Strona 1 z 5

Simon i Tusiu (i Sonia) :)))

PostNapisane: Sob wrz 06, 2003 21:25
przez betix
Tusiu jest z nami. To jak narazie grzeczny spokojny kotek, o aksamitnym futerku. Najpierw siedział wtulony w moje kolana, potem wziął go Tż, również Tusiu siedział wtulony i ostrożnie obserwował. Sonia podobnie jak z Simonem chciała kotka koniecznie wylizać-teraz już sie nie bałam że chce kotka zjeść. Simon obserwował kotka lekko mrużąc oczy i marszcząc czoło. Potem sie bawił i udawał że kot go nie interesuje. Teraz Tusiu siedzi w koszyczku, rozgląda się, jeszcze wogóle nie spacerował, ani nic nie jadł. Simon podszedł do niego parę razy i próbował go trzepnąć, no co za brzydki, niegościnny kotek. Trochę boję sie tej nocy, chyba sie nie pozabijają. Co robić jakzaczną się tłuc. postanowiłam nikogo nigdzie nie zamykać bo trochę za dużo tego zwierzyńca i brakło mi pomysłu gdzie kogo zamknąć. Ale spać będę bardzo czujnie jesli wogóle.

PostNapisane: Sob wrz 06, 2003 21:34
przez moni_citroni
Spij, spij, nic sie nie stanie :)
Gratuluje dokocenia ! To byla bardzo dobra decyzja :)

miziaki dla zwierzynca :)

PostNapisane: Sob wrz 06, 2003 21:36
przez ryśka
No pewnie, że śpij :D Cieszę się bardzo, że Tusiu jest Twój.

PostNapisane: Sob wrz 06, 2003 23:25
przez eve69
betix

super super, ze wzielas kotunia

PostNapisane: Sob wrz 06, 2003 23:48
przez Inka
Gratuluje dokocenia :D

PostNapisane: Nie wrz 07, 2003 3:04
przez Nelly
Ja również cieszę się, że się dokociliście :D

(skąd myśmy to słowo wytrzasneli :roll: :wink: musze spytać kogoś nie z branży, czy wie co to znaczy "dokocić"

PostNapisane: Nie wrz 07, 2003 6:43
przez KasiKz
Gratuluję dokocenia! :wink:

PostNapisane: Nie wrz 07, 2003 9:21
przez ryśka
I jak minęła pierwsza noc? 8)

PostNapisane: Nie wrz 07, 2003 10:11
przez Mariusz
gratulujemy :D

PostNapisane: Nie wrz 07, 2003 11:20
przez drotka
:ok:

:dance: :dance2:

PostNapisane: Nie wrz 07, 2003 11:28
przez Aggatt
Gratuluje dokocenia :ok: :dance: :dance2: :mrgreen:

PostNapisane: Nie wrz 07, 2003 15:17
przez betix
ryśka pisze:I jak minęła pierwsza noc? 8)

Sorry,że dopiero teraz informuję-to nie dlatego że mnie koty zagryzły :D tylko po prostu dopiero teraz dorwałam komputer.
Noc minęła spokojnie Tusiu spał wtulony w koszyczku Simon w łóżku z dziećmi i raczej się sobą nie interesowali. Tusiu barszo wystraszony,ale jest coraz lepiej. Dopiero około 10.00 zrobił qoopkę-fooj ale zapach wszyscy uciekli włącznie z psem, a Simon kręcił nosem.Co do jedzenia to zjadł dopiero koło godz.11.00 pierwszy raz - a przed pół godzinką znowu ale juz sam podszedł do miski. Je też suchy pokarm i tak jak myślałam jak Simon to zobaczył też zaczął chrupać suche. Wywabiłam Tusia starą sprawdzoną zabawką czyli papierkiem przywiązanym do sznurka rozruszał sie przy tym bardzo, Simon przyglądał się i na zmianę ganiali za przynętą. Simon próbuje pokazać kto rządzi w tym domu ale nie jest agresywność więc powinno byc dobrze. teraz Simon śpi w koszyczku choć wcześniej nie chciał, a Tusiu obok na białym mięciutkim szalu, oboje blisko siebie we wnęce pod biurkim. Powinno być ok! :wink: Na kolana Tusiu to się nie pcha ale jak go wezmę to od razu mruczy i tak mocno się przylkeja-jest słodziutki! :love:

PostNapisane: Nie wrz 07, 2003 16:10
przez ryśka
:spin2:

PostNapisane: Nie wrz 07, 2003 16:14
przez Anka
Gratulacje :dance: :dance2: :1luvu:

PostNapisane: Nie wrz 07, 2003 19:07
przez betix
Koty właśnie siedzą razem w koszyku (Simon wlazł do Tusia) i wygląda na to że się razem bawią!!!!!!!!!!!!!!