Pomocy, strasznie zdenerwowana..WYMIOTY..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 30, 2008 7:11 Pomocy, strasznie zdenerwowana..WYMIOTY..

Jestem zdenerwowana, a zaraz ide do pracy. Gizmo z Mela byli wczoraj na ostatniej dawce szczepionki. Meli nic nie jest za to Gizmo.. Pomijajac fakt, ze oboje nic nie jedza od wczoraj - Gizma doslownie nie mozna dotknac tak go wszystko boli - nawet gdy sie go glaszcze, t syczy.. Czekac, wiezc do weta? Jesli tak to do jakiego, temu z mojego miasta, czy brac taksowke za grom wie ile zeby jechac 30 km.. Kurde, nie wiem co robic, to sie wczesniej nie zdazalo..
Ostatnio edytowano Śro gru 31, 2008 9:59 przez ajszus, łącznie edytowano 1 raz
[link=http://www.suwaczek.pl/][image noborder]http://www.suwaczek.pl/cache/eac1b196ae.png[/image][/link]

ajszus

 
Posty: 1807
Od: Nie sie 03, 2008 11:24
Lokalizacja: Olecko

Post » Wto gru 30, 2008 8:02

Zmień tytuł, bo z tyt. nie wynika o co chodzi.
Niestety nie potrafię Ci nic podpowiedzieć - nie jestem wetem. Ja bym bezwzględnie skontaktowała się z wetem - może zadzwoń do weta z innego miasta, oprócz tego, u którego byłaś.
I ja bym ich chyba nie zostawiła samych - ale ja jestem zapewne przeczulona.
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 30, 2008 8:06

Koniecznie zadzwoń do weta.Jak masz stałego to pewno dał ci swój numer :!: A jak nie to do jakiejś całodobowej kliniki.Ja bym go nie zostawiała :!:

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56055
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Wto gru 30, 2008 8:47

Poczekaj do popoludnia. Jesli po dobie nadal bedzie taki obolaly, skontaktuj sie z wetem.
Jaka szczepionka byly szczepione koty?
Jesli FOV, nie szczep tym wiecej.
Ja szczepie Tricatem i nifdy sie nic nie zdarzylo takiego, za to po FOV bardzo czesto.

Kazia

 
Posty: 14054
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 30, 2008 9:05

Po Felovaxie dość często się zdarza taka reakcja.
Jeśli możesz zmierz kotu temperaturę.
Do jutra już powinno przejść, ale bezpieczniej będzie go pokazać wetowi.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto gru 30, 2008 9:44

Mój Cyryl tak zareagował na Fel-O-Vax IV
Był cały obolały, nie można było dotknąć nawet czubka ogona.
Trwało to około doby i przeszło. Od tamtej pory szczepię go Tricatem i jest w porządku.
Na wszelki wypadek skontaktowałabym się z wetem.
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30823
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto gru 30, 2008 14:46

Dzwonilam do weta, kazal przywiezc na kroplowke jesli kot nie bedzie dalej jadl. W ciagu dnia byl z moim tata, gdy ja bylam w pracy, Caly dzien przespal. teraz mozna juz go glaskac, nie syczy - ale widac ze dalej go bola miesnie, chodzi tak powoli jak stary kocur.. Zjadl troche Gerberka kurczakowego. Zaraz bede dzwonila do weta czy przywozic na kroplowke skoro je.. O to chodzi ze : nie ma w moim miescie lecznicy calodobowej. jest jeden wet - powatpiewam w jego kompetencje. Do najblizszego z innego miasta mam 30 km. Na szczescie je, zaraz bede dzwonic - TERAZ WET NA OBIEDZIE ! :?
[link=http://www.suwaczek.pl/][image noborder]http://www.suwaczek.pl/cache/eac1b196ae.png[/image][/link]

ajszus

 
Posty: 1807
Od: Nie sie 03, 2008 11:24
Lokalizacja: Olecko

Post » Wto gru 30, 2008 14:49

Kotek nie ma tez temperatury.
[link=http://www.suwaczek.pl/][image noborder]http://www.suwaczek.pl/cache/eac1b196ae.png[/image][/link]

ajszus

 
Posty: 1807
Od: Nie sie 03, 2008 11:24
Lokalizacja: Olecko

Post » Wto gru 30, 2008 14:53

ajszus, a czym byl szczepiony?

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Wto gru 30, 2008 15:04

Novibackiem - podobno dobry :/ Kocurek zjadl oprocz Gerberka jeszcze pol zoltka, mieska nie tknal a teraz zabral sie za suche - mam nadzieje, ze to dobrze wrozy..


aaa, z Melcia dobrze - nic jej nie dolega - byla szczepiona tym samym co Gizmo.
[link=http://www.suwaczek.pl/][image noborder]http://www.suwaczek.pl/cache/eac1b196ae.png[/image][/link]

ajszus

 
Posty: 1807
Od: Nie sie 03, 2008 11:24
Lokalizacja: Olecko

Post » Wto gru 30, 2008 15:09

oj tak, mojej Nucie Felovax nie sluzy, za kazdym razem sa szopki, kot jest skulony, warczy, nie je i nie daje sie dotknac, goraczka. 2 dni. trzeciego przechodzi.
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Wto gru 30, 2008 15:10

Satoru pisze:oj tak, mojej Nucie Felovax nie sluzy, za kazdym razem sa szopki, kot jest skulony, warczy, nie je i nie daje sie dotknac, goraczka. 2 dni. trzeciego przechodzi.


Ale to nie ta szczepionka.. Na Falovax reagowal lepiej (pierwsza dawka nim byla) niz na Noviback (druga dawka), ktory polecaly mi dziewczyny..
[link=http://www.suwaczek.pl/][image noborder]http://www.suwaczek.pl/cache/eac1b196ae.png[/image][/link]

ajszus

 
Posty: 1807
Od: Nie sie 03, 2008 11:24
Lokalizacja: Olecko

Post » Wto gru 30, 2008 15:13

wiem kochanie, odnioslam sie tylko do wczesniejszych wypowiedzi:)

Niestety takie reakcje zdarzaja sie po szczepieniach, to co sluzy jednemu kotu, nie bedzie dobre dla innego, to tak jak z ludzmi.. Mam nadzieje, ze niuniek wroci do stanu normalnosci :ok:
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Wto gru 30, 2008 15:20

Satoru pisze:wiem kochanie, odnioslam sie tylko do wczesniejszych wypowiedzi:)

Niestety takie reakcje zdarzaja sie po szczepieniach, to co sluzy jednemu kotu, nie bedzie dobre dla innego, to tak jak z ludzmi.. Mam nadzieje, ze niuniek wroci do stanu normalnosci :ok:


No i wlasnie tu caly problem - nazbieralam sporo dobrych opinii o Novibacku, ale jednak moj na niego zareagowal inaczej niz wiekszosc kotkow :) Mysle ze wraca do zdrowia - no w kocu je, juz nie syczy i troche chodzi, poza tym goraczki nie ma :) Zaraz zadzwonie do weta - zapytam czy przyjezdzac. W ciagu dnia tez bylo dobrze - tata mial w razie najglupszej rzeczy do mnie dzwonic - bylam przygotowana na zwianie z pracy z kotem do weta :)
[link=http://www.suwaczek.pl/][image noborder]http://www.suwaczek.pl/cache/eac1b196ae.png[/image][/link]

ajszus

 
Posty: 1807
Od: Nie sie 03, 2008 11:24
Lokalizacja: Olecko

Post » Wto gru 30, 2008 15:26

W jakim wieku jest kotek? czy to jego pierwsze szczepienie tą szczepionką?
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 187 gości