Miau.PL

Witam wszytskich 'kociolubnych'.Mój młodszy kotek z oślim uporem nie chce korzystac z kuwety! Upodobał sobie miejsce za moją kanapą i powoli robi sie tam juz jak w szalecie !Nie wiem co mam robic,boje sie ,że juz go tego nie oducze bo załatwia sie tam juz od ponad tygodnia.Mysałam ,ze drugi kotek nauczy go jak korzsytac z kuwety ale nic z tego.Moze to dlatego ,ze nie maja osobnych kuwet?Jak myslicie?Jak nauczyc małego ,ze zakamarek za moja kanapą to nie kocia toaleta??POMÓZCIE bo moja rodzinka ju kreci nosem na mojego czrnego szałaputa!Pozdrawiam!

Druga kuwete jak najbardziej. A daloby sie wstawic kuwete tam gdzie sie zalatwia? i powoli przesuwac do miejsca docelowego?
Jesli nie to spryskac to miejsce zapachem, ktorego nie lubi albo postawic tam kocie zarcie.
Moze kuweta mu nie lezy bo nie stoi w miejscu rownie zacisznym jak zatapczanowo?

Nie piszesz, ile kotek ma, ale to pewnie jeszcze maly kociak? Niedawno wziety do domu? Moze byc wystraszony przeprowadzka. Moze nie lubic zwirku, ktory ma w kuwecie rezydent. Moze bac sie rezydenta...

Chyba najlepiej na poczatek odizolowac kociaka w kamis pomieszczeniu (lazienka? bo najlatwiej myc ) z kuweta, woda i jedzonkiem, no i poslaniem przynajmniej na tydzien. w ograniczonej przestrzeni jest wieksze prawdopodobienstow, ze zacznie korzystac z kuwety. Moze postaw ze dwie kuwety z roznym zwirkiem, jesli nie wiesz, z czego wczesniej korzystal. I mozna jeszcze siuski i qpki wrzucac do kuwety, wtedy poczuje "swoj" zapach. No, pomijam proby pokazania kiciowi jak fajnie grzebie sie w zwirku....

Jesli to n ie pomoze, to ja zrobilabym badanie moczu kotka.