Nebelung

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 15, 2003 23:50 Nebelung

Znalazłam w sieci zdjęcia półdługowłosych kotków rosyjskich niebieskich, czyli Nebelungów właśnie. Zdaje się, że ta rasa wywołuje kontrowersje, ale popatrzcie sami, czy nie pięknościowe?

http://home.earthlink.net/~cecobb/nebel ... ctures.htm

Sigrid

 
Posty: 6640
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Pon wrz 15, 2003 23:56

Piękny kot, jaki wspaniały ogon 8O uroczy!

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Wto wrz 16, 2003 0:00

Piękny jak dla mnie, z uwagi również na to, że lubuję się w kudłatkach :D
Napisz coś więcej na ten temat jeśli wiesz. Nie słyszałam o takiej rasie. Nic nie wiem o kontrowersjach.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 16, 2003 0:01

Sa :lol: . O jakich kontrowersjach piszesz, ja sie nie orientuje zupelnie w tych tematach?
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Wto wrz 16, 2003 0:08

Odpowiem wam, kiedy tylko przegryzę się przez niemczyznę ;)

Trafiłam na stronkę, której twórca po fotografiami tych ślicznych kotów zamieścił czerwonymi literami napis:
"Koty rosyjskie są krótkowłose. Długowłose są zwykłymi mieszańcami"
Czyli chyba kontrowersyjne.
A teraz czytam opinie miłośników. Chcę znaleźć coś o pochodzeniu rasy. Skrzyżowane z jakimś puchatkiem, czy też dobierane wg długosci futerka.

Sigrid

 
Posty: 6640
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Wto wrz 16, 2003 0:47

Historia jest rzeczywiście ciekawa. Ponad sto lat temu w Anglii wzięły udział w wystawie rosyjskie koty o przedłużonym włosie. Potem chyba nikt się nimi nie interesował aż do połowy lat 80-tych. W każdym razie jedna ze stron określiła Nebelungi jako kuzynów rosyjskich niebieskich, zamieszkujących niegdyś północ Rosji.

W latach 80-tych pewna parka kotów o wdzięcznych imionach Zygfryd i Brunhilda doczekała się potomstwa. Matka Zygfryda, Elsa, była kotką "europejską" krótkowłosą, ale z kolei jej ojciec przypominał wyglądem czarną Angorę. Tatuś Zygfryda był kotem łudząco podobnym do ruska. Informacji o rodowodzie brak, więc możemy się domyślać, że jego rasowość pozostawała wyłącznie w sferze domniemywań.
Zygfryd miał sześcioro rodzeństwa, ale tylko on jeden mógł pochwalić się bujnym, długim włosem. Dodajmy, że błękitnym.

5 miesięcy później Elsa ponownie poznała uroki macierzyństwa. Znów urodziła siedem kociąt, wśród których tym razem znalazły się 2 długowłose koteczki - jedna błękitna, a druga czarna. Niebieska podbiła serce rodziny pod której dachem przyszła na świat. jej futerko było jeszcze dłuższe i bardziej jedwabiste niż to, którym szczycił się Zygfryd. W głowach właściceli powstała szalona myśl - skrzyżować rodzeństwo i dać początek nowej rasie. Długowłosa piękność otrzymała więc imię po bohaterce sagi o nibelungach, Brunhildzie.

W maju 1986 roku pojawiły się trzy kocieta. Wszystkie miały długie futerko i budowę ciała podobną do rosyjskich. Ich pyszczki za to różniły się znacznie od tego, czego po nich oczekiwano. Schatzi i Liebchien dostały partnerów z najlepszych hodowli kotów rozyjskich niebieskich (!)
Dalszego ciągu możecie się domyślać.

Myślę, że to wyjaśnia w pewien sposób, dlaczego koty te niektórzy uznają za kontrowersyjne. Trochę tak jak nevy - syberyjczyki niosące gen syjamów.

Nebelungi nadal są rzadkie. Ocenia się je wg standardów ruskich, obecnie różni je tylko długość futerka. Nawet charakter mają podobny - nieśmiałe, ale żywiołowe. Głos mają cichy i przyjemny.

Tyle zdołałam się na razie dowiedzieć.

Sigrid

 
Posty: 6640
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Wto wrz 16, 2003 7:34

Długowłose ruski :love:
A te kontrowersje to też troche tak jak przy długowłosych brytach :roll: Sa takie, ale nikt o nich nic nie mówi.
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Wto wrz 16, 2003 7:48

Eeeeeeeeee....... jakieś takie potargane :oops:
wolę mojego pluszowego kicia :wink:
Obrazek Kocham cię Toficzku
Galeria:
Tofik, Mruczysław

Ewa221

 
Posty: 520
Od: Pon paź 28, 2002 12:14
Lokalizacja: Żyrardów

Post » Wto wrz 16, 2003 8:23

Nie podobaja mi sie :( skrzyzowanie persa z ruskim....e tam.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 16, 2003 8:32

A mnie sie podobają. A ich sierść to raczej jak u birmańczyków mi się wydaje.
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Wto wrz 16, 2003 8:47

Ja wlasnie to cenie sobie w ruskich, ze sa niemieszane. Rasa, ktora gdzies tam chodzi sobie tak, ja u nas dachowce. Po co to zmieniac ? Ruski moze tez byc w bialym kolorze, ale po co ?
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 16, 2003 9:02

Ja Cię rozumiem kinus :wink:
Mnie się one tylko podobają :roll:
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Wto wrz 16, 2003 9:06

Wiesz Katy :) ja wychodze z takigo zalozenia, ze czego czlowiek sie dotknie, to skopie. Nie ma co sie bawic w Boga. Ale Ciebie rozumiem :)
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 16, 2003 9:20

Uznawane są tylko przez TICA chyba. Tak jak długowłose BRI. A tak swoją drogą Dorze się oberwało za "persy machnięte z ruskimi", jak widać - niesłusznie :wink: :wink: :P :lol:

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 16, 2003 22:29

Rozumiem punkt widzenia Kinus, ale i tak mi się podobają ;) Nie tak, żebym koniecznie chciała kupić, ale podobnie jak Nelly lubię kudłatki.
Dlatego ze szczególną dedykacją dla tych, którym nebelungi przypadły do gustu wrzucam jeszcze dwie fotki, które mnie rozczuliły.

jaki mam piękny brzuszek

ze mną nie wygrasz!

Sigrid

 
Posty: 6640
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, LimLim i 65 gości