Miau.PL

Na prośbę i za zgodą Gośki_bs zakładam ten wątek, bo mam nadzieję, że zezowate szczęście znowu się uśmiechnie do nas...

Dziewczyny pomocy !!!!

Wczoraj zaczelam lapanki na sterylki - oczywiscie z moim zezowatym szczesciem trafil sie domowy myziak - nie chcial wejsc do klatki (zamykal bo sie o nia ocieral) za to sam wszedl do kontenera. Z bolem serca szykowalam sie dzis na wypuszczenie go po pracy ale doslalam maila od CC i sie zalamalam

Gosia, ten kocur jest boski!!!
Mizia się, przytula i piękny jest na maxa.
Przesyłam Ci kilka jego fotek - może poszukać mu jakiegoś tymczasu? Wiem, ze to będzie bardzo trudne
Myślę, ze z takim charakterem i takim wyglądem znalazłby dom szybko.
Ania

Prosimy o dom tymczasowy, bardzo. Ten piękny miziak nie może wrócić na ulicę







Podsumowanie
Złapane i wysterylizowane
Kocury:
1. Benek
Kotki:
1. Szylkretka

W domach:
1. Benek
2. Szylkretka

Wypuszczone:

piękny czarnuch!
Komu!?

gdzie był złapany?
czy nie w rejonach Narutowicza?

ruru pisze:piękny czarnuch!
Komu!?

gdzie był złapany?
czy nie w rejonach Narutowicza?

Nie, Teofilów

Jaki piękny.

piekny kot, normalnie jak moj Draklulek.
Czarne sa magiczne...

dziewczyny a moze na szybko allegro mu podwieszane zrobic...w Poznaniu wszyscy chca czarne...nawet moja tri ma malo zgloszen bo wszyscy dzwonia do mnie o czarna misie ( niestety koteczke chca)

A może masz kogoś chętnego tak na 100%, bo z perspektywą domu, to kilka dni miałby gdzie przemieszkać, ale bez tego nie ma sensu zamykać go w klatce

Jej, niedobrze ;(
Pilny DT szybko!

w górę, nie ma go gdzie umieścić
jajka ma już ucięte, teraz tylko dt

Zaznaczę sobie żeby podnosić.

Śliczny kicio
Ale macie problem!
Podrzucam

andorka pisze:A może masz kogoś chętnego tak na 100%, bo z perspektywą domu, to kilka dni miałby gdzie przemieszkać, ale bez tego nie ma sensu zamykać go w klatce

niestety mam tylko i wylacznie na koteczke

banerek:

Kod: Zaznacz cały

[URL=http://tiny.pl/v1nm][IMG]http://images37.fotosik.pl/54/de534effbb5a6e60.jpg[/IMG][/URL]

Kocur jest wspaniały i to nie tylko ze względu na wygląd, lecz również na charakter. Lubi jak mu się robi dzidziusia (trzymanie na rękach z brzuszkiem do góry), mruczy, łasi się. I jest bosko czarny-czarny. Futro jak smoła, lśniące, nosek jak czarna gumeczka. Przepiękny. Szkoda go na ulicę.
Niestety przygotowujemy lecznice na przyjęcie bardzo chorego psa ze schroniska w Wieluniu i koty nie mogą zostac.

Ruszyłyśmy z szybką akcją ogłoszeniową, oby tylko domki dzwoniły
Czasu jest tak mało

Też poogłaszamy