Strona 1 z 20

Azja w swoim domku....

PostNapisane: Śro lut 25, 2009 17:00
przez anna57
Na ul Jesiennej (Grunwald) w Poznaniu błąka się od trzech dni sliczna szylkretka z białymi łapkami.

Kot biegnie do ludzi, jest miziasty, czysty....
Może komuś zginął :?:
A może ktoś chciałby takiego miziaka do domku :(
Ja niestety, odpadam, mam już za dużo kotów :(

To jest kotka, więc pewnie niedługo będzie w ciąży.... :(

Nie mam już sił....... :cry: :cry:

PostNapisane: Śro lut 25, 2009 17:05
przez aga9955
o boziu.....ja odpadam....co robic? pomocy!!!!

PostNapisane: Śro lut 25, 2009 17:05
przez anna57
aga9955 pisze:o boziu.....ja odpadam....co robic? pomocy!!!!

Ja też nie wiem... Dagmara do mnie dzwoniła :cry: :cry:

PostNapisane: Śro lut 25, 2009 17:12
przez kalewala
Chociaż na sterylkę zawieźć ....

PostNapisane: Śro lut 25, 2009 17:14
przez aga9955
Daga ma ja juz ja w lazience...zaraz robimy zdjecia.
Ja zabiore kicie jutro do weta na badania i usa bo brzuch niebezpiecznie duzy

PostNapisane: Śro lut 25, 2009 17:22
przez aga9955
zrobimy sterylke

PostNapisane: Śro lut 25, 2009 17:23
przez Dagires
kicia jest piekna !!!! Miziasta i mruczy , jest 3 kolorowa , musiala komus ewidentnie uciec .Moje rezydenki obstawily juz łazienke ... nie wiem co robic ...porostu wyszla mi na chodnik pod blokiem ... i sie poryczalam .A ze w ciazy jestem hormony dzialaja wiec TZ powiedzial wez cos wymyslimy ale niestety ja jej zatrzymac nie moge bo mam juz dwa koty i zaraz bedzie dziecko .....
Panna jest oswojona, na moje oko ma z dwa lata.Ma brzusio duzy ale nie pachnie siuskami kocimi wiec chyba raczej to robale a nie ciaża ! Prosze pomożcie bo ja niestety nie wiem co robic ...to moj pierwszy tymczas

Wstawie zdjecia jak sie barerie podladuja do aparatu bo mi siadly akurat teraz :(

Obrazek

PostNapisane: Śro lut 25, 2009 17:26
przez aga9955
Daga spoko bedzie. Jutro badania i ewentualnie decyzja o sterylce.
Damy rade. Szylkrecia czy tri szybko znajdzie domek. Moze komus zginela....zrobimy ogloszenia

PostNapisane: Śro lut 25, 2009 17:32
przez Petka
niestety koteczki wziąść nie mogę....
jedyne co mogę to podrzucać i trzymać kciuki

PostNapisane: Śro lut 25, 2009 17:35
przez Agn
Ale macie przerób, kobietki... :roll:

Wytnijcie. Jeśli to tri, to względnie łatwo o dom... względnie...
Kciuki trzymam - dzielne jesteście.


Niestety, zdrowych nie zabieram. :twisted:

PostNapisane: Śro lut 25, 2009 17:38
przez aga9955
Spoko Aga:)

noz sie porobilo cholercia.....Abi musi byc ciachnieta w przyszlym tygodniu i do swojego domku fruuuu

Despi do Agi:)))))))

Misia (mamusia abi) zostaje u mnie i pojdzie na ogrod:) bedzie kotem wychodzacym:)

musimy zwalniac miejsca dla nastepnych bied.....

PostNapisane: Śro lut 25, 2009 17:39
przez Dagires
mam nadzieje,że znajdzie domek

poki co jest wystraszona jak nie wiem ...oczy wieksze od głowy na tle beżowego pysia z czarna obwoluta ...no rozkłada mnie na łopatki

Czekamy na koopke i sikuuu , troche pojadla suchego ....czekam :oops:
... a tak nawiasem mowiac to one zawsze wiedza komu po nogi wyjsc ....

PostNapisane: Śro lut 25, 2009 17:40
przez anna57
Agn pisze:Ale macie przerób, kobietki... :roll:


Od jutra moje obie córki dostaną zakaz wychodzenia z domu :twisted:
Niedługo pójdziemy z torbami szukać DT, wszystkie :twisted:

PostNapisane: Śro lut 25, 2009 17:41
przez aga9955
przerob mamy tylko za chwile finansowo wysiade......
:oops: :oops: badania test i lecznie plus sterylizacje ....matko i corko

PostNapisane: Śro lut 25, 2009 17:58
przez Dagires
obiecuje ,ze nie wyde z domu juz :cry: