Strona 1 z 1

Odrobaczanie - do dzieciatych kociarzy

PostNapisane: Czw wrz 04, 2003 8:03
przez Xande
Grzebałam w archiwum, ale nie udało mi się dokopać do opdowiedzi na następujące pytanie - czy odrobaczając kota należy odrobaczyć również dziecko?

Moje koty mają 5 miesięcy. W rodzinnym domu były odrobaczone tylko raz. U nas jeden był ponad tydzień, drugi dwa dni i poszliśmy z nimi na odrobaczenie. Dostały vetmintha, po którym trochę wymiotowały (czy to świadczy o mocnym zarobaleniu???)

Teraz się zastanawiam, czy nie powinnam odrobaczyć również dziecka (2 lata, głaszczące i całujące po główkach kotki). Jak Wy robicie?

Pozdrawiam

Ania

PostNapisane: Czw wrz 04, 2003 8:46
przez Alanta
Ja bym raczej poszła do pediatry po skierownie na badania kału, po co w dzieci niepotrzebnie ładować chemię :roll: . Najlepiej powiedz lekarzowi, ze koty były zarobaczone, bo czasem niechętnie dają skierowania. Badania robi się w Sanepidzie, trzeba zanieśc kilka próbek kału przez kilka dni (chyba 3)

PostNapisane: Czw wrz 04, 2003 10:32
przez Nelly
Zgadzam się w zupełności z Alantą.
Tylko pediatra powinien tą sprawą się zająć. Nie dawaj czasami czegoś na własną rekę!!!!!!!!!!!!!
Ja osobiście, nie spotkałam się z zarobaczeniem dziecka przez kota. Mimo, że teoretycznie moglo się zarazić.

PostNapisane: Czw wrz 04, 2003 11:14
przez betix
Popieram, najlepiej iść do pediatry, powiedzieć że koty mają robaki, nie powinnobyć problemu by dostać skierowanie jakos o dzieci trochę dbają.Chyba że da od razurecepte na pyrantelu ale to tylko na owsiki. Powodzenia i życzę bezzarobaczkowienia!

PostNapisane: Czw wrz 04, 2003 12:56
przez lakshmi
Ja moje dzieci odrobaczam po sezonie piaskownicowym, a nie przy okazji posiadania kotów. Wychodzi to mniej więcej raz na rok, koty odrobaczam 2x częściej. :wink:

PostNapisane: Czw wrz 04, 2003 13:01
przez Xande
Lakshmi - dokładnie jakbym słyszała mojego TŻ - też stwierdził, że dziecku bardziej zaszkodzi piaskownica niż jakiekolwiek koty w domu.

Ania

PostNapisane: Czw wrz 04, 2003 13:41
przez Olivia
nie wolno odrobaczać dziecka na chybił trafił, zwłaszcza, że cykl rozwojowy pasożyta nie zawsze jest taki sam u kota jak u człowieka.
czasem człowiek może być tylko żywicielem pośrednim i wówczas postępowanie jest inne.
jeżeli męczy Cię pytanie czy dziecko ma robaki: zrób badanie kału na pasożyty.
przez 3 kolejne dni pobiera się próbkę kału. pojemniczki do kupienia w aptekach. skierowanie od pediatry niezbędne.
moje dziecko też się bardzo spoufala z kotem, ale futrzaka odrobaczam i żyję ze świadomością, że nic stać się nie ma prawa.
jednak dowiedziałam się, że kot koleżanki, niewychodzący, złapał glisty po 3 latach w domu 8O
chyba z mięsa, no bo skąd :?:
ponieważ młoda go intensywnie niedawno miziała, to też planuję ją przebadać, bo z glistami nie ma żartów :strach:

PostNapisane: Czw wrz 04, 2003 13:46
przez lakshmi
U mnie po sezonie piaskownicowym jest obowiązkowa wizyta u pediatry i badanko kału. Niestety, jeszcze się bez odrobaczania po lecie nie obeszło. :(
Natomiast w środku roku, to kilka razy testowo przebadywałam dzieci pod kątem robali i było czysto, tylko ta cholerna piaskownica i tasiemce :(

PostNapisane: Czw wrz 04, 2003 13:47
przez Xande
Olivia,

A takie trochę naiwne pytanko - a po jakim czasie takie badanie kału ma już sens? Bo chyba robal potrzebuje trochę czasu na rozwój zanim pojawi się w próbkach.

Ania

PostNapisane: Czw wrz 04, 2003 13:56
przez Olivia
chyba zawsze,jak masz jakiekolwiek wątpliwości.
albo nawet "przeczucia" to Twoje dziecko i Ty znaj je najlepiej :)
zazwyczaj tylko owskiki, które bytują w odbytnicy mozna namierzyć gołym okiem w kupce dziecka.
glisty i człony tasiemca pojawiają się dopiero w zaawansowanej robaczycy i wtedy szkody poczynione przez obcych w małym człowieku mogą być już bardzo poważne :(