Oto Olaf. Od ostatnich zdjęc troche urósł i na pewno zrobił sie bardziej puchaty. Szukam dla niego dobrego domu...
http://koty.rokcafe.pl/upload/Olaf_pufa1.JPG
http://koty.rokcafe.pl/upload/Olaf_pufa2.JPG
http://koty.rokcafe.pl/upload/Olaf_awizo.JPG
Szczapka ( tutaj z MamąMyszkina w tle) rosnie i gubi rozmiary okreslajace jej imię. Jest wspaniałą kotką - pieszczochą. Mruczanką-przytulanką.
http://koty.rokcafe.pl/upload/Szczapka_MM.JPG
http://koty.rokcafe.pl/upload/Szczapka_MM1.JPG
Gucio nadal jest taki piekny jak był. I nadal jest do adopcji. Nie lubi zbytnio innych kotów. Może mieszkac sam ze swoim człowiekiem. Jest zdrowy, mądry i bezproblemowy.
http://koty.rokcafe.pl/upload/Guio_zgory.JPG
MamaMyszkina uwielbia wylegiwac się na monitorze. Jest duzą i grubą kocicą. Z ulgą zapomniała jak to jest byc kotem niczyim i nocowac pod krzakiem w ogródkach działkowych.
http://koty.rokcafe.pl/upload/MamaMyszkina.JPG
Kicia-weteranka jest moim ukochanym kotem. Choruje cały czas, bierze antybiotyki a niedawno przeszła skomplikowaną operację. Pan dr Przemek z "Azorka" był zlany rzęsistym potem, gdy odbierałam kitke zaraz po zabiegu. Na szczeście wszystko jest dobrze.
http://koty.rokcafe.pl/upload/Kicianasofie.JPG
Kotka Łapka chyba zostanie u mnie. Jest niepełnosprawna i na wolności nie dałaby sobie rady. Miała zwichnieta łapke w stawie łokciowym, na która w dalszym ciągu staje bardzo delikatnie. Niestety, okazało sie, że ma równiez porażenie nerwowe w prawej tylnej łapce. Jej chód to widok, który sciska za serce. P. dr Przemek twierdzi, że niewiele da się tu zrobic.
Kotka nie byłaby w stanie uciec ani przed psem, ani samochodem. Nawet gdyby udalo jej sie wskoczyć do piwnicy to na pewno nie wyszłaby stamtąd o własnych siłach. Nie chciałabym nawet wyobrażac sobie wtedy jej losu...
http://koty.rokcafe.pl/upload/Lapka_1.JPG
http://koty.rokcafe.pl/upload/Lapka_drzwi.JPG