A może żwirek mu nie odpowiada?
Ja kupiłam ten syntetyczny, granulowany i małego kuło w łapki. Musiałam zmienić. Ale sadzę, że Twój ma ten sam który miał.
On jest jeszcze taki malutki, pilnuj go chyba na razie po prostu. Jak widzisz, że przykuca to zanoś szybko do kuwetki.
Choroby to chyba nigdy na pewno nie można wykluczyć, trzeba by zbadać. Ale taki maluszek ? No nie wiem.
Mój też nie chciał jeść chrupek. A jak już się zdecydował, to nie gryzł ich tylko łykał w całości i później zwracał to. Tłukłam mu tuczkiem i dawałam ze zmieloną wołowinką. Ale to nie jest dobty pomysł, bo kotek ma tymi chrupkami przy okazji czyścić zęby. Za duże one nie są, specjalnie przystosowane do maluszków są. Mój jakośc zaczął je w końcu jeść, ale jeśli tylko mu się uda, to nadal ich nie rozgryza tylko łyka
. Oj będą zęby do leczenia, będą jak się nie zmieni.