Miau.PL

Witam wszystkich w Nowym Roku i w nowym wątku .
Weszliśmy w niego z wielkimi nadziejami ,że może rak się zatrzyma ,nie marze o wyleczeniu tylko o zahamowaniu .
dwa dni 2009 nic się nie zmieniło ,tymczasy szaleją ,tż. kaszle tak że chwilami mysle że resztki płuc wypluje,
Perełka miała byc adoptowana pod koniec listopada ,dziewczyna która miała ja adoptować ma ciagle pod górke.......
Tym sposobem Yoko nadal u nas ,ale tak jak wcześniej pisałam pewnie z tymczasika stanie się rezydentką .
Problem z Perełka jest jeden ,mój tż. po chemi bardzo uwrażliwiony na zapachy ,Percia po puszcza
nic to że myta parę razy dziennie ,on poprostu jest wyczulony i bardzo to go drażni ,chwilami nie jest miło.
ale on bardzo się stara i wiem że to nie ludzka złośliwość tylko choroba...

Perełka to chodząca miłość i łagodność.

Poczochrańce nadal chorują,nadal latamy na zastrzyki ,ale porosną z nich cuda na kiju

mam troszke nowych fotek paskudek i brzusia i Tytusia który uwodzi Karolinke ,a z brzusia sobie zrobił posłanko





link do poprzedniego..
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=82536

witaj Dorciu, w tym nowym........ z nadzieją idźmy w te nowe dni..........

melduję się w wątku...jestem...

Witaj Dorotko-oby ten rok dał Ci więcej radości !
Trzymam za Grzesia!

Witaj Dorciu
Wszystkiego najlepszego w tym Nowym Roku, oby był chojny w spełnianiu Waszych życzeń.
Zdrowia dla Was wszystkich.

I ja również przyłączam się do życzeń

posłusznie melduje,ze znowuz jezdem

dzięki że jesteście

Niech będzie tylko lepiej. Pozdrawiam i proszę ucałować Tytka kochanego...

Dorcia...Po niedzieli wpadnę z kurtuazyjną wizytą

zadanie wykonane ,Tytek ucałowany

Witam się i ja...
Mocno wczoraj Dorci podpadłam
W zamian za to Tytosław Wieczny osmarkał soczyście mojego TŻ

oj podpadłaś


Tytek smarcze okropnie ,tż. villemo ukochał bardzo i ..... osmarkał
a dzis miał caly pysio w gilach
pysio wytarłam ,patrze a tu pilot tż. cały w smarkach,straszne co się z nim dzieje po odstawieniu leków

villemo moge fotke wstawic ?

Dorciu, którą? Mojego TŻ z futerkami? Ok, byle by mnie tam nie było widać!!

tż.
a ciebie też moge ,prawda



Tytuś kocha się tulkać

Witam i ja w nowej części.
Jak byłam w ciąży to podobnie na mnie polegiwał Ciapuś. Strasznie lubiał się przytulać do brzucha.
Miło poznać synową