Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 21, 2015 7:04 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Ja dosypuję do jedzenia i dokładnie mieszam.
Na stronie są wszystkie potrzebne informacje :)

Ziemi okrzemkowej NIGDY nie podaje się na sucho. Nie można jej wdychać bo wtedy podrażnia błony śluzowe.
Dla człowiek - na pól szklanki wody, ja wsypuję ziemię do wody (dla siebie), czekam aż opadnie na dno, wtedy mieszam i piję.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13721
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 21, 2015 16:00 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Dawno mnie tu nie było....
Betysiu, powinnaś się cieszyć, że masz ogromny dostęp do leków homeopatycznych. We Francji aptek z homeopatami jest bardzo dużo, są przecież szpitale w których leczą homeopatią. Myślę, że lekarze weterynarii też są i leczą homeopatycznie. Są doskonałe książki takie jak : Zdrowy pies dzięki homeopatii i Zdrowy kot dzięki homeopatii obie Hansa Wolffa. W krajach zachodnich homeopatia jest bardzo rozpowszechniona.
Jeżeli Twoje koty są w dobrym stanie i chcesz je tylko odrobaczać homeopatią to nie ma problemu. Leki kupisz w aptece i sama koty odrobaczysz. Leki homeopatyczne nie mają żadnych działań ubocznych i nie można ich przedawkować.
Jest zasada, że powinno się odrobaczać wszystkich domowników łącznie ze zwierzętami. Ludzie zarażają się od zwierząt a zwierzęta od ludzi. Ja kiedyś zaraziłam się od kotów glistami kocimi, ale koty koleżanka zaraziła tęgoryjcem . Tęgoryjca można łatwo załapać jak nie domyjemy rąk wychodząc z ogrodu po pieleniu grządek albo źle opłuczemy sałatę i wtedy lambie mogą się rozgościć w nas. To pospolite pasożyty ale jednak pasożyty i jak nie ma się odporności przeciwpasożytniczej to jest problem. Zaczynamy chorować i nie wiemy dlaczego...
Dostaję mailem wiele próśb o pomoc w odrobaczaniu kotów , psów. Staram się pomóc wszystkim, bo wiem, że odrobaczanie chemiczne często nie daje rezultatów, te środki są coraz inne i coraz groźniejsze i mocniejsze. Robale się uodparniają.
Betysiu, Twoją prośbę przyjmuję i skontaktuje się z Tobą już prywatnie.
Dodatkowo oznajmiam, że mój Klimek skończył 9 lat (ale zleciało!) nigdy nie chorował, ma się świetnie i ... nie łapie robali ! Widocznie robale i padaczka na coś się przydała bo zdobył dużą odporność na gady. Fakt, nie jada myszy.
Jeszcze jedna rada dla właścicieli kotów: obserwujcie dokładnie swoje koty i badajcie nerki i pęcherz. Wiem, to nie ten wątek ale mocznica bardzo atakuje.
Pozdrawiam wszystkich, Joanna
joanna

joannaN

 
Posty: 195
Od: Pt paź 12, 2007 22:07
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw paź 22, 2015 9:43 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Kochani dziekuje za propozycje i odzew :) !!!!
Joanno strasznie sie ciesze,ze znow jestes i zechcesz mi doradzic w dawkowaniu kuleczek bo co kupic to niby wiem ;) ... oj bede sie leczyc razem z moimi wasatymi cudami. Jeszcze raz podkresle ze strasznie sie ciesze,ze trafilam na to forum bo widze,ze wszyscy tutaj traktuja swoje kociaki jak ja :) ... bo czasami zastanawialam sie czy ze mna wszystko ok ;) gdy drzalam ze strachu, zamartwialam sie i nie spalam po nocach gdy chlopaki chorowali a teraz widze,ze ze mna wszystko w porzadku :) hihi...
Oczywiscie kazda jedna opinia i kazda jedna rada sa bardzo cenne i wazne w zaleznosci kto i czego szuka a ze ja mam ogromna slabosc do homeopatii (po 2 latach leczenia mojego rocznego synka medycyna tradycyjna, ktora nie dawala zadnych efektow, dopiero po leczeniu homeopatycznym pozbylismy sie gronkowca,ktorym synek zarazil sie w szpitalu podczas porodu...oj dluga to i smutna historia ale od wtedy w 99% wszelkich chorob leczymy sie wylacznie homeopatycznie a co najwazniejsze,to zawsze dziala;) ) .
Moje 2 przybledy to wlasciwie juz czlonkowie rodziny dlatego tak bardzo zalezalo mi na probie podjecia i u nich mozliwosci zastosowania homeopatii za co ogromne podziekowanie joannie za to ze poinformowala na tym forum i o takiej ewentualnosci odrobaczania naszych futrzakow.
Jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam Was bardzo serdecznie :) i z niecierpliwoscia czekam na wiesci joasiu, merci ;)
Beata

