
O kici dowiedzialam sie zupelnie przypadkiem. Szkoda mi jej strasznie, po trudnej tulaczce trafila wreszcie do domu, spala w poscieli i ma wyladowac w schronisku z setka innych kotow, gdzie jej szanse na dom beda minimalne. Nie jest ruda, srebrna ani dlugowlosa... Nie mowiac juz o zagrozeniu - nie jest szczepiona, ma swierzba...
Prosze o szanse dla niej, o dt, ktory da jej dach nad glowa. Oczywiscie pomoge w szukaniu domu stalego.
Kicia jest kuwetkowa, mila, bardzo towarzyska, nie boi sie psow. Mruczy, gdy tylko czlowiek na nia spojrzy...Pozostawiona sama w pokoju zasypia na lozku i czeka...
Oto Krowka :




Czy nie jest sliczna...? Nie mam wielkich nadziei, wiem, jak trudno o dt... Ale moze ktos sie zlituje? Tak strasznie mi jej szkoda, z poscieli do schronu
