce się nim zaopiekować. :)


Gosia znalazła Pyrka jeszcze przed założeniem wątku :)

PostNapisane: Pt mar 27, 2009 7:57
przez dzikus
Pyrku hopsaj..