Betysia78

 
Posty: 2
Od: Wto paź 20, 2015 12:59

Post » Pon lip 18, 2016 15:10 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Witam,

jestem nowy na forum - witam Wszystkich. Szukałem informacji o stronghold i możliwych powikłaniach - dla tego odkopię trochę wątek. Niestety szukam informacji już po fakcie. W domu mieliśmy trzy koty do tej niedzieli. Jeden z kotów 2 doby po podaniu środka stronghold zdechł. Kot był zdrowy, nie miał żadnych objawów chorobowych. Podaliśmy ten środek wszystkim kotom, ponieważ jedne z kotów ma trudności z łykaniem tabletki, a nie chcieliśmy dawać różnych preparatów. Kot wcześniej dostawał Milbemax. Szkoda, że za późno trafiłem na ten wątek. Być może dalej w domu były by trzy koty..... :cry: pozdrawiam

esemes

 
Posty: 3
Od: Pon lip 18, 2016 14:46

Post » Pon lip 18, 2016 18:14 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Witaj... szkoda, ze w tak smutnych okolicznosciach :( Wspołczuje - bardzo.

Nigdy nie odrobaczalam tym srodkiem kota. Kiedys tylko psa i bylo wszystko w porzadku. Moze dla tego konkretnego kota to byla za duza dawka. Przestrzegales zalecen z ulotki? Wieku, wagi kota, dawki? Tego, zeby koty jeden drugiego wzajemnie nie wylizal, dopoki preparat nie wyschnie ?

Ulotka:

http://www.ema.europa.eu/docs/pl_PL/doc ... 068671.pdf
regułą w przypadku kotów jest to, że nie ma żadnych reguł.. Obrazek

Kamionka

Avatar użytkownika
 
Posty: 332
Od: Pon lut 23, 2015 2:17

Post » Wto lip 19, 2016 9:29 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Dziękuję za wyrazy współczucia. Rozumiem kiedy kot odchodzi ze starości, albo jest schorowany i podejmuje sie decyzje o uśpieniu zwierzaka. Ale to był zdrowy, mądry i fajny kot. Mi się nie mieści w głowie, że zdrowego kota z dnia na dzień nie ma po podaniu środka medycznego. Taka bezsensowna strata, bo mógł jeszcze sobie pobiegać.

Wszystko było podane zgodnie z zaleceniami. Dawka była na kota max 7kg, a kot ważył około 8-9 kg. Koty były odseparowane. On nie nigdy wylizywał się z innymi - był dokoptowany do stada jako dorosły. Po prostu miał śmiertelnego pecha, że trafił z odrobaczaniem na Stronghold. Może się mylę co do tego środka, ale nie mam innego wyjaśnienia dlaczego ten kot padł.

Wczoraj wieczorem znalazłem zwrócony pokarm. Jeden z 2 kotów mi zwymiotował. Nie wiem tylko który to. Oba jedzą i piją. Nie mają się źle tak na oko. Jechać z kotami do weterynarza czy obserwować? Podać im profilaktycznie parafinę? Czy jak miały podany Stronghold w piątek i jeszcze żyją to parafina już nie ma znaczenia?

