Dlaczego...? :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 13, 2012 9:19 Re: Dlaczego...? :)

...Dlaczego wychodzący, kastrowany kocur zaczął znaczyć W DOMU ? Cholernik znaczył żywopłoty, furtki i inne działkowe ustrojstwa, ale w domu nic. No i zaczął. Niedawno. TŻ go przerobi na rękawice...

A czy w domu Ci coś nie przybyło? Albert strasznie zaznaczał teren do momentu odjajczenia. Później złoty kot - ani kropli poza kuwetkę. Ale po dokoceniu drugim kotem, obydwa cienko śpiewające kocury prześcigały się w wyznaczaniu granic poza mieszkaniem. Tym razem kupą. No i dostały zakaz wychodzenia z domu. W domu spokój jest. :)
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Wto lis 13, 2012 9:37 Re: Dlaczego...? :)

dlaczego kot nie ugniata kolan tylko plecy/kark/głowę ?
dlaczego kot w nocy wciska mokry nos w zagłębienie szyji?
dlaczego kot kradnie poduszkę (śpię na prześcieradle)?
dlaczego kot kradnie mi fotel?

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Wto lis 13, 2012 10:11 Re: Dlaczego...? :)

dlaczego kot nie ugniata kolan tylko plecy/kark/głowę ?
dlaczego kot w nocy wciska mokry nos w zagłębienie szyji?
dlaczego kot kradnie poduszkę (śpię na prześcieradle)?
dlaczego kot kradnie mi fotel?


Bo pies ma Pana a Kot - służbę.
I za to też je kochamy.
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Wto lis 13, 2012 10:28 Re: Dlaczego...? :)

i dlaczego kot ZAWSZE robi qpke kiedy jemy kolacje? (zawsze, mimo zmiany godziny kolacji)?
dlaczego kot na widok kuwetki w pracy wydaje dziwne odgłosy, a w domu nie? (kuwetka ta sama, piasek tez...)

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Wto lis 13, 2012 10:31 Re: Dlaczego...? :)

Villentretenmerth pisze:dlaczego kot nie ugniata kolan tylko plecy/kark/głowę ?
dlaczego kot w nocy wciska mokry nos w zagłębienie szyji?
dlaczego kot kradnie poduszkę (śpię na prześcieradle)?
dlaczego kot kradnie mi fotel?


Bo pies ma Pana a Kot - służbę.
I za to też je kochamy.


Służbę?to tez :lol: a raczej poddanych dziękujących mu 24 godziny za możliwość bytowania pod wspólnym dachem :ok:

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Wto lis 13, 2012 11:08 Re: Dlaczego...? :)

przynajmniej mają cisze i spokój i nikt ich nie męczy. :)
Obrazek

gąska75

 
Posty: 31
Od: Pt paź 12, 2012 14:46

Post » Wto lis 13, 2012 13:19 Re: Dlaczego...? :)

Villentretenmerth pisze:dlaczego kot nie ugniata kolan tylko plecy/kark/głowę ?
dlaczego kot w nocy wciska mokry nos w zagłębienie szyji?
dlaczego kot kradnie poduszkę (śpię na prześcieradle)?
dlaczego kot kradnie mi fotel?


Bo pies ma Pana a Kot - służbę.
I za to też je kochamy.


Święte słowa Villenie :ok:
Mam nadzieję że moje koty są ze mnie zadowolone :wink:
I mam nadzieje ze może chociaż w tą sobotę dostanę wychodne :wink:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Wto lis 13, 2012 13:49 Re: Dlaczego...? :)

czarnykapturek pisze:dlaczego kot nie ugniata kolan tylko plecy/kark/głowę ?
dlaczego kot w nocy wciska mokry nos w zagłębienie szyji?
dlaczego kot kradnie poduszkę (śpię na prześcieradle)?
dlaczego kot kradnie mi fotel?

