...blaka sie na Grochowie. Ogloszenie tej tresci widuje od dluzszego czasu w GW. Wlasciciel najwyrazniej sie nie kwapi...
Podane numery 813-25-58, 0-501-70-39-46.
Napisane: Czw sie 28, 2003 9:27
przez Izabela
Malgorzato czytalam jakis czas temu o tym persiku ale myslalam, ze to ogloszenie jest juz nieaktualne. Kotek caly czas blaka sie po podworku Wlasciciela kota oddalabym na ciezkie tortury
Jeszcze pytanie Malgosiu...co u Bonifacego? Jak mu w nowym domku?
pozdrawiam
Napisane: Czw sie 28, 2003 9:48
przez Malgorzata
Hej, Izabelo . Nie mam zadnych nowych wiesci o Bonifacym, ale mysle, ze w tym wypadku brak wiadomosci - to dobra wiadomosc.
Napisane: Czw sie 28, 2003 17:38
przez Malgorzata
Podnosze
pres
Napisane: Czw sie 28, 2003 18:03
przez pini1
czy nie mozna tego persa po prostu złapac?
i szukac mu domu?
Napisane: Pt sie 29, 2003 10:18
przez Malgorzata
Nikt nie pomoze kremowemu...
Napisane: Pt sie 29, 2003 13:40
przez Lenka
"zlapac i szukac domu" - niby to dobry pomysl, ale co bedzie, jesli ktos zaadoptuje kotka, a dawny wlasciciel nagle sobie o nim przypomni??!
Napisane: Pt sie 29, 2003 13:50
przez Izabela
A na jakich prawach kot mialby wrocic do wlasciciela?
Skoro go wyrzucil to chyba nie moze odebrac go opiekunowi? Z tego co pamietam ogloszenie o walesajacym sie persie czytalam jakis miesiac temu. Troche sie dziwie ,ze to tak dlugo trwa i do tej pory kocio nie znalazl nawet tymczasowych opiekunow Ok nie bede sie juz wymadrzac. Trzymam kciuki za to zeby kotuch znalazl domek
Napisane: Pt sie 29, 2003 13:57
przez Malgorzata
Mnie sie wydaje, ze widzialam to ogloszenie jeszcze dawniej, niz Izabela i wlasnie dlatego zalozylam tu watek. Trudno sobie wyobrazic, ze chcacy odnalezc kota wlasciciel nie czyta bezplatnych ogloszen w GW...
Napisane: Pt sie 29, 2003 14:06
przez Nelly
Całe szczęście, że temu kocurkowi jeszcze nic się nie stało Uważam, że jeżeli ktoś może, to powinien go jak najszybciej złapać i szukać mu domku, lub zatrzymać Przecież, jeśli on dalej będzie chodził samopas, to nadawał się będzie go golenia od razu chyba. Pomijając, że to nie jest rasa kotów które bez pomocy człowieka może żyć.
kot
Napisane: Pt sie 29, 2003 14:10
przez pini1
ja tez jestesm raczej z a działaniem moze znajdzie się ktos kto go przechowa?
poza tym jets dośc duzo ogłoszeń ze ktos chetnie wezmie persa pozwalanie na chodzenie samopas to dla niego pewna smierc
a co do włąściciela to bez komentarza
Napisane: Sob sie 30, 2003 11:32
przez Malgorzata
Podnosze...
Napisane: Sob sie 30, 2003 15:34
przez Izabela
smutno....
pers
Napisane: Pon wrz 01, 2003 10:17
przez pini1
mam osobe która poszukuje pres podaje jego numer gagu gadu
2429216
Napisane: Pon wrz 01, 2003 12:07
przez kociolubna
Też sądze że powinno się kotka złapać i przygarnąć. W końcu na ulicy mogą go pogryść psy lub może stać mu się jeszcze coś gorszego. A może któryś z forumowiców kotka przygarnie. No bo ten właściciel nie ma prawa dostać z powrotem kotka no bo mógłby go ponownie wyrzucić lub zrobić mu jeszcze coś gorszego !!!