Strona 1 z 3

Rudy kociak ma juz dom!!!:)))

PostNapisane: Śro wrz 10, 2003 14:10
przez Izabela
Jak w temacie. Sliczny rudzielec okolo 3,5 mies do oddania od zaraz. Jest caly rudy z mala plamka biala pod szyjka. Zdrowy, kuwetkowy
Komu rudasa komu???? :D
To nie jest Bodzio!!!!! Bodzia nie oddam :lol:

PostNapisane: Śro wrz 10, 2003 14:27
przez lady_in_blue
Izabela, nie prowokuj....

PostNapisane: Śro wrz 10, 2003 14:39
przez Macda
Iza autentycznie się przeraziłam :strach: :lol:

PostNapisane: Śro wrz 10, 2003 15:06
przez Izabela
Sorki, smazylam nalesniki dla maloletnich ale teraz juz moge napisac o co chodzi z kociakiem.
Rudzielec ma wlasciciela ale.... ten jest zupelnie nieodpowiedzialnym a wrecz *&^^%$## czlowiekiem. O maluszka zupelnie nie dba, kot dzien i noc siedzi sam w ogrodzie bez jedzenia i picia :evil: Ponoc ma polowac bo facet kota- darmozjada trzymac nie bedzie :evil:
Znajoma, ktora mieszka obok w domu karmi maluszka, dba o niego, zaprasza do domu w czasie ulewy ale.... boi sie sasiada czyli tego kretyna wlasciciela kota. Juz raz sie pytala czy odda jej kota ale facet ponoc ma niepokolei w glowie i nie chce oddac kota ale i sie nim nie zajmuje. Znajoma zabralaby go do siebie na stale ale boi sie zemsty tego nieobliczalnego czlowieka. Tak wiec najlepiej byloby, zeby kotek znalazl dom gdzies dalej.
Mam nadzieje, ze jasno i klarownie opisalam sytuacje i ze jestem zrozumiala :oops: :?
Rudasek jest przemilym kociaczkiem, zdrowym, w domu zalatwia sie do kuwety (znajoma ma kicie). Ma chorobe sieroca (tak to znajoma okreslila) maluszek ssie sobie lapeczke, moze byl za szybko odebrany mamie? Nie wiadomo skad sasiad kretyn kotka wzial.
Tak wiec goracy apel-prosze pomozmy rudaskowi!!! Jedno jest pewne, kot nie moze zostac z tym nieodpowiedzialnym czlowiekiem.
Aniu.....moze jednak dasz sie skusic na rudzielca? :lol: 8)

PostNapisane: Śro wrz 10, 2003 15:13
przez lady_in_blue
Iza, ja to bym się dała, ale....ja kurcze, urodziny mialam w maju... Zresztą, rude mają wzięcie, chyba z Poznania było dzisiaj ogłoszenie w wątku Wojtka.... Jakby nic nie wyszlo, to...Ale na pewno szybko znajdzie dom.

PostNapisane: Śro wrz 10, 2003 15:15
przez Izabela
Zapomnialam napisac :oops:
Facet wyjechal ostatnio na 2 tygodnie i nawet nie pomyslal co bedzie z kotkiem :evil: Po przyjezdzie pierwsze co to polecial do znajomej dopomniec sie o kota :evil:
Kota zabral i wypuscil do swojego ogrodu :evil:

PostNapisane: Śro wrz 10, 2003 15:15
przez ktosia
Jak zobaczylam ten topic, moja reakcja byla podobna jak Macdy.
Rudzielca wziac nie moge, choc nie powiem ze chetnie bym sie dokocila, bo widze ze Pusce brak jakiegos kociego towarzystwa (next jear :twisted: ) ... ale moze moglabym jakies foty pstryknac ... niestety dostepna jestem dopiero w niedziele, lub ewentualnie jutro w godzinach ranno wczesno po poludniowych (10-15)

btw.: a jak sasiad zareaguje jak kotka zabierzecie... bedzie sie domyslal ze sasiadka "maczala" w tym palce, skoro juz sie kiedy o niego dopytywala...

PostNapisane: Śro wrz 10, 2003 15:17
przez Izabela
Aniu znajdziemy inne swieto 8) :lol:

PostNapisane: Śro wrz 10, 2003 15:22
przez ara
A czy nie mozna go gdzies przyskarzyc ze sie nad zwierzeciem zneca? :? Tego zabierzecie a on nastepnego wynajdzie i tak w kolko? :roll:

PostNapisane: Śro wrz 10, 2003 15:23
przez Izabela
ktosia pisze:btw.: a jak sasiad zareaguje jak kotka zabierzecie... bedzie sie domyslal ze sasiadka "maczala" w tym palce, skoro juz sie kiedy o niego dopytywala...


Tez o tym myslalam ale!!!! Znajoma mowi, ze z tym sobie poradzi bo nawet moze wariata do domu wpuscic zeby sobie zobaczyl, ze u niej kociaka nie ma. A poza tym moge isc do faceta i postraszyc go TOZem :twisted: W koncu to on zneca sie nad zwierzakiem i on powinien poniesc kare!!! Sroga kare!!! :twisted:
Dziekuje Ktosiu za propozycje fotek. Mam cyfrowke i jakby cos to pojade z TZ-tem do niej do Rumi. Przy okazji moge zawiesc karme dla Candy i pomiziac jej kotuchy :lol:

PostNapisane: Śro wrz 10, 2003 16:40
przez Kiara
:evil: Biedne malenstwo :( Mam nadzieje ze znajdziecie mu domek predko...

PostNapisane: Śro wrz 10, 2003 17:46
przez betix
Och rudasek, taki uroczy!!!Tak bym chciała ale ledwo na Tusia mój rozsądek sie zgodził, no i "na szcęście" to za daleko :? Na pewno szybko znajdzie dom-dobry dom!

PostNapisane: Czw wrz 11, 2003 6:56
przez lulek
zróbcie szybko zdjęcia, bo coœ mi chodzi po głowie

PostNapisane: Czw wrz 11, 2003 10:57
przez Aggatt
trzymam kciuki, zeby maluch jak najszybciej znalazl dom!!! :ok:

PostNapisane: Czw wrz 11, 2003 20:39
przez Izabela
do gory!!!