8 letni niebieski brytyjski dominator wiesci z nowego DOMU:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 10, 2014 9:46 Re: 8 letni niebieski brytyjski dominator wiesci z nowego DO

:D :ok:

karolink

 
Posty: 1116
Od: Pon paź 09, 2006 20:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 31, 2014 16:27 Re: 8 letni niebieski brytyjski dominator wiesci z nowego DO

Bazyl miał już paszczę w takim stanie, że musieliśmy zaryzykować kolejną narkozę, a że po ostatniej miałam pietra :strach: Były trzy podejścia i w poniedziałek w końcu poszedł na stół. Udało mi się go wysikać, zanoszę na rękach do kuwety i czekam, aż zrobi siku. Dostaje leki p/bólowe, antybiotyki, karmę na zatwardzenia. Oczy jeszcze nie wróciły do normy. Kupa pojawiła się dzisiaj po lewatywie z parafiny. Też zaniosłam na rękach, bo co miałam zrobić. Rano mieszkanie było upstrzone w wymiocinach, taka nowa dekoracja sylwestrowa. Niestety Bazyl ma problemy z wypróżnieniami. 9 grudnia miał 14,5 roku. 9 stycznia minie 6 lat jak jest z nami. Przeżył też traumy. Odeszła Mila, szynszyla, którą kochał z wzajemnością, odeszła Casia, psia koleżanka, z którą się bawił, odszedł pies Kenji i koci przyjaciel Bazyla Merlin.
Bazyl bardzo przeżył śmierć Merlina. Nie ma się z kim gonić po mieszkaniu, nikt go nie zaczepia. Bazyl stara się robić to co robił Merlin, śpi w ulubionych miejscach Merlina. Dużo czasu zajęło Merlinowi przekonanie Bazyla, żeby go polubił.

Obrazek

I chyba dopiero śmierć Merlina, 19 listopada b.r., uświadomiła Bazylowi, że bardzo go lubi i jak bardzo mu go brakuje.

Taka ironia losu. Biedny Bazyl przeżywa kolejną depresję. Dokarmiam go ręcznie.

Być może to jego ostatni Sylwester z nami. Wiem, że kiedy przyjdzie czas Bazyla, na Tęczowym Moście będą czekać na niego jego przyjaciele.


W 2015 roku dużo zdrowia i szczęścia :)

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Wto sty 06, 2015 12:36 Re: 8 letni niebieski brytyjski dominator wiesci z nowego DO

Kotek nie korzysta z kuwety, trzeba go tam zanosić i zachęcać do zrobienia czegoś. Przestał sikać, dostaje furaginę, nospę. Kilka razy dziennie ma smarowane dziąsła preparatami i jest karmiony ręcznie. Od wczoraj jest na kolejnym antybiotyku, dostaje też leki p/bólowe. Dzisiaj po 9 udało się go "wysikać". Mam nadzieję, że się pozbiera. Ostatnio po narkozie też były takie akcje.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Czw sty 15, 2015 15:13 Re: 8 letni niebieski brytyjski dominator wiesci z nowego DO

Bazyl nadal nie korzysta z kuwety i trzeba go tam zanosić i zachęcać, czasem wiele razy. Czasem skubnie coś suchego. Mokrym karmię go z ręki. Nie mam pojęcia ile to potrwa. Dziąsła mu smarujemy. Będę miała chwilę to może zrobię mu jakąś fotkę.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Czw sty 15, 2015 21:11 Re: 8 letni niebieski brytyjski dominator wiesci z nowego DO

Ojejku, biedulek. Trzymam kciuki za kotulka :ok: :ok: :ok:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Czw sty 22, 2015 19:39 Re: 8 letni niebieski brytyjski dominator wiesci z nowego DO

Obrazek

Biedak się powoli zbiera w sobie.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Czw sty 22, 2015 19:43 Re: 8 letni niebieski brytyjski dominator wiesci z nowego DO

Bazyli, zdrowiej...
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Pt sty 23, 2015 15:09 Re: 8 letni niebieski brytyjski dominator wiesci z nowego DO

Rano mnie mnie obudził, żebym go....zaniosła do kuwety, żeby się mógł wysikać. Musi sikać dwa razy dziennie. Potem była lewatywa i kupa. Z kupą są problemy. Powoli się pozbiera. Tak przynajmniej myślę.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Czw mar 05, 2015 19:53 Re: 8 letni niebieski brytyjski dominator wiesci z nowego DO

Muszę się zmobilizować i zrobić Bazylowi fotki.

Obecnie sika i robi kupę sam. Czasami się umyje. Zaczął korzystać z drapaka, co prawda na leżąco, ale korzysta. Schizy ze zmianą legowisk ma dalej. Śpi trochę tu, trochę tam.
Czasami biega po mieszkaniu. Pod względem zdrowotno-kondycyjnym jest lepiej, na pewno jest w lepszej kondycji, niż był we wrześniu.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Pt kwi 24, 2015 16:35 Re: 8 letni niebieski brytyjski dominator wiesci z nowego DO

Bazyl przykryty kocem. Czasami jest mu zimno i go okrywam.

