Strona 1 z 67

TOSIEK i MILUŚ w jednym DT stali. FeLV+ ;( wspolnego domu tr

PostNapisane: Czw lut 26, 2009 11:42
przez carmella
Pamiętacie może Banderasa ?
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=74445&start=0
Banderas wyglądał tak:
Obrazek

No to jest Banderas bis :(Nie mam jeszcze jego zdjęć. Ale bezdomny kocurek woli głaskanie niż jedzenie :( Płacze tak, że serce się kraje.

W B-B nie ma już wolnego miejsca w domu tymczasowym. Jedyne co teraz mogę zrobić to zwieźć go do lecznicy, gdzie zostanie wykastrowny, odpchlony i w cieple będzie mógł odpocząć.

Ale to tylko tydzień, dwa. Ale co dalej :(
------------------------------------------

EDIT z dnia 15 maja :

Z racji tego, że wątek jest długi update:
Dom tymczasowy Tośkowi dała Anial

Edid z dnia 26 maja:

Tosiek miał wykonaną rinoskopię w Krakowie, która pokazała, że w nosie jest polip. Udało się znaleźć lekarza, którzy gotowy jest przeprowadzić operację. Dzięki pomocy Ruach i p. Eli Tosiek tymczasuje w Warszawie.
By podjąć się operacji dr Galanty potrzebuje potwierdzenia diagnozy. Konieczne jest zrobienie TK. Umówiony termin na 29 maja. Jednak koszt tego badania to 700 zł.
Potrzebna pomoc w zebraniu tej kwoty !

EDIT z 30 maja:
Dziękuję za pomoc w zbiórce! TK okazało się jednak potrzebne i w nosie jednak nie ma polipa. Jest za do stan zapalny, zajęta cała lewa zatoka. Nadkażenie grzybicze (???)
Będziemy sprawdzać dalej co tam siedzi ...

EDIT z 20 czerwca:
Tosiek dalej popsikuje :( Z jednej dziurki noska dalej leci ropka. Toś wygląda jednak wspaniale. Pięknie. I ten charakter :1luvu:
Niestety badanie krwi stwierdziło FeLV+
Tosio potrzebuje pilnie domu !

PostNapisane: Czw lut 26, 2009 13:18
przez anial
w jakim jest mniejwięcej wieku?

PostNapisane: Czw lut 26, 2009 13:42
przez carmella
trudno mi powiedzieć na ten moment.
To dorosły kocurek, na oko młody. Ale jest brudny i sierść jeszcze dość brzydka (kot można powiedzieć kopia tego na zdjęciu). W lecznicy na pewno powiedzą więcej. Kot trafi tam najprawdopodobniej jutro.

Banderas wypiękniał, każdy kot wypięknieje w domu pod opieką.

Może i temu się uda ....

PostNapisane: Czw lut 26, 2009 14:50
przez mahob
carmella pisze:Może i temu się uda ....


Oby się udało :ok:

PostNapisane: Czw lut 26, 2009 15:45
przez anita5
Podniosę, ważne...

PostNapisane: Czw lut 26, 2009 17:01
przez anita5
:!: :!:

PostNapisane: Czw lut 26, 2009 19:34
przez Axa76
:idea:

PostNapisane: Czw lut 26, 2009 20:39
przez anita5
Kotek potrzebuje pomocy!

PostNapisane: Czw lut 26, 2009 21:19
przez anita5
podnoszę....

PostNapisane: Czw lut 26, 2009 21:22
przez nika28
:!:

PostNapisane: Pt lut 27, 2009 9:50
przez anial
i co z chłopakiem?
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: Pt lut 27, 2009 14:34
przez carmella
Przepraszam, ale padł mi komputer w pracy i nijak nie mogłam się połączyć ze światem.

Mam z sobą transporter i dziś będę polować na krówka. W lecznicy jest miejsce. Jeżeli dziś do dowiozę to w poniedziałek/wtorek będzie kastrowany.

Pozwolę sobie wystawić bazarek, bo sama nie jestem w stanie pokryć jego leczenia i pobytu w lecznicy :(

PostNapisane: Pt lut 27, 2009 14:48
przez anial
powodzenia w polowaniu
:ok:

PostNapisane: Sob lut 28, 2009 7:32
przez carmella
Niestety nie udało mi się złapać kota, nie było w stałym miejscu.
Jak na złość go nie było.
Oczywiście nie odpuszczam...

PostNapisane: Sob lut 28, 2009 19:03
przez mahob
Szkoda :(

Ale nadal trzymam :ok: