temperatura u kota

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 16, 2003 19:22 temperatura u kota

A) jaką temperaturę ma zdrowy kot

B) jak mierzyć kotu temperaturę

C) czy jest sens??? Bo może kot jak jest chory to ma wszelkie inne objawy poza temperaturą?
Sasannka
galeria moich maluchów: http://sasannka.xpect.pl/e4u.php/ModPages/ShowPage/46
Grafit Obrazek Tango Obrazek

Sasannka

 
Posty: 242
Od: Pt sie 29, 2003 16:05
Lokalizacja: Gdańsk, Osowa

Post » Wto wrz 16, 2003 19:38

Normalna temperatura u doroslego kota to ok. 38.5. Jesli zwierze sie wyrywa podczas badania, jest zestresowane - to moze skoczyc spokojnie nawet do 39.4. Zreszta niktore koty maja normalna taka temperature - np. koty bardzo energiczne, ruchliwe. Dlatego warto zawsze wczesniej ocenic jaka kot ma naturalna temperature dla siebie - zeby w razie zlego samopoczucia miec pewnosc czy to skok temperatury czy nie.

Mierzyc - tylko termometrem elektronicznym. Rteciowy jest mniej wygodny - ale przede wszystkim niebezpieczny - bo szklana koncowka moze peknac, a malo ktory kot daje sobie spokojnie ten zabieg wykonac ;)

Blue

 
Posty: 23904
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto wrz 16, 2003 19:39

Przykro mi ja niestety tego nie wiem ale chętnie się dowiem bo lubię kształcić moją wiedzę o kotach. Ale jak się czegoś dowiem to napiszę. :P

kociolubna

 
Posty: 111
Od: Pt sie 15, 2003 21:07
Lokalizacja: k-ów

Post » Wto wrz 16, 2003 19:39

Blue pisze:Mierzyc - tylko termometrem elektronicznym. Rteciowy jest mniej wygodny - ale przede wszystkim niebezpieczny - bo szklana koncowka moze peknac, a malo ktory kot daje sobie spokojnie ten zabieg wykonac ;)


a można zmierzyć jak śpi? I jak to zrobić? Do odbytu? ;) Czy mozna między jakieś fałdki, może miedzy łapki?
Sasannka
galeria moich maluchów: http://sasannka.xpect.pl/e4u.php/ModPages/ShowPage/46
Grafit Obrazek Tango Obrazek

Sasannka

 
Posty: 242
Od: Pt sie 29, 2003 16:05
Lokalizacja: Gdańsk, Osowa

Post » Wto wrz 16, 2003 20:48

Sasannka pisze:
Blue pisze:Mierzyc - tylko termometrem elektronicznym. Rteciowy jest mniej wygodny - ale przede wszystkim niebezpieczny - bo szklana koncowka moze peknac, a malo ktory kot daje sobie spokojnie ten zabieg wykonac ;)


a można zmierzyć jak śpi? I jak to zrobić? Do odbytu? ;) Czy mozna między jakieś fałdki, może miedzy łapki?

Tylko do pupki, nigdzie indziej nie polecam :wink: , najlepszy jest termometr 10 sekundowy, taki sam uzywaja weci. Kotka trzeba przytrzymac chwile i juz po sprawie. Jestem taka madra w dawaniu rad :roll: , ale sam nigdy moim tempertury w domu nie mierzylam :oops: .
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Wto wrz 16, 2003 21:57

Posłuchaj się mądrej Blue :!: .Mój kotek u weta umie "zrobić" nawet 41. Dwa razy naciął mnie i weta.Odkładaliśmy szczepienia, myśląc, że ten jego koci katar nie jest do końca wyleczony. Kupiłam w aptece termometr elektroniczny, mierzyłam mu przed wizytą u lekarza , i już nikt nie wierzył w kocie teatralne sztuczki.A Termometr elektroniczny dlatego,że można go trzymać w nieposłusznej kociej pupie b. krótko i jest bezpieczny..
Magda

ObrazekObrazek
Pokemon i Ptyś

magda gabryś

 
Posty: 583
Od: Wto kwi 22, 2003 20:54
Lokalizacja: warszawa Ursynów

Post » Śro wrz 17, 2003 11:27

Serdecznie dzięluję:)) Myślę, że jutro uda mi się zajść do apteki i ten cud nowoczesnej techniki nabyć :)
Sasannka
galeria moich maluchów: http://sasannka.xpect.pl/e4u.php/ModPages/ShowPage/46
Grafit Obrazek Tango Obrazek

Sasannka

 
Posty: 242
Od: Pt sie 29, 2003 16:05
Lokalizacja: Gdańsk, Osowa

Post » Śro wrz 17, 2003 11:31

Sluchajcie, a czy dosc cieple uszy i poduszeczki maja cos wspolnego z temperatura u kociat? Zauwazylam wczoraj u Ateny i u Zephyra takie wlasnie objawy i zglupialam. Normalnie sie zachowuja ( sa ruchliwe) a te uszka i lapki tak jakby gorace. :roll:

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Śro wrz 17, 2003 11:38

ara pisze:Sluchajcie, a czy dosc cieple uszy i poduszeczki maja cos wspolnego z temperatura u kociat? Zauwazylam wczoraj u Ateny i u Zephyra takie wlasnie objawy i zglupialam. Normalnie sie zachowuja ( sa ruchliwe) a te uszka i lapki tak jakby gorace. :roll:

ara, jestes bardzo spostrzegawcza. Owszem ma to znaczenie, jezeli mozesz polegac na swoim wyczuciu, a sadze ze mozesz :wink: . Jednym z namacalnych objawow podwyzszonej temperatury sa cieple uszka i lapeczki. Jednak nie musi to od razu oznaczac wysokiej goraczki z powodu choroby, tylko moze byc podwyzszeniem temperatury z powodu emocji, przezyc, podniecenia itp. Zazwyczaj przy stanie chorobowym kotki sa jakby osowiale, ospale, marudne, a skoro Twoje zachowuja sie normalnie, to moze byc wszystko w porzadku :-) .
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Śro wrz 17, 2003 11:44

Anja pisze:skoro Twoje zachowuja sie normalnie, to moze byc wszystko w porzadku


Uff. :D Moze byc tez od biegania? Szalenstwa po polkach i drapaku, w wannie i po zlewie, skoki w zwyz i bok, bieganina po schodach z gory na dol? Az wreszczie odpoczynek na najwyzszej polce na ktora sie mozna wdrapac? :roll:

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Śro wrz 17, 2003 11:46

ara pisze:
Anja pisze:skoro Twoje zachowuja sie normalnie, to moze byc wszystko w porzadku

Uff. :D Moze byc tez od biegania? Szalenstwa po polkach i drapaku, w wannie i po zlewie, skoki w zwyz i bok, bieganina po schodach z gory na dol? Az wreszczie odpoczynek na najwyzszej polce na ktora sie mozna wdrapac? :roll:

Maja po prostu ostatnio duzo przezyc, moga miec troche podwyzszona temperature, ale wydaje mi sie, ze nie masz jeszcze powodow do niepokoju :lol: . Po takich szalenstwach tez bysmy mialy zgrzane lapki i nie tylko lapki, prawda? :wink:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Śro wrz 17, 2003 13:06

ara pisze:Sluchajcie, a czy dosc cieple uszy i poduszeczki maja cos wspolnego z temperatura u kociat? Zauwazylam


Ja też zauważyłam pare razy taką zmianę. Bardzo ciepłe uszy i poduszeczki. I też się wcześniej dowiedziałam, że to w normie :) A jak juz zauwazyłam, że w ciągu dnia im temperatura tych poduszek się zmienia to już się uspokoiłam :)
Sasannka
galeria moich maluchów: http://sasannka.xpect.pl/e4u.php/ModPages/ShowPage/46
Grafit Obrazek Tango Obrazek

Sasannka

 
Posty: 242
Od: Pt sie 29, 2003 16:05
Lokalizacja: Gdańsk, Osowa

Post » Śro wrz 17, 2003 14:19

A co może oznaczać gdy kot ma dreszcze mimo tego że nie jest zestresowany ani nie jest mu zimno? Uszka są ciepłe. Diego bardzo często ma dreszcze zwłaszcza jak sobie leży i jeszcze nie zasypia. Jak już głęboko zaśnie to się nie trzęsie. A jak go przykryję to zaraz się rozkopuje.
Wet kiedyś powiedział że koty regulują sobie tak temperaturę gdy jest im zimno lub wilgotno, ale Didi trzęsie się nawet gdy jest cieplutko. :(
Czy te dreszcze mogą oznaczać że coś go boli?
Obrazek, Obrazek, Obrazek Sylko, Diego Kotek, Malunia i Igaś

Sylko

 
Posty: 200
Od: Nie lis 10, 2002 23:07
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro wrz 17, 2003 14:34

Sylko pisze:A co może oznaczać gdy kot ma dreszcze


Moje czasami się wzdrygają, potrząsaja łapkami. Nei wiem dlaczego.

Inna sytuacja - nogi im się trzęsą i ogony. To zwykle z podekscytowania.
Ale przed snem? Nie wiem :(
Sasannka
galeria moich maluchów: http://sasannka.xpect.pl/e4u.php/ModPages/ShowPage/46
Grafit Obrazek Tango Obrazek

Sasannka

 
Posty: 242
Od: Pt sie 29, 2003 16:05
Lokalizacja: Gdańsk, Osowa

Post » Śro wrz 17, 2003 14:45

Sylko pisze:A co może oznaczać gdy kot ma dreszcze mimo tego że nie jest zestresowany ani nie jest mu zimno? Uszka są ciepłe. Diego bardzo często ma dreszcze zwłaszcza jak sobie leży i jeszcze nie zasypia. Jak już głęboko zaśnie to się nie trzęsie. A jak go przykryję to zaraz się rozkopuje.
Wet kiedyś powiedział że koty regulują sobie tak temperaturę gdy jest im zimno lub wilgotno, ale Didi trzęsie się nawet gdy jest cieplutko. :(
Czy te dreszcze mogą oznaczać że coś go boli?


A moze tak jak ludzie czasami jak zasypiaja to sie wzdrygaja, taki bezwarunkowy odruch. Moze to cos takiego? :roll:

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, LimLim i 64 gości