Strona 1 z 14

Avia.Już w domu!

PostNapisane: Czw lut 05, 2009 17:24
przez ewar
I znowu stalowowolska lecznica.Piękna burania bez oczka,prześłiczna kotka o umaszczeniu "skrzydła motyla" i kocur,kiedyś pewno biały,teraz straszliwie brudny,w łatki,dopiero po kastracji.Jeździł pociągiem i kolejarze go przynieśli do lecznicy.Ale do adopcji gotowa jest już sześciomiesięczna kotka.Miziasta,grzeczniutka.Oto jej fotki.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Kotka nie ma imienia,jest jeszcze niewysterylizowana,ale wetka to zrobi.Jest zdrowiutka,nie znam jednak jej historii.Ona jest taka trochę whiskasikowa na grzbiecie,taki jaśniutki popiel.Podoba się?

PostNapisane: Czw lut 05, 2009 17:55
przez ewar
Anvet,wyjaśniam,to nazwa lecznicy w Stalowej Woli.

PostNapisane: Czw lut 05, 2009 20:48
przez ciaptak
sliczna :1luvu:

PostNapisane: Czw lut 05, 2009 20:51
przez ewar
Prawda? Tylko teraz mi się zdjęcia nie otwierają i nie mogę wejść na upload,dlaczego?

PostNapisane: Czw lut 05, 2009 21:11
przez moriam
mi tez sie nie otwieraja, a chcialam poogladnac pieknotke

PostNapisane: Czw lut 05, 2009 21:25
przez ewar
Czy ja coś zrobiłam źle?

PostNapisane: Czw lut 05, 2009 21:37
przez velvet
trzeba poczkać, pewnie jakieś przeciążenie i stronka się przywiesiła, zdjęcia są bo je oglądałam wcześniej, poczekać trzeba

PostNapisane: Czw lut 05, 2009 22:59
przez Korciaczki
Kolejne podkarpackie cudo czeka :roll: Fajnie że zajmujecie się nimi :kitty:
Skaczemy :1luvu:
A jakie imionka mają?

PostNapisane: Czw lut 05, 2009 23:41
przez ewar
Nie mają imion. :( Tam naprawdę nie ma warunków,żeby koty mogły mieszkać.To lecznica,można kota przetrzymać po operacji,ale nie długo.Myślałam,że spróbujemy znaleźć domki buraskowi,tri i tej małej kotce.Buras znalazł,jest na razie u mnie.To zostałyby dwie.Idę tam dzisiaj i widzę trzy następne.Ręce mi opadły.Piękne koty,szczególnie marmurkowa.Jest i maciupeńka,chociaż dorosła buraska i duży kocur,brudny jak nieszczęście.

PostNapisane: Pt lut 06, 2009 12:10
przez ewar
Kotka jest spokojniutka,bardzo miziasta.Weźcie poprawkę na umiejętności fotografa-mizerne.Piękny jest ten jaśniutkoszary na grzbiecie.Ona ma dopiero sześć miesięcy,jest zdrowa,czyściutka,bardzo kochana.

PostNapisane: Pt lut 06, 2009 12:30
przez Korciaczki
:love: :1luvu: :love: :1luvu: :love: :1luvu: :love: :1luvu: :love: :1luvu:

PostNapisane: Pt lut 06, 2009 13:25
przez JoasiaS
Ta mała bardzo mi z wyrazu pysia moją Milkę przypomina :D

PostNapisane: Pt lut 06, 2009 15:02
przez ewar
Witaj,Joasiu.Rzeczywiście.Ona jest cudowna.Byłam dzisiaj u niej,wstawię zdjęcia.

PostNapisane: Pt lut 06, 2009 15:36
przez ewar
Obrazek Obrazek Obrazek
Mam całą serię zdjęć z kawałkiem ogonka,fragmentem grzbietu..itd.Dodam,że na zdjęciach nie widać,jakie to przytulaśne,słodziutkie.

PostNapisane: Pt lut 06, 2009 16:52
przez Korciaczki
Jaka ona jest śliczna :love:
Piękności i śliczności! :1luvu:
W dodatku miziak i przytulak!
Tylko drać i przytulać! :D