Miau.PL

Witam, mam pytanie, niedawno wzięłam ze schroniska dorosłego kota, to samiec, ma ok. 3 lat, jest odrobaczony i wykastrowany, chciałabym się dowiedzieć ile razy na dobę powinien się on wypróżniać, a jak częste załatwianie się powinno wzbudzić moją czujność?? Dodam, że karmię go suchą karmą, czasem puszka no i gotowany kurczak lub wołowina:)
pozdrawiam i dziękuję z góry za odp.

Witaj na forum
Reguły nie ma, ale mniej niż 2 razy na dobę sioo i 1 raz qupka może być powodem do niepokoju. Chociaż bywają koty siusiające raz na dobę. U mnie czasem robi tak Drabik, ale oznacza to zawsze kłopoty ze struwitami.
Częściej niż 4 razy na dobę też nie jest dobrze, bo może oznaczać również problemy z pęcherzem typu zapalenie tegoż.

Moja rada: obserwuj kota, czy nie ma problemu z kuwetką. Czy zawsze siusia tylko tam? Czy tak na oko są to malutkie porcje (ok. 1 łyżeczki - źle!) czy duże. Możesz też złapać sioo i zanieść do badania - wykluczysz wszelkie wątpliwości.

dziękuję za odp, kotek jest u mnie dopiero 3 dzień (wzięłam go ze schroniska w Łodzi niedługo po kastracji), siusiu robi do 2 razy na dobę, jednak martwi mnie jego wypróżnianie się, bo robi to 4-5 razy na dobę, z czego ostatnim razem kupka była dość rzadka, udam się jutro do weterynarza póki co po poradę 'słowną', bo nie chcę stresować kotka od razu taką wycieczką, gdyż oswaja się dopiero z nowym otoczeniem i pewnie bym tym nie pomogła, całe szczęście weterynarza mam bardzo blisko, więc w razie czego udam się z nim osobiście być może to wynik stresu lub samej zmiany otoczenia, będę go obserwować.

p.s. kotek siusia i kupka tylko do kuwetki

Żeby sobie i kotkowi zaoszczędzić stresu- zbierz od razu kupkę i oddaj do zbadania ( możesz zawieść tylko kupkę bez kota) w lecznicy pod kątem robaków i pierwotniaków. Dużo nie kosztuje a wyjaśnia w wielu przypadkach przyczynę, którą mogą być robaki lub pierwotniaki (najczęściej tak jest).Sama przeszłam przez bezsensowne leczenie kota , wizyty u weta, kłucie. Jedno badanko na początku oszczędziło by mi miesiąc czasu leczenia.

dziękuję za odp, kotek jest u mnie dopiero 3 dzień

Jesli procz tego czestego wyprozniania sie i lekkiego rozwolnienia wszystko jest w poradku, to bardzo prawdopodobne, ze to wlasnie tu przyczyna lezy - stres zwiazany ze zmiana miejsca pobytu, zmiana zywienia. Robalce prawdopodobnie tez sa.

być może to stres, dodatkowo przed zabraniem go ze schroniska miał tam infekcje górnych dróg oddechowych i dostawał antybiotyk, podobno został odrobaczony, jednak wczoraj zauważyłam u niego parę pchełek, dziś już zaaplikuję mu na futerko krople, więc podejrzewam, że pasożyty wewn. też może właśnie mieć, choć śladów w odchodach jeszcze nie zauważyłam, jednak odrobaczenie nie zaszkodzi.

Przyczyną częstszych i rzadszych kup może też być zmiana karmy - mimo, że w kierunku z gorszej na lepszą, ale taka reakcja jest bardzo częsta.
Poza tym zależy kiedy był odrobaczony - jeśli tuż przed adopcją, to może to być efekt odrobaczenia.
Do weta przejść się nie zaszkodzi, ale póki co nie zamartwiaj się tak bardzo.

Przez miesiąc mnie wmawiano, że przyczyną rozwolnienia kota jest stres związany ze zmiana domu. I miesiąc czasu nikt nie postawił innej diagnozy choć byłam w lecznicy co drugi dzień. W końcu im tę kupę wcisnęłam siłą do badania. Dlatego trochę alergicznie reaguję na takie diagnozy. A badanie kupy- u mnie 10 zeta i przy odrobinie szczęścia już za pierwszym razem można się dowiedzieć co w kocie siedzi. Przy czym kot może o fakcie badania jego kupala nigdy się nie dowiedzieć i nie będzie to powodem pogłębiania jego stresu.

a jak jest jeszcze z tymi qpami, kiedyś gdzieś usłyszałam, że kot się powinien wyprózniać po każdym posiłku?a to małe sioo oznacza jakiś problem, bo u mojego kota to są różne te bryłki, czasmi całkiem spore, a czasami takie mniejsze, to powód do niepokoju

a jak jest jeszcze z tymi qpami, kiedyś gdzieś usłyszałam, że kot się powinien wyprózniać po każdym posiłku?a to małe sioo oznacza jakiś problem, bo u mojego kota to są różne te bryłki, czasmi całkiem spore, a czasami takie mniejsze, to powód do niepokoju

WALLE pisze:a jak jest jeszcze z tymi qpami, kiedyś gdzieś usłyszałam, że kot się powinien wyprózniać po każdym posiłku?a to małe sioo oznacza jakiś problem, bo u mojego kota to są różne te bryłki, czasmi całkiem spore, a czasami takie mniejsze, to powód do niepokoju

Maluchy zwykle wyprózniaja sie po kazdym posiłku, dorosłe koty juz niekoniecznie.
A co do sioo: z mojego doświadczenia wiem, ze czeste oddawanie małych ilości moczu moze oznaczać problemy z pecherzem, np. kot sika co godzine po łyzeczce.
Jezeli raz jest tak, a raz inaczej, znaczy duzo, to bym sie nie niepokoiła.

dzięki miszelina za odpowiedź, już się trochę zaczynałam martwić, ale znając siebie to i tak na najbliższej wizycie zapytam jeszcze weta

Odkopuję ten temat z czeluści forum, ponieważ zastanawiam się, czy półtoraroczna kotka rzeczywiście może załatwiać się (mówię o kupie) jedynie raz na dobę, a nawet nieco rzadziej. Czy to powód do niepokoju? Sevilla jest z nami od miesiąca, od początku wypróżniała się z taką samą częstotliwością - sika ok. 2-3 razy na dobę dość sporo, kupa na ogół jest raz na dobę.
Problem jest o tyle palący, że wczoraj ok. 19:00 podaliśmy jej Milbemax na odrobaczenie, a ona przez cały wczorajszy dzień i dzisiaj przez noc aż do 7:30 nie zrobiła kupy, martwię się, że może się przytkać robalami...

A to ona taka zarobaczona, zeby sie zatkać mogła?
Dajcie jej parafine, ok. 2,5 ml. Na poślizg. Jak nie pomoze, to powtórka za kilka godzin.

1 raz dziennie to normalne wypróznianie.

Raczej nie jest mega zarobaczona, ale nie znam się na tym, więc pytam - wg badania ma glisty, brak info ile tego (w kupie na oko nie było widać).