Strona 1 z 2

witam!

PostNapisane: Nie wrz 07, 2003 23:22
przez Alex
Witam serdecznie, jestem trójkocio zakocona, oprócz tego mam 5 psów - istne zoo. Koty to prawdziwy rudy bandzior - Sasza, szylkretowa Amber i od wczorajszego wieczoru nowy rudzielec, ktorego przywiozłam po stracie Asfalta. To moje pierwsze forum kocie, więc jeszcze nie poruszam się po nim pewnie - podobnie jak ten nowy kocurski po moim domu. Czyli inaczej rzecz ujmujac - wpełzł w cichy kącik i dygoce. Kota jest nim zachwycona, pokazania go Saszce nie zaryzykowałam w trosce o nowego. Do psów go też na razie nie dopuszczam. Nie bardzo wiem jak nowemu osłodzić te pierwsze chwile w domu - jest naprawde przerażony, podskakuje na każdy dźwięk. Odpręża się tylko na moich kolanach - wtedy przytula się i mruczy. Dzisiaj nie chciał jeść, ale Amber pokazała mu już co się dzieje z niewykorzystanym jedzonkiem ;)
W każdym razie tak przerażonego kota jeszcze dotąd nie miałam, więc trochę się martwię.
Tyle sprawozdania z pierwszego dnia z rudym :)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i liczę na Waszą pomoc.

PostNapisane: Nie wrz 07, 2003 23:24
przez Anja
Witam serdecznie ;-)

PostNapisane: Nie wrz 07, 2003 23:27
przez ipsi
witamy :D

PostNapisane: Nie wrz 07, 2003 23:30
przez lidiya
witamY :D

PostNapisane: Nie wrz 07, 2003 23:30
przez Myszka.xww
Cieńdobrywieczór, cieszę się, że dotarłaś :D

PostNapisane: Nie wrz 07, 2003 23:41
przez kasiap&smok_telesfor
oooo i ja z dwoma Rudymi witam:))

PostNapisane: Nie wrz 07, 2003 23:41
przez Alex
dotarłam dzieki Myszce :)
I przy okazji mam pytanie - kocisko (około półtoraroczne, z odzysku) niepięknie pachnie. Wet oglądał go i stwierdził świeżbowca w uszach i obecność obydwu jajeczek ;)
Na tę pierwszą przypadłość już zastosowałam leki, z drugą chcę poczekać aż kot trochę ochłonie po zmianie środowiska. Kot ma zupełnie żółte zęby - bez nalotu, po prostu żółte. I teraz mam pytanie do kocich specjalistów - czy ten bijący od kota zapach khym, siuśków to może być skutek stresu, złego karmienia, tego że kot jest niekastrowany czy czegoś innego? Powinnam mu zrobić jakieś badania? Teraz czy jak się troche zaaklimatyzuje? Moje koty są kastrowane w młodym wieku, więc trudno mi ocenić czy to normalny zapach kota. Pani, której kota zawdzięczam mówi, że nie zauważyła u niego brzydkiego zapachu, podobnie wet, więc może ja to czuję przez kontrast z moimi kotami?
Dziekuję z góry za pomoc.

PostNapisane: Nie wrz 07, 2003 23:49
przez basia
witaj !! :D

przyczyn tego zapachu może być kilka równocześnie
ale sądzę , że przede wszystkim wpływ na to mają kocie jajeczka - i tu nie ma sensu zbytnio zwlekać (przy okazji zabiegu można usunąć kamień nazębny )
ponadto, tak naprawdę nie wiemy co ostatnio jadał ..
nie wiemy czy bywał syty i czuł się bezpieczny (bo tylko w takich momentach kot czyści swoje futerko )
przy kotach z odzysku wielu rzeczy nie możemy być tak do końca pewni ...

PostNapisane: Pon wrz 08, 2003 0:18
przez ani
Witaj :D
Głaski dla całego ZOO ze szczególnym uwzględnieniem nowego przybysza :lol:

PostNapisane: Pon wrz 08, 2003 0:23
przez ElaKW
My również serdecznie witamy :balony: :D

PostNapisane: Pon wrz 08, 2003 1:08
przez moni_citroni
Witam :)

PostNapisane: Pon wrz 08, 2003 2:39
przez Inka
Witaj :D
Czekamy na dalsze relacje. Miziaki dla zwierzynca :D

PostNapisane: Pon wrz 08, 2003 8:45
przez KasikP
Witaj :) Wyglaskaj rudego od nas!!!!!!!!!!! Oczywiscie pozostalych czlonkow gangu ALex teź ;))

PostNapisane: Pon wrz 08, 2003 8:46
przez Maryla
Witam ja i moja 10 - tka.
Zacznij od leczenia świerzbowca (o ile to prawidłowa diagnoza - nie np. grzybica). Jeśli jest zaawansowany - czeka Cię żmudne i długie czyszczenie uszysków. Ale musisz wyleczyć do końca. Kastracja - po wyleczeniu i w jej trakcie można wyczyścić kamień. Obserwuj kotka, czy się myje.

PostNapisane: Pon wrz 08, 2003 8:50
przez Oberhexe
Witaj :D :D :D