Cudna kotka Mamrotka szukała..teraz nadaje ze swojego domku!

Mamrotka jest kotką, którą bardzo zawiódł już człowiek w jej krótkim życiu. Małą, domową, przyzwyczajoną do ciepła koteczkę po prostu wyrzucił do piwnicy. Do piwnicy, gdzie jest zimno, gdzie wszędzie wysypana jest trutka na szczury. Przerażona głośno wzywała pomocy, no i....przypadkowo usłyszałam ją ja. Nie wiem, czy jeszcze ktoś słyszał kicię wcześniej, pewnie tak, bo kiedy usłyszałam jej płacz, była już godz.23.00. Podejrzewam, że "opiekun" wyjeżdżał na weekend i w ten sposób...pozbył się "problemu". Kotka na pewno była domowa, nie bała się człowieka, 100% kuwetkowa. Co prawda w czasie łapanki wbiła mi całą paszczkę mleczaków w rękę, tak była przerażona, ale już w domu zaczęła się natychmiast przytulać.
Koteczka oczywiście zaraz odchorowała tę piwnicę, ale wyleczyliśmy, odchuchaliśmy i teraz Mamrotka jest zdrowa, zaszczepiona i szuka odpowiedzialnego domku, który nigdy już jej nie zawiedzie.
Aktualnie ma ok.6 miesięcy, jest wesołym, ciekawskim wszystkiego kocim podlotkiem, który nigdy nie ma czasu na chwilę wytchnienia. Ale za to jak przyjdzie się przytulić, to włącza taki głośny traktorek - a co tam jeden traktorek, to jest cały URSUS. Uwielbia towarzystwo innych kotów, świetnie nadaje się do zakoconego domku.
A oto cudna kotka Mamrotka
Koteczka przebywa w Rzeszowie
Tel.kontaktowy: 0-608-348-950
Dlaczego zdecydowałam się założyć jej wątek, mimo iż tak dużo kotów jest w podobnej sytuacji? Dlatego - bo wiem, że wiele niezalogowanych na tym forum ludzi szuka tutaj właśnie dla siebie przyjaciela. Sama byłam kiedyś w takiej sytuacji i mam dwa koty forumowe z czasów, kiedy nie byłam jeszcze zalogowana. A teraz mam wielką nadzieję, że Mamrocię wypatrzy najcudowniejszy domek na świecie -bo nie ukrywam, że na taki właśnie liczymy.
Koteczka oczywiście zaraz odchorowała tę piwnicę, ale wyleczyliśmy, odchuchaliśmy i teraz Mamrotka jest zdrowa, zaszczepiona i szuka odpowiedzialnego domku, który nigdy już jej nie zawiedzie.
Aktualnie ma ok.6 miesięcy, jest wesołym, ciekawskim wszystkiego kocim podlotkiem, który nigdy nie ma czasu na chwilę wytchnienia. Ale za to jak przyjdzie się przytulić, to włącza taki głośny traktorek - a co tam jeden traktorek, to jest cały URSUS. Uwielbia towarzystwo innych kotów, świetnie nadaje się do zakoconego domku.
A oto cudna kotka Mamrotka






Koteczka przebywa w Rzeszowie
Tel.kontaktowy: 0-608-348-950
Dlaczego zdecydowałam się założyć jej wątek, mimo iż tak dużo kotów jest w podobnej sytuacji? Dlatego - bo wiem, że wiele niezalogowanych na tym forum ludzi szuka tutaj właśnie dla siebie przyjaciela. Sama byłam kiedyś w takiej sytuacji i mam dwa koty forumowe z czasów, kiedy nie byłam jeszcze zalogowana. A teraz mam wielką nadzieję, że Mamrocię wypatrzy najcudowniejszy domek na świecie -bo nie ukrywam, że na taki właśnie liczymy.