Obrazek

Ze zdrowiem różnie.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Pt kwi 24, 2015 17:54 Re: 8 letni niebieski brytyjski dominator wiesci z nowego DO

Bazyl - staruszek Twój ukochany, otulony różowym kocykiem, żeby mu nie było zimno... Jakie to szczęście, że siebie macie. :1luvu:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Sob kwi 25, 2015 8:05 Re: 8 letni niebieski brytyjski dominator wiesci z nowego DO

Znajomi do dzisiaj wspominają niewidzialnego Bazyla. Bazyl leżał np. na krześle wsuniętym pod stół i nie wychodził przy obcych. Bardzo długo to trwało.
Bazyl sypiał na legowisku psa, ale tylko wtedy, gdy nas nie było w domu. Bardzo mu się podobał czerwony kocyk. Ponieważ długo chorował i bywał słaby, czasami nie zdążył się pozbierać i uciec z legowiska. Tak go nakryliśmy ;) Był szalenie zdziwiony, że nikt na niego nie krzyczy, nie przegania. Kot położony na łóżko - uciekał jak poparzony. Dopiero po trzech latach przestał. Setki godzin treningów.
I tym sposobem ma też kolorowe kocyki. Lubi czerwony i różowy.
W czerwcu będzie miał 15 urodziny.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Wto cze 09, 2015 13:11 Re: 8 letni niebieski brytyjski dominator wiesci z nowego DO

Bazyl ma dzisiaj 15 urodziny. Parę dni temu myślałam jedna, że nie uda się i biedak nie dożyje 15 urodzin :roll: Zdrowie na starość szwankuje i bywa różnie, ale tym razem pozbierał się po lekach. Jak się nie załatwi to trzeba go zanieść do kuwety i w końcu zrobi. Z jedzeniem różnie, czasami trzeba karmić.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Wto wrz 08, 2015 22:39 Re: 8 letni niebieski brytyjski dominator wiesci z nowego DO

Nie ma rewelacji i pewnie nie będzie. Właściwie niewiele brakowało, żeby post dotyczył TM. Ponad trzy miesiące leczenia. Niestety Bazyl od ponad sześciu lat ma nawracające stany zapalne pęcherza, dziąseł, zanokcice i problemy z jelitami, stawami. Najczęściej wszystko się kumuluje. Trzeba go karmić i zanosić do kuwety, bo nie je i nie załatwia się sam. Nie myje się. Tyle razy to przerabiałam :roll: Tylko, że kot jest coraz starszy. No i że powinnam się przygotować na najgorsze. Jestem przygotowana od ponad sześciu lat.
Tym razem było inaczej, właściwie nie spodziewałam się, że się pozbiera. Jelita nie chciały współpracować, buntowały się. Jeszcze nie wiadomo jak to się wszystko skończy :roll: Kot był tak słaby, że prawie się nie ruszał, a dodatkowo boleści. Dostaje leki, preparaty, jest karmiony, myty, zanoszony do kuwety. Cieszymy się każdym dniem, bo nie wiemy :cry: Oboje jesteśmy zmęczeni, Bazyl bardziej. Obojgu nam puszczają nerwy :evil: Dla niego to są tortury. Może się pozbiera. Znowu na jakiś czas, do następnej akcji.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Sob wrz 12, 2015 14:18 Re: 8 letni niebieski brytyjski dominator wiesci z nowego DO

Kot jeszcze żyje, jakkolwiek to brzmi.
Był czas, że nie wskakiwał na fotel obrotowy. Dopiero po lewatywach, zmiękczaniu kału, gdy jelita zostały oczyszczone (a to trochę trwało)- zaczął wskakiwać. Masa kału została wydalona, aż nieprawdopodobne, gdzie to się zmieściło. Pomocny okazał się olejek z pestek winogron. Dostaje też oeparol. Okresowo no-spę, ale tylko w iniekcji, bo po tabletce wymiotuje. Generalnie większość leków dostaje w iniekcji. Mamy opanowane sikanie dwa razy dziennie, jak nie sika dostaje no-spę i sprawa załatwiona. Jak nie zrobi kupy to lewatywa. Staram się, żeby raz dziennie kupa była. Karmię go piersią z kurczaka, z ręki. Tylko to je. Do kuwety zanoszę. Kot wymiotuje, gdy zbyt długo zalega mu kał w jelitach i wtedy trzeba działać. Dajemy radę. Jakoś. Mogłabym napisać, że najgorsze są wycieki z jelit. Najgorsza jest bezsilność.
Jest trochę silniejszy. Jest trochę lepiej. Może się pozbiera.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 496 gości