Dlaczego taka rasa?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 28, 2003 9:21 Dlaczego taka rasa?

Nie wiem, czy ten temat był już poruszany. Jeśli tak, to z góry przepraszam za powtórki.
Ciekawi mnie, co stało za waszą decyzją o wyborze rasy waszego kociaczka? Wygląd? Charakter? Dostępność? Hodowle w okolicy?
Ja sama do niedawna - wstyd się przyznać :oops: - z rasowym kotkiem kojarzyłam persiki i syjamy (starego typu). Potem zaczęłam szperać w internecie i objawił mi się cały świat pięknych ras.
Jak to z Wami było?

Sigrid

 
Posty: 5242
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Czw sie 28, 2003 9:35

Ja się nie zdecydowałam na rosjankę tylko ona na mnie :D Nigdy nie byłam fanką kotów byłam raczej psiarą :oops: dopóki nie odwiedziłam mojej koleżanki, która ma rosjaknę. Już po pierwszym spotkaniu wiedziałam, że jak już będę miała własny dom (bo moja mama jest anty-zwierzęca w domku :( ) to muszę mieć rosjankę, więc jak TZ powiedział, że chce kota to nie było dyskusji :D Aha i odkąd chciałąm kota wiedziałam, że chciałabym rosjankę i rudzielca :oops: Kiedyś myślałam, że to będziedzie niewykonalne :roll:

msc

 
Posty: 1078
Od: Nie mar 09, 2003 12:46
Lokalizacja: Londyn

Post » Czw sie 28, 2003 9:48

Ja tez zawsze bylam psiara, ale niestety nie mam czasu na psa (moze kiedys). A poniewaz kocham zwierzaki to pomyslalam o kociaku-najpierw mial byc tylko jeden. :lol: Zadzwonilam do kumpeli ktora mieszka poza Londynem-"na wsi" zeby sie dowiedziec czy nie ma u nich kociakow do wziecia. Nie bylo. Powiedziala mi za to ze jej jakas znajoma wlasnie sobie kupila pieknego siwaska z niebieskimi oczami-prawdopodobnie rasowy. :? Zaczelam szukac w internecie rasowych kociakow-bo jak ludzie moga miec rasowe psy to czemu ja nie moge miec rasowego kota? :D Natknelam sie na strone o ruskich i zakochalam sie od pierwszego "slowa". Tego samego dnia umowilam sie z hodowca i kupilam Zephyra. 1.5 tygodnia pozniej doszla Atena. :wink:

ara

 
Posty: 3709
Od: Czw sie 14, 2003 14:58
Lokalizacja: Londyn

Post » Czw sie 28, 2003 9:54

U nas to była tak troche dziwnie... Kiedy od pewnych ludzi brałam kotka dla moich rodziców, byłam jeszcze kompletnie zielona w temacie rozmnażania kotów domowych, rodowodów i pseudohodowli. Ludzie ci mieli kotkę podobna do norweskiej leśnej - przepiękną. Facet opowiadał, że kupił ją na giełdzie, okazyjnie, bo "ostatnia z miotu i bez rodowodu". Stara śpiewka, ale ani on ani ja wtedy o tym nie wiedzieliśmy. Kotka była śliczna, coś jak Franeczka naszej Vivien. W obronie tych ludzi mogę powiedziec, że nie prowadzili pseudohodowli - Guinnessa dostałam za darmo, bez jakichkolwiek pretensji do rasy, odrobaczonego (ale już bez szczepień... i za młodego, teraz o tym wiem).
Kiedy kotek był u nas na przechowaniu, przeczesywaliśmy internet w poszukiwaniu informacji o norwegach (mając w pamieci Guinnessową mamusię) i zakochaliśmy się kompletnie. Potem trafiłam na forum koty.pl i tam czekał mnie zimny prysznic, co do kwestii rasowości, rodowodów i cen kotów rasowych. Edukacja forumowa miała ten skutek, że już z bardziej podkulonym ogonem pisałam do hodowców norwegów, tak bardziej sztuka dla sztuki, bo od strony finansowej nie wyglądało to zbyt optymistycznie. A potem sie wszystko zmieniło i nagle mogłam marzenie o norwegu zrealizować! A kiedy trafiłam do hodowli, z któej mamy oba nasze kociambry, wiedziałam już, ze norweg i tylko norweg! Przywitał mnie piękny, rudy kocur, który dał sie miziac i głaskać, a maluchy były po prostu cudowne... Tak trafił do nas Hacker. A potem Jankes.
Chciałabym przy tym podziękować Ananke i Ariell za cierpliwe odpowiadanie na maile i tłumaczenie spraw (teraz dla mnie też) oczywistych: że nie ma norwegów bez rodowodów itd. :D :D :D

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 28, 2003 9:55

A czy moglibyście podać mi w przybliżeniu ceny kotów orientalnych i rosyjskich? Tak na przyszłość :D 8)
vena & Mila Obrazek & Marley Obrazek

Vena

 
Posty: 63
Od: Pon sie 11, 2003 12:16
Lokalizacja: Ostrołęka

Post » Czw sie 28, 2003 9:59

Rozumiem, ze chodzi Ci o najnizsze :) nie wiem, ile kosztuje egzotyk, ale ruskiego dobrego w typie dostaniesz juz za 1000 - 1200 zl. Zalezy czy chlopca, czy dziewczyne - i co wazniejsze - zalezy w jakim wieku, czy wystawowy, po jakich rodzicach :)
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 28, 2003 10:01

Paczus trafil do nas po dwuletnich intensywnych debatach rodzinnych :roll: Bylo wiadomo - psa nie bedzie bo za duzo klopotu, kota nie, bo moj brat jest uczulony. Jakos tak wyszlo, ze persiaki kastrowane niemal wogole nie uczulaja, no wiec bylo wiadomo. Po dwoch latach zamieszkal u nas Ssskarb :) Nie wiem, na ile teoria o nieuczulaniu jest wlasciwa, jednak u nas sprawdzila sie w stu procentach. Dodam jeszcze, ze przy zadnym innym kocie (tzn. dach.) moj brat nie moze spedzic nawet kilku minut :( Tak wiec znalezlismy sobie kociaka w starym typie, bo nowy definitywnie nam sie nie podobal, i nie zalujemy decyzji :)

Drugi bedzie sib, juz postanowione - za swoj piekny wyglad i charakter zyskal nasza sympatie jako rasa. Planujemy zakup koteczki hodowlanej.
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sie 28, 2003 10:09

Orienty w Poznaniu na tą chwilę (dane sprzed 2 tygodni, mniej więcej) są do kupienia za 500 zeta, po Egonie i Duni. Tel. w ogłoszeniach Gł. Wlkp. dodatek weekendowy. Zazwyczaj trudno trafić poniżej 800 (wyjściowo, bo można negocjować).
Vivaldi

vivaldi

 
Posty: 1194
Od: Czw cze 06, 2002 17:50
Lokalizacja: Buk k. Poznania

Post » Czw sie 28, 2003 10:17

Jeszcze norwegi, norwegi są takie piekne. To tak na zapas, bo na razie mamy malutkiego Marleyka, Milkę i mnóstwo wydatków. TZ mówi poza tym,że 2 kociambry to max, ale sami dobrze wiecie jak to jest :D
vena & Mila Obrazek & Marley Obrazek

Vena

 
Posty: 63
Od: Pon sie 11, 2003 12:16
Lokalizacja: Ostrołęka

Post » Czw sie 28, 2003 10:18

Chociaz nie mam persa ani egzotyka to najbardziej kocham wlasnie te rasy :D
Za co? Za piekny dostojny wyglad, przemily przecudny gapowato-ciapowaty charakter :lol: za sliczne bursztynowe oczka, plaski pysio przygotowany na calusy, za mieciusienka siersc, za wystajaca brudke i minke olewatorska :lol:
Bardzo kocham plaskie pysie i mam nadzieje, ze kiedys w moim domu zamieszka prawdziwy persik.
A w tej chwili usycham z teskonoty za moim trzecim malenstwem ktore jest jeszcze w Wawie :(

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw sie 28, 2003 10:18

Slyszalam o cenie 1000 zl, ale to zdecydowanie do kochania zapewne. Slyszalam tez o cenie 2500 zl. Zalezy od tego, jaki jest kotek :)
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 28, 2003 10:20

Izabela - Grazyna ma jedno znalezione kocie wlasnie w Gdansku chyba.
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 28, 2003 10:22

Vena pisze:Jeszcze norwegi, norwegi są takie piekne. To tak na zapas, bo na razie mamy malutkiego Marleyka, Milkę i mnóstwo wydatków. TZ mówi poza tym,że 2 kociambry to max, ale sami dobrze wiecie jak to jest :D


Norwegi od 1000 do 1500 złotych, zależnie od rodziców i potencjału koteczka. Chociaż to czasem różnie bywa... Hacker miał być na kolanka, a wyrósł na kota ponoć bardzo w typie.
Ostatnio edytowano Czw sie 28, 2003 10:30 przez Oberhexe, łącznie edytowano 1 raz

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 28, 2003 10:24

pojawił się kot, bo na psa za długo pracujemy :roll:
miał być krótkowłosy, bo dziecko alergiczne.
a potem na wystwie zobaczyliśmy kornisza.... i już wiedziałam, że taki albo żaden! czekałam na swoją korniszkę prawie 3 lata, ale było warto.
a dlaczego kornisz?
1. za oryginalną i orientalną urodę.
2. za cieplutki ciałko
3. za brak fruwających kłaków
4. i najważniejsze : za cudowny niesamowity charakter, za miłość oddanie czułość i wieczne gadanie piskliwym głosikiem.

a co do orientów: z tego co wiem teraz jest sezon i można taniej kupić kociaki. znam namiary na hodowlę w Warszawie, gdzie są do kupienia orienty lub syjamy po 600, ale myślę, że można by ponegocjować jeszcze troszkę :wink:
jakby co mogę podać info na pw :)
Obrazek

Olivia

 
Posty: 4464
Od: Czw mar 20, 2003 20:51
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw sie 28, 2003 10:31

U mnie to było tak...zwierzaki zawsze miałam-i psy i koty- w końcu zapragnęłam kota rasowego-persa-kupiłam oczywiście z rodowodem.Potem następna kotka, do towarzystwa pierwszej.W 97 r zobaczyłam koty,w których zakochałam się-NFO i MCO...ale długo musiałam na nie zaczekać.Pierwsza zawitała kotka NFO...hodowla rozrosła się o własne urodzone u mnie kicie.A w zeszłym roku nareszcie spełniłam swoje marzenie o MCO. Tak więc teraz mam 8 sztuk ukochanych moich futrzaków- z tego 4 to kastraty,których za żadne skarby bym nie oddała-ale to jeszcze nie koniec........

Ananke

 
Posty: 357
Od: Nie sie 18, 2002 14:13

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 493 gości