Strona 1 z 3

hodowcy czy milosnicy

PostNapisane: Czw maja 16, 2002 21:40
przez tequila
we wtorek zalamano mnie i do tej pory nie moge sie otrzasnac - podobno jak sie chce miec hodowle a w moim przypadku persow to nie nalezy sie rozdrabniac i nalezy trzymac tylko takie ktore maja super linie genetyczna - reszta jest do uspienia, jak mi to powiedziano.

mam 3 kotki perskie i dachowca ..... no dwa dachowce ale tez kotki, czy naprawde tak to jest ze nie jest sie wtedy dobrym materialem na hodowce :?: przeciez ja te wszystkie koty kocham ..... :cry:

i jesli pers nie ma krotkiego noska to jest beeeeee i zabrudzi tylko rynek pekfejsow :?: :?: :?:

to skoro te dachowy jak to pewna znana hodowczyni okreslila zatruwaja powietrze persom w domu (czyli nalezy je uspic) to moze meza tez powinnam uspic bo tlen pobiera w obecnosci persow
buuuuuuuu :(

PostNapisane: Czw maja 16, 2002 21:43
przez Estraven
Ile już takich sądów słyszeliśmy... Nie przejmuj się w miarę możności podobnym gadaniem - wszystkie kotuchy są kochane, a jeśli ktoś próbuje hodować je zapominając o tym... To nic nie wie o kotach.

PostNapisane: Czw maja 16, 2002 21:58
przez LimLim
Łatwiej całować persa w nosek jak nie jest zbyt krótki :D

PostNapisane: Czw maja 16, 2002 22:26
przez Kiwax
:evil: :evil: :evil: Jak ktoś, kto uważa się za kogoś lubiącego koty może coś takiego powiedzieć :?: Co za wstrętny babor, oczywiście ta co mówiła o tym, że dachowce zabierają powietrze persom. Nie rozumiem tego i nigdy chyba nie zrozumiem. Nie przejmuj sie takim gadaniem, chociaż rozumiem twoj rozżalenie i chyba zdenerwowanie też, bo i mnie się scyzoryk w kieszeni otwiera jak coś takiego słyszę. Tacy ludzie nie mają pojęcia o kotach i o tym co to znaczy koty kochać :!: :!: Wszystkie kociałki są kochane, cudowne i wspaniałe, niezależnie od rasy, umaszczenia, charakterku i wilu innych. Są kochane bo sa kotami!!

PostNapisane: Czw maja 16, 2002 23:32
przez tequila
tak sie zdenerwowalam ta cala sprawa ze pol nocy nie spalam, normalnie wychodzi dodatkowo na to ze kociak moze miec szanse na wystawie tylko i wylacznie jak bedzie kupiony w okreslonej hodowli bo jak nie to nie mam sie co w zwiazku pokazywac :cry: :cry: :cry:

PostNapisane: Czw maja 16, 2002 23:35
przez tequila
poza tym to hodowca z doswiadczeniem powinien chyba zoltodziobowi troszke pomoc no nieeee :?: :?: :?:
a tu nic tylko warczenie .......
jestem podlamana
dobrze ze jest forum :D

PostNapisane: Czw maja 16, 2002 23:39
przez Eva
Tequilo, zapisz sie do Oddziału w innym miescie, mozesz nalezec do takiego, który sobie wybierzesz.
Nie słuchaj głupat, tylko szukaj ludzi zyczliwych.

PostNapisane: Pt maja 17, 2002 0:01
przez tequila
chyba tak zrobie Eva bo tu mi nerwy strzelaja :twisted: :twisted:
szczegolnie jak czlowiek sie nawet nowego kota zarejestrowac obawia bo mu jeszcze uspia :!:

PostNapisane: Pt maja 17, 2002 0:05
przez Eva
Litości, co ty wygadujesz?!
Niby kto ma uśpic?

PostNapisane: Pt maja 17, 2002 0:09
przez tequila
no ostatnio tak kolezance stwierdzono ze jej nowy nabytek nadaje sie tylko do uspienia :cry: a nie do hodowli tym bardziej na wystawe

PostNapisane: Pt maja 17, 2002 0:19
przez Eva
Tequilo, Oddział to nie jest prywatny folwark i nikt nikomu łaski nie robi rejestrując mu kota, a od oceny sa sedziowie a nie panie czy panowie X.
Jest zupełna dowolność w wyborze Oddziału, jasne, ze lepiej jak się ma blisko.
Czy twoja hodowla jest już zarejestrowana?
Możesz zapisać się do WCF, co nie zamyka ci drogi na wystawy, gdybyś miała na to ochote.
Tutaj jest kilka osób z WCF, mogą udzielić ci informacji.
Wymagania wystawowe są dość ostre, nie wiem jakie masz koty, czy spełnią twoje oczekiwania czy nie, co byłoby przykre.

PostNapisane: Pt maja 17, 2002 9:25
przez tequila
hodowla zarejestrowana a koty w porzadku tylko tutaj raczej zazdrosc rzadzi ze koty nie sa kupione w tej a nie innej hodowli w tym raczej tkwi caly problem :twisted:

PostNapisane: Pt maja 17, 2002 9:49
przez WiMaRa
Jak ci hodowcy sa milosnikami zwierzat to ja jestem Kilimandzaro :!:
Oni sa milosnikami, ale chyba pieniążków :!:

PostNapisane: Pt maja 17, 2002 9:59
przez tequila
i tu sie zgadzam tylko jak tym walczyc :?: :?: :?:

PostNapisane: Pt maja 17, 2002 10:03
przez tequila
myslalam ze to bedzie normalna instytucja gdzie sa ludzie przede wszystkim kochajacy zwierzeta a tu sie okazuje ze np jak kotka daje w mioce tylko dwa kociaki to sie ja sprzedaje wyrzuca czy cus bo darmozjada sie nie trzyma :twisted: :twisted: :twisted: