Strona 1 z 3

Dom dla Mieciuka - Piotruś ma dom

PostNapisane: Śro sie 27, 2003 17:52
przez lewka
Miecio to mały czarno-biały kotek, którego znalazłam w szopie.
Prawdopodobnie zgubił sie swojej mamie. Nawet nie wiedziałam, ze zamieszkał w mojej szopie. Znalazły go moje psy.
Miecio szuka domu.
Jeszcze 5 dni temu był zupełnie dziki. Oswoił się z predkoscią światła.
Przychodzi i sie łasi. Mruczy. Lubi sie bawic.
Na warszawskim spotkaniu próbowałam namówic kociarzy na adopcje.
Nie udało sie. Pomyślcie o Mieciuku.
W styczniu namawiałam na kota Tomcia. Nikt nie chciał.
Te osoby, które widziały mojego Tomcia - na sierpniówce wiedzą - ze to przecudny kot.
Teraz namawiam na Miecia.
Miecio bedzie przygotowany do adopcji. Zdrowy. Odrobaczony. Zaszczepiony. Nauczony czystosci.
Przyszły Rodzic Miecia moze liczyc na moja pomoc; transportową, finansową i jaką tam sobie wymysli.

Dzisiaj Miecio przeprowadził się z szopy do pokoju w domku.
Nie był zestresowany. Podobało mu sie nowe mieszkanko.
Widze, ze oto trafił do mnie kolejny cudowny kot.
Jestem w trudnej sytuacji mieszkaniowej i nie mogę zapewnić Mieciowi odpowiednich warunków zycia.
Dom jest podzielony miedzy 2 rywalizujace grupy kotów.
Mam dwa duże psy, w tym jednego nałogowo ganiajacego koty.
Mieciowi bardzo jest potrzebny nowy dom.
Jego zdjecie jest na adopcyjnej ( jeszcze raz dziekuje Estravenowi:) )

PostNapisane: Czw sie 28, 2003 11:35
przez ryśka
Podnoszę! :)
Lewko - ja sobie myślę, że Mieciu się nie zgubił. On dostał od mamy mapę "jak dojść do domu Lewki" 8)

PostNapisane: Czw sie 28, 2003 12:32
przez lewka
Rysiu kochana. Obiecałam sobie, ze nigdy nie wezme juz kota.
Masz racje - koty jeszcze o tym nie wiedza.

Miecio bez problemów załatwia sie do kuwetki.
Jutro jedziemy do zaprzyjaźnionego weta na generalny przegląd.

PostNapisane: Pon wrz 01, 2003 9:23
przez lewka
Miecio był bardzo grzeczny u weta.
Najpierw za wszelką cenę chciał wyjśc z koszyczka, a po badaniu za wszelką cenę chciał wejść do koszyczka.
Lekarz stwierdził lekkie przeziebienie. Dostaliśmy leki, które Miecio dzielnie przyjmuje.
Po kolejnym odrobaczeniu - za 2 tygodnie Miecio zostanie zaszczepiony i bedzie gotów do adopcji.

Jest ciekawskim i wesołym chłopakiem. Słodko mruczy i przytula się ochoczo. Lekarz potwierdził jego wiek na ok. 3,5 miesiąca.

PostNapisane: Wto wrz 02, 2003 9:47
przez lewka

PostNapisane: Wto wrz 02, 2003 9:51
przez Izabela
jaki sliczny :love:
bardzo mi sie podoba ta jego plamistosc pyszczka :love:

PostNapisane: Wto wrz 02, 2003 9:52
przez Aniutella
Mieciu jest obłędny :lol:

PostNapisane: Wto wrz 02, 2003 9:58
przez Damian
Śliczny :D

A co montował? Bo widzę śrubokręt :wink:

PostNapisane: Wto wrz 02, 2003 11:30
przez ara
Bardzo piekny. Moze niech u ciebie zostanie :wink:

PostNapisane: Wto wrz 02, 2003 12:07
przez magda gabryś
Przecież wyraźnie widać, że biedak montował sobie myszzkę, bo mu nie chcieli takowej kupić. Tacy dusigrosze :D :lol:

PostNapisane: Wto wrz 02, 2003 12:15
przez ryśka
To jest Tusiu. 8) Tylko Lewka mu nos na czarno domalowała :twisted:

PostNapisane: Wto wrz 02, 2003 12:42
przez betix
Przeuroczy kociak :D Mnóstwo głasków dla niego! Pozdrawiam.

PostNapisane: Wto wrz 02, 2003 20:20
przez zuza
Sliczny Miecio, zycze mu doskonalego domu.

PostNapisane: Śro wrz 03, 2003 21:08
przez Ela
Mam nadzieje, że Lewka mi wybaczy, że powiem to przed Nią, ale ......


Uwaga, uwaga!

Miecio, a raczej Piotrek, w niedziele przeprowadza sie do nas, czyli do Eli, Szelasa, Ryska i Nelki:)

Nic nie poradzem, zakociałam sie w nim :)

:1luvu:

PostNapisane: Śro wrz 03, 2003 21:11
przez LimLim
Ela :dance: :love: :dance2: