Strona 1 z 10

Łomiankowskie dzieci(1)Naleśnik pojechał do DS

PostNapisane: Wto lis 25, 2008 16:43
przez _kathrin
Łomianki, Łomianki, kocia studnia bez dna. już drugi sezon wyłapujemy tam koty do kastracji i sterylizacji. Bardzo dużo z nich to koty ufne, oswojone dlatego zawsze pinie szukamy dla nich domów tymczasowych.
Koty w sezonie wakacyjnym nie mają najgorzej, wielu działkowiczów dokarmia koty resztkami z własnego stołu, niektórzy nawet kupują dla nich ścinki wędlin :roll:

Sezon dla "działkowiczów" kończy się w połowie listopada wraz z odcięciem dopływu prądu. Ludzie opuszczają działki a koty zostają same na pastwę losu. nikt już o nie nie dba i ich nie dokarmia :(
nie ma ścinek, resztek, myszek . jest głód i mróz.


z pierwszej tury tegorocznych łapanek łomiankowskich trafiło do mnie 7 kotów.

zakładam im osobny wątek, żeby dzielić się z Wami małymi i dużymi sukcesami w oswajaniu kotów, chwalić się zdjęciami, słuchać rad i sugestii ;) ale także szukać im nowych, dobrych domów.
Chciałabym jak najszybciej wydać koty do nowych domów(dobrych) żeby móc przyjąć następne, dlatego proszę o pomoc w ogłoszeniach i trąbieniu na wszystkie strony świata o moich tymczasikach


a teraz to co mam na stanie
Trzech braci Naleśnik, Omlet i Snikers : kocury mają ok. 7-8 miesięcy, zostały już wykastrowane.

Omlet. Już na swoim
Obrazek Obrazek
piękny, rudy marmur. Na początku jego oswajanie spędzało mi sen z powiek. dziki, przerażony, całe doby spędzał za kibelkiem :( nie mogłam go skusić żadnym smakołykiem, nie działały zabawki, głaskany albo brany na ręce sztywniał i wlepiał we mnie wielkie, przerażone oczy :(
odpuściłam mu oswajanie i dałam czas, trudno było w ogóle zauważyć że Omlet jest w domu, kot żył za kiblem. :roll:
Dwa dni temu zrobiliśmy olbrzymi krok do przodu. Omlet mizia się i mruczy. najpierw tylko rozluźniał się w swoim azylu za kibelkiem, teraz wchodzi na niego i miaukiem domaga się czułości.
zaczyna zwiedzać i bawić się z innymi kotami
nadal ucieka, odwagę na czułości ma tylko w wiadomym miejscu :twisted:

Naleśnik. Już na swoim
Obrazek Obrazek
Bardziej odważny i przebojowy od brata. od razu zaprzyjaźnił się z kocimi domownikami. daje się głaskać przy misce i w łazience. mruczy i lubi głaski ale jeszcze ucieka przede mną. jeszcze parę dni i mi zaufa.

Snikers. W DS
Obrazek Obrazek Obrazek
Kochany, czuły, mruczący, niekonfliktowy kot. zdecydowanie woli przyjaźnić się z moimi rezydentami niż spędzać czas ze swoimi braćmi :twisted:
uwielbia głaskanie po brzuszku, z radości dosłownie się turla i wygina ;)


dzieciaki: (na swoim)
trafił mi się nad programowy miot :)
jadąc na łapankę nie wiedziałyśmy nic o kociętach, na szczęście karmicielka mam o nich powiedziała i wskazała nam miejsce pobytu kociąt
dzieciaki mają ok 4 miesięcy.
siedzą w klatce. kończą przyjmowanie antybiotyku.
Chłopcy mi się powoli oswajają, głośno upominają się o głaski, nadstawiają łepki i brzuszki do pieszczot, oczywiście wypuszczone na mieszkanie zwiewają :twisted:
Dziubek
Obrazek Obrazek
Ernest
Obrazek
Dziubek i Erni
Obrazek

Dziewczyny.
Bardzo wystraszone, Kocisz lubuje się w sianiu paniki i podjudzaniu rodzeństwa do zamieszek. Nie mruczy i nie chce współpracować :x
Merak lepiej, boi się bardzo ale długo głaskania zaczyna cicho mruczeć.

Kocisz jest piękna, ma niesamowicie gładkie, jedwabiste futerko Kocisz w DT z Omletem
Obrazek

Merak, piękna pingwinica W DS

Obrazek

PostNapisane: Wto lis 25, 2008 16:50
przez jopop
śliczne!

PostNapisane: Wto lis 25, 2008 16:57
przez pisiokot
Cudne.
A Snickers najpinkniejsy :love:

PostNapisane: Wto lis 25, 2008 16:59
przez genowefa
:1luvu: :1luvu: :1luvu:

PostNapisane: Wto lis 25, 2008 17:37
przez memka
piekne dzeciaki :D

PostNapisane: Wto lis 25, 2008 18:05
przez Myszeńk@
pisiokot pisze:Cudne.
A Snickers najpinkniejsy :love:

Nieśmiało się dołączę do tych serduszek.
On jest bossski po prostu.

PostNapisane: Wto lis 25, 2008 18:17
przez _kathrin
Myszeńk@ pisze:
pisiokot pisze:Cudne.
A Snickers najpinkniejsy :love:

Nieśmiało się dołączę do tych serduszek.
On jest bossski po prostu.


oj jest. będę miała niemały problem z wydaniem go!

szczególnie o tym myślę w sytuacji gdy wieczorem Snikers leży z Arią i Żabą na parapecie i wzajemnie się liżą, taki trójkącik ;)
czasem wkładam pysk w to kocie kłębowisko i też ja dostaje parę lizów :1luvu:
Snikers liże Arię, Aria Żabę a Żaba mnie 8)

PostNapisane: Wto lis 25, 2008 18:36
przez jopop
powinnas wiec wylizac snickersa :twisted:

PostNapisane: Wto lis 25, 2008 21:19
przez _kathrin
jopop pisze:powinnas wiec wylizac snickersa :twisted:


genialny pomysł :twisted:

PostNapisane: Wto lis 25, 2008 23:37
przez Beata
podniose

PostNapisane: Śro lis 26, 2008 9:55
przez orchidka
A mnie rozbroił totalnie Dziubek na książkach:)

_kathrin, wyślij to zdjęcie na konkurs! Wygrana murowana:)
http://ulubiency.wp.pl/konkurs_index.html

PostNapisane: Śro lis 26, 2008 10:35
przez czarna_agis
_kathrin pisze:
jopop pisze:powinnas wiec wylizac snickersa :twisted:


genialny pomysł :twisted:


skoro taki genialny, to jak najszybciej należy w czyn wprowadzić!! :twisted:

PostNapisane: Śro lis 26, 2008 10:40
przez Uschi
allegro kcesz?
to dawaj namiary, teksty i takietam :)
zamówienia szczegółowe na PW ;)

PostNapisane: Śro lis 26, 2008 12:53
przez _kathrin
Uschi pisze:allegro kcesz?
to dawaj namiary, teksty i takietam :)
zamówienia szczegółowe na PW ;)


pewnie że chcem :)

idzie PW. dzięki Uschi

PostNapisane: Śro lis 26, 2008 20:57
przez _kathrin
Snikers właśnie pojechał do nowego domu, będzie miał kumpla. umowa podpisana, wszstko cacy




tylko mi smutno :ryk: