Choroba psychiczna ?

Moja babcia miała kocura. Wzięła go gdy u cioci kotka się okociła i miała 4 kocięta ale został tylko on po na reszcie się położyła i ją zadusiła
. Ale czy to możliwe że on urodził się szajbnięty? No bo nie był zwykłym, miłym kotkiem chociaż babcia go uwielbiała, rozpieszczała i jeszcze chwila a zaczęła by do niego mówić syneczku. A on wariat latał po domu, rozbijał wazony, nie słuchał babci, nigdy nie chował pazurów, zawsze był agresywny, gryzł i drapał. Moja babcia codziła cała podrapana. Aż w końcu moja ciocia odwiozła go do ?Jędrychowa? i o mało co by jej nie zabił jak kierowała bo skakał po całym samochodzie. Babcia za nim bardzo tęskniła ale pojechała ze mną pokotkę i tam znalazła kicię swego życia
siostrę mojej. I teraz wszyscy są szczęśliwi
ale dręczy mnie pytanie: Czy choroba psychiczna u kotów jest możliwa? 



