Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 10, 2010 16:28 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Sylwka pisze:
dorota_d pisze:HELP.
...
Po drugie - ważniejsze - kotka waży 2 kg, kupiłam Advocate 0-4 kg, a dziś rano okazało się, że weterynarka się pomyliła - został mi wydany 4-8 kg. ...

Dobrze że zauważyłaś, bo to by sie mogło naprawdę źle skończyć. Ja bym zwróciła preparat i żądała zwrotu pieniędzy. Nie ma sensu pakować w domowego kota takich preparatów. Odrobaczanie można "załatwić" łagodniej i bezpieczniej.

Po przemyśleniu raczej już nie pojadę do tego gabinetu, więc nie będzie okazji, by go zwrócić... Mam tam zdecydowanie za daleko, a że nie dysponuję własnym samochodem, to nie ma sensu. Zadzwonię jedynie do lekarki i powiem, by zwracała uwagę, co wydaje... Kot oczywiście będzie odrobaczony, ale przez innego lekarza i zapytam, czy musi być Advocate, czy może podać coś łagodniejszego - kicia miała tylko świerzb uszny, żadnych robali w brzusiu, czy w kupie nie stwierdzono.

dorota_d

 
Posty: 1401
Od: Wto wrz 23, 2008 20:40
Lokalizacja: okolice P-nia

Post » Nie sty 10, 2010 17:09 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Oj, jeśli miała tylko świerzb, to zdecydowanie lepiej jest stosować środki działające zewnętrznie. Trwa to trochę czasu, jest żmudne, ale nie jest tak bardzo toksyczne dla kota. Iwermektyna podawana wewnętrznie może mieć ew. uzasadnienie w przypadku uogólnionej, bardzo poważnej infekcji świerzbem skórnym, ale na pewno nie w przypadku świerzbowca usznego.
Miałam naprawdę sporo przypadków kociakow ze świerzbem (praktycznie wszystkie koty, które do mnie trafiły, na stałe i na tymczas). Wszystkie ładnie się wyleczyły systematycznym smarowaniem i czyszczeniem, różnymi środkami, od Crotamitonu po zwykłą maść nagietkową. A moje ostatnie doświadczenia pokazują, że najważniejsze w leczeniu świerzbowca jest... poprawienie kotu odporności ogólnej.
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Nie sty 10, 2010 17:16 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Powierdzam to co pisze Nordstjerna. Moje ostatnie małe tymczasy miały niezłą kopalnię w uszach. Bardzo ładnie wybił świerzba Crotamiton (kosztuje kilka złotych w aptece - potrzebna recepta) a że uszka były podrażnione (po płynach do czyszczenia - na płyn dr Seidla miały chyba uczulenie, bo się po nim zrobił 'ogień' w uszach) to czyściłam je maścią nagietkową nakładaną na patyczki kosmetyczne.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 12, 2010 12:18 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

A propos uważności i odpowiedzialności wetów.
ostatnio moje koty przyniosły pchły, więc postanowiłam kupic Fiprex.
Poszłam do weta, który jest po drodze i proszę o Fiprex taki, żeby było dla dwóch kotów mniej więcej po 5 kilogramów kota.
Pan mi dał jeden duży, zapłaciłam i poszłam. A jeszcze pytam czy jak dam po pół to będzie dobrze. Oczywiście, ze tak, na pewno będzie dobrze i bezpiecznie.
W domu postanowiłam obejrzeć fiolkę a tam Fiprex L dla psa o wadze od 20-40kg :evil:
Szlag mnie trafił.
Ja wiedziałam, że kotu mam dać mniej więcej 0,7 ml , odmierzyłam i dałam. Ale mało doświadczony dałby swoim kotom po 2 ml, więc trzy razy 0,7ml. :evil:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sty 12, 2010 12:26 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

I właśnie dlatego ja unikam spot-onów, wole spreje żeby odpchlić.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto sty 12, 2010 13:22 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Anda pisze:A propos uważności i odpowiedzialności wetów.(...) Ja wiedziałam, że kotu mam dać mniej więcej 0,7 ml , odmierzyłam i dałam. Ale mało doświadczony dałby swoim kotom po 2 ml, więc trzy razy 0,7ml. :evil:

W naszym przypadku lekarka bardzo przepraszała, sama była przerażona że wydała złą dawkę i obiecała, że więcej się to powtórzy. Nie zmienia to faktu, że mogłam zrobić kotu krzywdę będąc przekonaną, że przecież robię to dla jej dobra i z zalezcenia lekarza. Cóż, wszystko trzeba sprawdzać i każdy powinien 3 razy patrzeć, zanim poda jakiś lek drugiej istocie.
Nam lekarka zaleciła podać połowę dawki tego Advocate i podobno wyjdzie na to samo, ale i tak się boję i zaczekam do nastepnej wizyty u stałego weta.

