POMOCY!!!! już nigdy niedy nigdy więcej!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 02, 2009 20:19 POMOCY!!!! już nigdy niedy nigdy więcej!

Bardzo pilnie poszukuję karmiącej kotki, najlepiej z jak najmłodszym miotem!!!
Na terenie Warszawy.


Mam z interwencji dwa 2-dniowe kocięta.

Mam też karmiącą dziką kotkę.
Nie odrzuciła od razu,
małe zostały wymiętoszone z jej własnymi dziećmi,
posmarowane masełkiem.
Kotka małe umyła, ale nie wygląda na to, żeby dostały się do mleka.
Ostatnio edytowano Nie mar 08, 2009 19:18 przez delfinka, łącznie edytowano 6 razy
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lut 02, 2009 20:26

hop
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lut 02, 2009 20:34

To alarmujące ogłoszenie zamieściłam w obu głównych dziłach.
Może ktoś się odezwie????
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lut 02, 2009 20:49

:!:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 02, 2009 21:03

Ważne :idea: :idea:

Może w jakiejś fundacji lub azylu przebywa taka kicia?

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pon lut 02, 2009 21:03

Naprawde bardzo pilne!!!!!!
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lut 02, 2009 21:03

Mogę tylko podnieść :(

jomi20

 
Posty: 153
Od: Nie wrz 21, 2008 20:05
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lut 02, 2009 21:33

Agalenora pisze:Ważne :idea: :idea:

Może w jakiejś fundacji lub azylu przebywa taka kicia?


w Azylu akurat teraz nie ma :evil:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lut 02, 2009 22:05

strasznie szybko spada, to to taka pilna sprawa!
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lut 02, 2009 22:37

W górę :!: :(

subra

 
Posty: 23
Od: Nie gru 14, 2008 19:32
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lut 02, 2009 22:46

Ja mam karmiącą sukę, ale to się może nie udać :(
AnielkaG
 

Post » Pon lut 02, 2009 22:53

jeśli ich nie odrzucila to jest szansa - młode trzeba przykladasć do cycka chyba jak się same nie zdolają dopchać i ewentualnie dokarmiać.
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lut 02, 2009 23:02

Z przykładaniem do cycka to właśnie problem,
bo kotka jest dzika.

Z ledwością udało mi się umieścić maluchy na skraju kontenerka
i one same, wyczuwając dużo ciepłego ciała, a może i mleka, doczołgały się.

Ale powolutku zaczynam się uspokajać i coraz wolniej biegać od klatki do kompa.

Oba żyją, leżą obok kotki, przestały płakać
i
nie chciałabym się mylić,
ale
kotka zaczyna wyglądać jak dumna mama.

Jesli dożyją do rana, to znaczy, że jednak ma jeszcze mleko i je karmi


Oj, bosze, chyba oka nie zmrużę
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pon lut 02, 2009 23:16

Nie moge Ci pomoc... ale trzymam kciuki mocno zacisniete

pzdr
GreenEvil

GreenEvil

 
Posty: 2703
Od: Pon mar 27, 2006 8:33
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka

Post » Pon lut 02, 2009 23:16

Delfin - ja mojego Fifiego, 9 lat temu bez mamki tylko na sztucznym pokarmie utrzymałam przy życiu i docieplając tylko termoforem. Fifi był noworodkiem jak do mnie trafił - jak chcesz pogadać dzwoń - 609 622 422

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beata Szczecin i 30 gości