Żadnego chwytliwego tematu...RATUNKU! RATUNKU!! RATUNKU!!!!!

Kochani,
Wielu z Was pewnie domyślało się, że to się tak skończy...
Z dnia na dzień liczbanaszych kotów zwiększyła się z dwóch do....sześciu
Jeden maluch jest w szpitaliku i pewnie znajdzie dom. Panna jest przepiękna, a do tego łobuz i zawadiaka. Podbija wszystkim serca.
No a my.... spędziliśmy dzisiejszy dzień na wylapywaniu jej rodzeństwa. Okazało się, że role się odwróciły. Teraz to pozostałe maluchy są w gorszym stanie. Mają pozaklejane nosy i oczy, trzęsą się...
No więc nie było rady - są w naszym domu. Jeden burasek - w najlepszym stanie i z największym charakterkiem i dwa przerażone, małe czarne diabełki. Jeden nie je sam, karmimy go z butelki.
Jeśli ktokolwiek z Was waha się, dokocić się, czy nie? Myśli - a może pomóc jakiemuś maluchowi? To po prostu bardzo prosimy o kontakt. Już nie będziemy Wam tłumaczyć, że najbliższy tydzień nie będzie dla nas najłatwiejszy do opieki nad maluchami, że Katon jest poważnie uczulony na koty i to już trochę przesada, taka ilość. No i że Herhor nie jest uodporniony (uczulenie na szczepionke).
Jeśli ktoś ma jak nam pomóc - prosimy o kontakt.
Asia i Krzysiek
Wielu z Was pewnie domyślało się, że to się tak skończy...
Z dnia na dzień liczbanaszych kotów zwiększyła się z dwóch do....sześciu

Jeden maluch jest w szpitaliku i pewnie znajdzie dom. Panna jest przepiękna, a do tego łobuz i zawadiaka. Podbija wszystkim serca.
No a my.... spędziliśmy dzisiejszy dzień na wylapywaniu jej rodzeństwa. Okazało się, że role się odwróciły. Teraz to pozostałe maluchy są w gorszym stanie. Mają pozaklejane nosy i oczy, trzęsą się...
No więc nie było rady - są w naszym domu. Jeden burasek - w najlepszym stanie i z największym charakterkiem i dwa przerażone, małe czarne diabełki. Jeden nie je sam, karmimy go z butelki.
Jeśli ktokolwiek z Was waha się, dokocić się, czy nie? Myśli - a może pomóc jakiemuś maluchowi? To po prostu bardzo prosimy o kontakt. Już nie będziemy Wam tłumaczyć, że najbliższy tydzień nie będzie dla nas najłatwiejszy do opieki nad maluchami, że Katon jest poważnie uczulony na koty i to już trochę przesada, taka ilość. No i że Herhor nie jest uodporniony (uczulenie na szczepionke).
Jeśli ktoś ma jak nam pomóc - prosimy o kontakt.
Asia i Krzysiek