esemes

 
Posty: 3
Od: Pon lip 18, 2016 14:46

Post » Wto lip 19, 2016 11:30 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Przykro mi bardzo z powodu śmierci kota.
[*]
Stosuje Stronghold bardzo często, zczególnie przy kotach mało obsługiwalnych lub pomocowo w leczeniu świerzbu. Zawsze kilka godzin po zakropieniu zapodaję parafinę. Dawka jest bardzo ważna. Nie można wykluczyć ,że akuratnie środek ten mial wpływ na śmierc kota. Jednak wyzwala się on w ciągu 3 dób i stan kota powoli się pogarsza. Nie spotkałam się jeszcze z natychmiastową rekacją śmiertelną choć i takiej wykluczyć nie można. Przy innych środkach, zastrzykach, lekach.... miałam u kotów natychmiastową rekację alergiczną typu duszności, wymioty krwią, utraty przytomności ... ale jakoś na czas trafialiśmy do weta. Nigdy nie odrobaczam kotów jeśli nie ma mnie w domu i nie mogę je obserwować. Mając oczywiście weta pod ręką z zapleczem leków. Bo źle z kotami po odrobaczeniu nie raz było. Po każdym środku.
Jednak trzeba brać i pod uwagę inne przyczyny śmierci. Może miał chore serce, zator czy inną "francę" która spowodowała jego śmierć. Może Stronghold nasilił objawy. Koty nie raz źle się po nim czują. Zresztą po Milbemaxie też. Może sobie wylizał i dostał obrzęku. To ,ze nigdy teo nie zrobił nie oznacza ,ze teraz tak nie było.
Obserwuj resztę kotów .
Przytulam
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto lip 26, 2016 20:18 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Pozostałe koty mają się dobrze. Pocieszające, że jednak są koty co biorą stronghold na kark i nic się nie dzieje.

esemes

 
Posty: 3
Od: Pon lip 18, 2016 14:46

Post » Wto sie 09, 2016 22:16 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

mój kot po milbaqxie był już jedną nogą na tamtym świecie ale wet się zlitował i całą noc czuwał przy kociaku było już praktycznie po nim jednak żyje już się podnosi jeszce się chwieje zobaczymy jutro może będzie ok już nie wienm czy odrobaczać i czym?

sreon

 
Posty: 20
Od: Nie lip 31, 2016 16:34

Post » Śro sie 10, 2016 8:17 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

sreon pisze:mój kot po milbaqxie był już jedną nogą na tamtym świecie ale wet się zlitował i całą noc czuwał przy kociaku było już praktycznie po nim jednak żyje już się podnosi jeszce się chwieje zobaczymy jutro może będzie ok już nie wienm czy odrobaczać i czym?

Bywa ,ze składnik odrobaczenia jest alergizujący dla kota dlatego trzeba uważać. Ale główną przyczyną jest przedwakowanie i beztroskie odrobaczenie. Bywają weci co walą za dużą dawkę. sama przeszłam przez to. To nie jest 'zabieg" obojętny dla kota. Czasem lepiej robić to powoli, dzieląc dawkę niż walić z grubej rury.
Poza tym zawsze istnieje ryzyko ,ze kot jest mocno zarobaczony. Brak robali w kale o niczym nie świadczy. Zapodanie trucizny bije gady ale one zostając w środku kota rozkładają się i wydzielają trujące toksyny. Potrafią też zatkać jelita i kot nie może się wypróżnić. To ich rozkład robali truje kota i powoduje jego słabnięcie. Dlatego ważne jest by kot załatwił się. Podaję po 2-3 godzinach od podania środka parafinę ciekła(do zakupu w aptece) by wspomóc wydalanie.MUSI sie załatwić. Musi dużo pić by toksyny wydaliły się. jak odrobaczam koty mam weta pod ręką by szybko wkroczył i kroplówkę do podania by szybko wypłukać toksyny.
Inną sprawą jest to ,że weci podają beztrosko odrobaczacze jakby landrynkami były. Kot MUSI być zdrowy, regularnie się wypróżniać, jeśli wychodzący to trzeba przetrzymać do czasu aż będzie pewność ,że wsio z kotem ok.
Wet nie musiłą się litowac nad kotem.To wet spierniczył moze robotę nie mówiąc tobie co należy zrobić i na co zwrócić uwagę by kot mógł bezpiecznie przejść odrobaczenie.
Napisz mi ile milbemaxu dostał i ile waży.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro sie 10, 2016 22:32 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

