Nieleczące się zapalenie płuc - może jakieś sugestie?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 16, 2009 10:41

ziggie pisze:poza tym przespała pół nocy oparta o moje ramię co oznacza, ze ja prawie nie spałem... a co będzie jak przyjdą kolejne koty?..
:-)


Będziesz już tak przyzwyczajony do spania z kotami, że nie będziesz mógł spać gdy do Ciebie nie przyjdą :lol: ;)
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18681
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt sty 16, 2009 11:12

ziggie pisze:poza tym przespała pół nocy oparta o moje ramię co oznacza, ze ja prawie nie spałem... a co będzie jak przyjdą kolejne koty?..
:-)


ja ostatnio sypiam na kanapie. pod nogami śpi moja boksia, na mnie Rysio, a Lila, Biały i Pula (chociaż nie zawsze razem) śpią na oparciu, zaraz nade mną 8) ciasno jest ale tak mi się najlepiej śpi :lol:
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Śro lut 04, 2009 10:04

U Frotera i Bałwanki wyszły nicienie płucne - Aerostongylus stravasus :strach: Przed nami dwutygodniowe (non-stop) odrobaczanie.

ziggie - masz się zgłosić do wetki :wink:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro lut 04, 2009 10:40

najlepiej od razu z urobkiem 8)

tak bardzo się cieszę że już wiemy co to :D
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Śro lut 04, 2009 13:51 ??

Aerostongylus stravasus?? co to na litość Boga jest?? gonię do wetki jutro, nie było mnie teraz przez parę dni. Kota czuje się chyba dobrze, jak jej wyjdzie to samo to sie zacznie makabra - 2 tygodnie odrobaczania??? a to jest uleczalne i nie zagrażające te nicienie?..

ziggie

 
Posty: 38
Od: Śro sty 14, 2009 12:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 04, 2009 14:46

spokojnie. najpierw zbierz materiał do badania. bez tego nie ma co odrobaczać. u mnie było tego świństwa bardzo dużo :roll: tzn nie u mnie tylko u moich kotów 8)

każde odrobaczanie to pewne ryzyko. ale innego wyjścia nie ma. trzeba je po prostu obserwować i reagować jak dzieje się coś nie tak...
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Śro lut 04, 2009 16:02

czy te świństwa zostaja nawet po odrobaczaniu wczesniejszym? bo mała dostała Pancur chyba i miała duzo glist, teraz juz był spokój ostatnio! ile czasu czeka się na wyniki?

ziggie

 
Posty: 38
Od: Śro sty 14, 2009 12:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 04, 2009 16:04

ziggie pisze:czy te świństwa zostaja nawet po odrobaczaniu wczesniejszym? bo mała dostała Pancur chyba i miała duzo glist, teraz juz był spokój ostatnio! ile czasu czeka się na wyniki?


Te świństwa truje się dużo dłużej niż zwykłe glisty, dlatego standard panacurowy (3 dni i po 14 dniach znowu 3 dni) nie zadziała.

Zadzwoń do naszej wetki i dowiedz się wszystkiego. I zacznij zbierać kupy :twisted: :lol:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro lut 04, 2009 16:22

juz gadałem z Adą, ta kobieta aniołem jest wcielonym...
ile tych kup trzeba? 1 nie wystarczy?...

ziggie

 
Posty: 38
Od: Śro sty 14, 2009 12:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 04, 2009 16:23

ziggie pisze:juz gadałem z Adą, ta kobieta aniołem jest wcielonym...


Gdybyś słyszał w jakich słowach oznajmiła mi wczoraj wyniki badania, to może byś zweryfikował nieco tę opinię 8) :lol: :lol: :lol:

O ilość kup zapytaj Kasię_S.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro lut 04, 2009 16:28

ziggie pisze:ile tych kup trzeba? 1 nie wystarczy?...


:ryk: :ryk:

Sorry.. umarłam.. :ryk:

A poważnie, zdrówka życzę kici.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28886
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro lut 04, 2009 16:31

jako specjalistka od qup z nicieniami płucnymi :lol: podpowiadam że ma być jej 10 gram. najwygodniej nabyć stosowny pojemniczek do badania kału (dostępny w każdej aptece) tam jest podziałka i wiadomo ile qupy ma być :wink: moje koty są małe i zbierałam z dwóch qupów, trochę z jednej, trochę z drugiej.



dr Ada JEST ANIOŁEM :aniolek: 8) :wink:
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Śro lut 04, 2009 16:36

Jana - kontynuuj :-) jestem ciekaw co Ada powiedziała :-)
i proszę się ze mnie nie śmiać tutaj!! ja się zakociłem całkiem niedawno, a z lekarzami to nie miałem wcale wcześniej kontaktu... natomiast z kupami idzie mi bardzo dobrze, np ostatnio sprzątałem jedną obfitą z łóżka (Kota bała się włączonej pralki i w ramach manifestu narobiła mi w sypialni...)

ziggie

 
Posty: 38
Od: Śro sty 14, 2009 12:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 04, 2009 16:42

Powiedziała, że lab znalazł u kociaków te nicienie płucne. Tyle, że bardzo dosadnie powiedziała :lol: A jak się ucieszyła ze znaleziska w kupach - wreszcie wiadomo z czym trzeba powalczyć.

Ciekawa jestem czy Twoja kotka też to ma. Byłoby śmiesznie, gdyby się okazało, że nie - bo to Twoja kotka była inspiracją do poszukiwań w kierunku tych nietypowych pasożytów. "Nasze" kociaki teoretycznie nie miały prawa tego mieć - te nicienie zarażają koty polujące i jedzące myszy, ptaki.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro lut 04, 2009 16:46

w sumie to mam nadzieje, ze moja tez to ma. albo ze juz jest zdrowa, to bym wolał nawet :-) bo jak nie to nie wiem co dalej...
i jak patrze na te sierote, ktora ma zawroty glowy, móżdżek pokitrany i przewraca się nawet gdy chce polizać sobie ogonek, to nie wiem jak jej się udało cokolwiek upolować :-)

ziggie

 
Posty: 38
Od: Śro sty 14, 2009 12:57
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, kasiek1510, tala_bambik_klusek, Zeeni i 253 gości