Tak się zastanawiam, czy nie założyć wspólnego wątku dla Sisi i Grubego...
No i muszę zrzucić wreszcie te fotki z telefonu, bo to najlepsze 'spontany'
tylko kabla nie mam.
Muszę do TŻta bluetoothem najpierw, a potem od niego kablem na kompa. Ale co dzień coś i tak się przekłada.
Grubcio aktualnie jest bardzo uradowany nową kanapą.
Jest większa od poprzedniej i koty mają więcej miejsca.
Koty, bo my raczej mamy tyle samo co wcześniej...
jakoś się futra wydłużyły i zajmują większą przestrzeń
Odchudzanie trwa. Walczą twardo, ale się nie poddaje...
Skoro ja mogłam zrzucić prawie 10 kg to kotom też się musi udac!!