nie wiem ile waży może z 30dkg ma dwa miesiące dostał jedną tabletkę na szczęście przeżył i na sto procent był zatruty milbaxem bo był wcześniej odrobaczany u hodowcy i nic mu nie było a teraz był odrobaczony "profilaktycznie" bo inny mój kot miał robaki cieszę się że przeżył jest jeszcze osłabiony dużo śpi ale myślę że za tydzień będzie "śmigał" jak nowy')

sreon

 
Posty: 20
Od: Nie lip 31, 2016 16:34

Post » Śro sie 10, 2016 23:16 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Jeśli dostał całą tabletkę ( dla kociąt?) przy tej wadze to dostał za dużo. Tabletka w wersji dziecinnej jest podawana od 0,5 do 1 kg w dawkowaniu 1/ 2 tabletki . Cała od 1 kg do 2. Potem relatywnie podaje się milbemax dla dorosłych. A może poszalał z dużą?
Więc na bank milbemax jest powodem zatrucia tylko wina leży nie po stronie tabletki.
Wet spapierniczyl sprawę.
W necie jest ulotka. Przeczytaj.
Wet ważył kota? Ile on ma tygodni?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro sie 10, 2016 23:21 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

Doczytałam. 2 miesiące to dzieciak jeszcze. On na prawdę tak mało waży?
Poza tym, który szanujący się hodowca oddaje tak młode kociaki.3 miesiące to minimum. A często później. Kot winien być jeszcze przy matce. To kontakt z nią i rodzeństwem ma wielki wpływ na socjalizacje kota.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw sie 11, 2016 10:18 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

ASK@ pisze:Jeśli dostał całą tabletkę ( dla kociąt?) przy tej wadze to dostał za dużo. Tabletka w wersji dziecinnej jest podawana od 0,5 do 1 kg w dawkowaniu 1/ 2 tabletki . Cała od 1 kg do 2. Potem relatywnie podaje się milbemax dla dorosłych. A może poszalał z dużą?
Więc na bank milbemax jest powodem zatrucia tylko wina leży nie po stronie tabletki.
Wet spapierniczyl sprawę.
W necie jest ulotka. Przeczytaj.
Wet ważył kota? Ile on ma tygodni?



Asia zgadzam sie z Toba całkowicie tu nie Milbemax zawinił tylko podajacy go nierozwanie człowiek.
Ale nigdzie nie jest napisane, ze to wet podał ten Milbemax -- tylko, ze wet ratował kota.

Pytanie do Sreaon: kto podał kotu taka dawkę Milbemaxu Ty czy wet?
Kupiłas tabletkę u weta, bez kota, bez wazenia i sama podalas?
Czy bylas u weta zwazył kota, zbadał i podał Milbemax?
“Jesteśmy tu na jakiś czas, któregoś dnia szlag nas trafi, to po co tak traktować wszystko poważnie.”

:kitty:

FarciKot

Avatar użytkownika
 
Posty: 1118
Od: Czw sie 04, 2016 18:15
Lokalizacja: Warmia

Post » Czw sie 11, 2016 10:31 Re: Czy odrobaczanie może zabić kociaka?

sreon pisze:nie wiem ile waży może z 30dkg ma dwa miesiące


Zeby 2 miesieczny kot tak mało wazyl to niemozliwe. Jakos ciezko mi to sobie wyobrazic. Moze jeszcze raz tyle. Jakies 600gr ?
Musisz kota zwazyc. To konieczne jesli podaje sie jakies leki. Wszelkie leki podaje sie na kg/masy kota.

NIE PODAJE SIE ZADNYCH LEKOW BEZ WAZENIA KOTA!!!


U weta za darmo mozna zwazyc kota, jesli nie masz wagi kuchennej czy lazienkowej.
Jesli masz choc wage łazienkowa, wazysz sie raz bez kota. Raz z kotem, a potem odejmujesz wyniki i wiesz ile wazy kot.
Moze nie bedzie to idealnie dokładny wynik -- jesli waga niedokładna, ale zawsze cos.
“Jesteśmy tu na jakiś czas, któregoś dnia szlag nas trafi, to po co tak traktować wszystko poważnie.”

:kitty:

FarciKot

Avatar użytkownika
 
Posty: 1118
Od: Czw sie 04, 2016 18:15
Lokalizacja: Warmia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 356 gości