Ponieważ dzieci Elizabeth są już samodzielne nadszedł czas na sterylizację. Umówiłam sie wstępnie w lecznicy na Bellottiego (pani dr Lidia Lewandowska) na piątek 12 września. Piątek jest dobrym dniem gdyż mogłaby po sterylce zostać na dwa dni w lecznicy. Problem jest taki. Trzeba ją dowieźć na sterylizację na godz. 11 w piątek, a odebrać do 11 w poniedziałek. Bez Waszej pomocy nie dam rady gdyż nie posiadam samochodu no i pracuję. Ewentualnie mogę wziąć jeden dzień urlopu, ale nie wiem czy szef się zgodzi na kolejny niepracujący piątek

Nie wiem też czy dwa dni będą wystarczające żeby ona doszła do siebie, a ja nie bardzo mam gdzie ją przetrzymać. Może ktoś z Was ma pomieszczenie w którym ona mogłaby posiedzieć? Mogę dojeżdżać, zmieniać jej kuwetę, dawać jeść, wszelkie koszty pokryje ja. Kierownik szpitala miał dać mi pomieszczenie, ale boję się, że ona cały dzień tj. do godz. 17, dopóki ja nie wróce z pracy będzie siedzieć sama... Nie wiem więc czy to jest dobry pomysł...
Może Wy macie jakieś pomysły jak to wszystko zorganizować? Bardzo proszę o rady...