Strona 1 z 3

Bajka, poznański "kot wychodzący" ma nowy dom

PostNapisane: Śro sty 14, 2009 8:54
przez puss
jak w temacie. widziałam ją już wczoraj, ale myślałam, że to może kolejny "mądry" opiekun wypuszcza kota na dwór przy ulicy Polnej :roll: zresztą, kotka uciekła jak się zbliżyłam, więc dałam sobie spokój. dzisiaj wychodzę ze sklepu obok pracy i patrzę - biegnie. kićkam, kicia podbiega, daje się brać na ręce, i mrrrrrruczy. no to telefon do Gochy i kota siedzi u niej w mieszkaniu. dziewczynka, czarna z białymi elementami, około pół roku, ma dwie obróżki: przeciwpchelną i Hiltona niebiesko-zieloną w kratkę. na obróżce nie ma adresu.

nie zgubiła się komuś taka kotka? :roll:

PostNapisane: Śro sty 14, 2009 9:05
przez Etka
a masz Kasiu zdjecie?

ja zawsze sprawdzam czy to czasem nie koty Zojki, choc nikomu sie nie zgubil ale wiadomo - lepiej chuchac na zimne.


edit: ona miala bialo czarne, nie czarne z bialym.
czarna z el. balymi byla Irminka Karotki, 6 miesieczna, ale chyba sie nie zgubila.

edit2: to chyba wychodzacy kot jak ma dwie obrozki...

PostNapisane: Śro sty 14, 2009 9:08
przez puss
nie mam zdjęcia, bo właśnie szłam do pracy i się na dodatek spóźniłam przez to, że odnosiłam kota do Gochy.

kicia jest prawie cała czarna, ma białą plamkę na pysiu, białe skarpety i nie wiem co jeszcze ma białe.

PostNapisane: Śro sty 14, 2009 9:38
przez Hannah12
Kolejni bezmyślni opiekunowie, bo kto zakłada domowej kotce dwie obróżki. Rozumie jedna z adresem nr. telefonu. Haker w tym wieku miał zakładana obróżkę z imieniem i numerami telefonów, mimo że domowy, lubił w sprytny sposób uciekać na klatkę.

PostNapisane: Śro sty 14, 2009 10:22
przez puss
ta kicia nie ma adresu ani nr telefonu. może nawiała, bo miała rujkę :roll:
ciekawe czy ktoś jej szuka.

PostNapisane: Śro sty 14, 2009 12:03
przez puss
podrzucę przed wyjściem z pracy, może ktoś szuka kici.

PostNapisane: Śro sty 14, 2009 12:18
przez Maryla
tym niemniej :ok:

PostNapisane: Śro sty 14, 2009 13:48
przez Myszeńk@
Dołączę się :ok:

PostNapisane: Śro sty 14, 2009 14:47
przez Westi
hmmm...mysle, ze skoro ma dwie obrozki, to wlascicieli ma, tylko, ze lekkomyslnych :roll: zawiesilabym ogloszenie kolo miejsca znalezienia :)

PostNapisane: Śro sty 14, 2009 16:47
przez Agneska
Na moim osiedlu chodził kotek z obróżką, też przez chwilę myślałam, że to czyjś wychodzący. Okazało się, że jedna z sąsiadek założyła mu obróżkę przeciwpchelną, ale to był bezdomniaczek. (na szczęście już od paru miesięcy w nowym domu :D ).
Więc czasami to może być mylące.

Puss, Ty to zawsze "coś" wypatrzysz. :oops:

PostNapisane: Śro sty 14, 2009 19:14
przez MarciaMuuu
HOP!

PostNapisane: Śro sty 14, 2009 19:19
przez mziel52
Czasem na obróżce jest wypisany telefon, sprawdzaliście?

PostNapisane: Czw sty 15, 2009 8:26
przez puss
sprawdzałam. nie ma.

PostNapisane: Czw sty 15, 2009 9:29
przez puss
Gośka mi właśnie napisała, że kotka rujkuje :? trzeba ją ciachnąć i to szybko :?

PostNapisane: Czw sty 15, 2009 17:34
przez Magic.b
podrzucam