KasikP pisze:[tak, ten płacz też jest z głębi serca, już próbowałam wszystko, żeby zająć jego uwagę, daję jeść, bawię się z nim, Dziką namawiam na zabawę. Działa. Ale wydaję mi się, że musi sobie trochę pomarudzić, taki już jest, lubi zwracać na siebie uwagę.

zupełnie jak Dyzio
cicho jest tylko jak śpi, je i jest miziany
resztę czasu spędza na śpiewach, gulganiach, wrzaskach i miaukaniach - choć takie typowe kocie "MIAUUUU" zdarza się bardzo rzadko
czasami wydaje mi się, że go coś może boli ale jak tylko wezmę kota na kolana zaraz rzeczony 'ból' mija i natychmiast kot zamienia się w warczyburga
najszczęśliwszy jest wtedy jak ma 100% atencję
generalnie należy miziać, miziać, miziać
bawić się, rozmawiać, miziać, głaskać, bawić się, miziać
