Nerki Wincentego
Napisane: Pon wrz 08, 2003 18:29
Martwie sie. Mojego Wincentego chyba bolą nerki. Po okresie względnej poprawy widzę, ze znowu sie pokłada. Kładzie sie ale jakos tak dziwnie przykurczony. Je, apetyt ma nawet imponujący, nie wymiotuje, nie pije specjalnie dużo, ale mi sie jakos nie podoba. Jak jest aktywny to wygląda całkiem normalnie a potem nagle patrze a kocio jakis taki biedny. Nie zapominam, że ma juz 16 lat i taki stan rzeczy moze miec rózne podłoże ale nie wiem co mam mysleć. Boje sie ze moja rodzina nie zgodzi sie na dalsze leczenie, kroplówki i męczenie zwierzaka. Pewnie trzeba będzie powtórzyć badania ( terapia mocznicowa była w lipcu), ale nie wiem co o tym myślec, pytanie do właścicieli nerkowców, czy mocznica mogła spowodowac jakis wtórny stan zapalny?