Ja jestem przewrażliwiona bo mam małe dziecko i wszystko czytam, zanim podam. Ale ostatnio mężowi na alergię podawałam przez kilka dni no-spę..., zanim się zorientowałam... :oops: Właśnie takie sytuacje sprawiają, że człowiek się zastanawia, ile razy coś podał niewłaściwie i aż strach jak to się może skończyć :(

dorota_d

 
Posty: 1401
Od: Wto wrz 23, 2008 20:40
Lokalizacja: okolice P-nia

Post » Wto sty 12, 2010 13:46 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Jana pisze:I właśnie dlatego ja unikam spot-onów, wole spreje żeby odpchlić.

Jana, oba moje koty sa długowłose i pryskanie sprayem nic nie daje :(
Z wierzchu popryskam wetrę w sierśc ile mogę,ale maja tak gęste futra, że żyjątko schowa sie gdzies i gryzie dalej :(
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sty 12, 2010 13:48 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Ja mam bardzo złe doświadczenia z Advocatem :cry:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sty 12, 2010 13:49 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Anda pisze:
Jana pisze:I właśnie dlatego ja unikam spot-onów, wole spreje żeby odpchlić.

Jana, oba moje koty sa długowłose i pryskanie sprayem nic nie daje :(
Z wierzchu popryskam wetrę w sierśc ile mogę,ale maja tak gęste futra, że żyjątko schowa sie gdzies i gryzie dalej :(

Długowłose też sprejem odpchlałam 8) Po prostu rozgarniam sierść i pryskam na skórę.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto sty 12, 2010 14:33 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

jeżeli tak spryskujesz, to dawka leku wchłonięta przez skórę jest porównywalna ze spot on chyba. [na Jasia pewnie poszłoby mi pół butelki spraya].
No, ale każdy ma swoje doświadczenia 8)
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sty 12, 2010 15:17 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Anda pisze:jeżeli tak spryskujesz, to dawka leku wchłonięta przez skórę jest porównywalna ze spot on chyba. [na Jasia pewnie poszłoby mi pół butelki spraya].
No, ale każdy ma swoje doświadczenia 8)

Sprejem można dawkę dużo dokładniej odmierzać niż spot-onem, można dać mniej :wink: Nie pokrywasz całej skóry przecież, sprej też rozchodzi się w warstwie lipidowej, jak spot-on.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto sty 12, 2010 15:35 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Jana pisze:Sprejem można dawkę dużo dokładniej odmierzać niż spot-onem, można dać mniej :wink: Nie pokrywasz całej skóry przecież, sprej też rozchodzi się w warstwie lipidowej, jak spot-on.

Dlaczego dokładniej? Biorę zawsze duży spot-on Fipreksu, odmierzam i podaję strzykawką 2 ml - ma podziałki co 0,1 ml. Po pierwszym psiknięciu sprayem kot byłby kilometr ode mnie :wink: .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 12, 2010 18:33 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

W rozpisce dotyczącej podanwania spot on jest tak - na kota - 0,7 ml, na psa od...kg do... 1ml, na dużego psa 2ml... itd.
Więc jeżeli odmierzę w strzykawce 0,7ml na Wacława i 0,8ml dla Jasia, wiem dokładnie, ile mu podałam.
Pryskając sprayem nie wiem. Niby konkretną ilośc nacisków na kg kota, ale naciski mogą być różne i ilość fiprexu wsmarowana w skórę również.
Ja używam sprayu tylko dla maluchów i kotów do 2 kg.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sty 12, 2010 18:38 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Jest jedna dawka fiprex spot-on na kota - a koty ważą bardzo różnie. Mam taką samą dawkę dać kotu np. 3 kg i 7,8 kg?

Psikania unikam bardzo łatwo - albo psikam sobie na rękę (w rękawiczce) i wcieram w skórę, albo przelewam do strzykawki i tak podaję na skórę. Wtedy dawkowanie może być bardzo dokładne.

Ponadto po fipreksie w formie spreju mniej prawdopodobne są wyłysienia, bo stężenie dużo mniejsze w niż w spot-on.

No, ale każdy wybiera co woli i bardziej lubi :wink:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto sty 12, 2010 19:03 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Może spróbuję tego sprayu znowu. Ale innym razem. Ale ile odmierzasz tego w sprayu??
Moje ważą 5,5 i 6,5 więc w zasadzie do 1ml byłoby OK dla nich, ale ja podaję jednak trochę mniej :oops: [ w spot on]
Ostatnio edytowano Wto sty 12, 2010 19:04 przez Anda, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 482 gości