Strona 1 z 1

Czy to tylko tłuszczyk?

PostNapisane: Pt wrz 05, 2003 12:56
przez kordonia
Moja Szelma ma na brzuchu coś w rodzaju tłuszczyku. To znaczy do tej pory myślałam, że to tłuszczyk, ale ostatnio dotykałam tego, a to jest takie dość twarde i jakby gruzełkowate, zupełnie inne w dotyku niż na przykład mój tłuszczyk na brzuchu :) . Jak to jest u Waszych kotów? Czy u tych kotów, które są, hm.. lekko otyłe i mają zwisający brzuszek ta częśc też jest taka, sama nie wiem jak to określić, złożona wewnątrz z kawałków? Bo juz oczywiście rózne mysli chodzą mi po głowie, że może to przepuklina, czy coś innego? Czy może u kotów tłuszcz na brzuchu ma po prostu taką strukturę i moge przestać sie martwić. Proszę, jeśli ktoś oprócz mnie ma kota ze zwisającym brzuchem, to odpowiedzcie!!!

Re: Czy to tylko tłuszczyk?

PostNapisane: Pt wrz 05, 2003 14:21
przez vitez
kordonia pisze:zupełnie inne w dotyku niż na przykład mój tłuszczyk na brzuchu


A jestes kotem i jesz to samo co ona? ;)
Wg mnie to tylko tluszczyk ale "macanie" przez weta nie zaszkodziloby (u Sugar tez jest troche tluszczyku i tez macanie jej przez weta uspokoilo mnie).