Bo : 1. Tak są jakies punkty do masażu i on Cię próbuje odstresować . 2.Bada tętno , czy regularne i czy jesteś zdrowa . 3.Bo spanie na miękkiej poduszce jest niezdrowe dla kręgosłupa . 4.Bo siedzenie na miękkim fotelu też jest niezdrowe dla kręgosłupa . On po prostu dba o Twoje zdrowie :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :ryk:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Wto lis 13, 2012 13:59 Re: Dlaczego...? :)

barbarados pisze:
czarnykapturek pisze:dlaczego kot nie ugniata kolan tylko plecy/kark/głowę ?
dlaczego kot w nocy wciska mokry nos w zagłębienie szyji?
dlaczego kot kradnie poduszkę (śpię na prześcieradle)?
dlaczego kot kradnie mi fotel?

Bo : 1. Tak są jakies punkty do masażu i on Cię próbuje odstresować . 2.Bada tętno , czy regularne i czy jesteś zdrowa . 3.Bo spanie na miękkiej poduszce jest niezdrowe dla kręgosłupa . 4.Bo siedzenie na miękkim fotelu też jest niezdrowe dla kręgosłupa .
Ach, rozumiem!!!czyli wskakiwanie na kark i wczepianie się pazurami (tudzież wbijanie zębisk) w tył głowy, kiedy tylko odbiorę telefon i próbuje rozmawiać przez kom, jest wyłącznie spowodowane troska o moje zdrowie :mrgreen:

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Wto lis 13, 2012 14:33 Re: Dlaczego...? :)

Villentretenmerth pisze:...Dlaczego wychodzący, kastrowany kocur zaczął znaczyć W DOMU ? Cholernik znaczył żywopłoty, furtki i inne działkowe ustrojstwa, ale w domu nic. No i zaczął. Niedawno. TŻ go przerobi na rękawice...

A czy w domu Ci coś nie przybyło? Albert strasznie zaznaczał teren do momentu odjajczenia. Później złoty kot - ani kropli poza kuwetkę. Ale po dokoceniu drugim kotem, obydwa cienko śpiewające kocury prześcigały się w wyznaczaniu granic poza mieszkaniem. Tym razem kupą. No i dostały zakaz wychodzenia z domu. W domu spokój jest. :)

Nikt nie przybył, nawet Obcuś, kot którego nikt nie widział, tylko słyszał , jak łomocze klapką i chrupie, już nas nie odwiedza. Może dziadowi kuwetę wstawię :roll:

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto lis 13, 2012 14:35 Re: Dlaczego...? :)

Barbarados.
To o masowaniu i badaniu nie jest pozbawione sensu. Koty leczą. Emitują ujemne, korzystne dla człowieka jony. Dotykanie kota obniża ciśnienie krwi. Wynajdują chore miejsca i starają się je naprawić. Mruczenie kota powoduje korzystne wibracje i uspokaja. To dar natury, którym się z nami dzielą. Nie odrzucajmy go.
Kiedy wiosną leżałem zgorączkowany, powalony zapaleniem płuc, kot niemal nie wychodził z mojego łóżka. Przytulał się, mruczał, ogrzewał...
I wymruczał ze mnie choróbsko. :)
Ostatnio edytowano Wto lis 13, 2012 16:50 przez Villentretenmerth, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Wto lis 13, 2012 16:43 Re: Dlaczego...? :)

Cały czas to powtarzam mojej mamie :twisted: , która narzeka , że ich kotek -znajdka w nocy sie do niej przytula ( zwłaszcza do szyi i głowy ) i mruczy , aż ona oddychać nie może :twisted: .Musi się więcej do kotka przytulać :1luvu: Dużo słyszałam o leczniczym działaniu kociastych . Villentretenmerth , dziękuję ! :1luvu: Czarnykapturku -oczywiście , że tak ! Komórki emitują szkodliwe promieniowanie a o akupunkturze chyba słyszałaś ? :mrgreen: Mój kocur też postanowił mnie tak leczyć :mrgreen: . Zrobił sobie ze mnie poduszkę do szpilek . :mrgreen: Jak we mnie wbije pazurki , to mnie się od razu robi lepiej i egergii jakby wiecęj i jak szybko się z fotela podnoszę ! :mrgreen:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Wto lis 13, 2012 17:00 Re: Dlaczego...? :)

Alez ja sie nie skarze absolutnie...czy nocny peeling oka rowniez ma dzialanie zdrowotne?(bo twarzy tak ogolnie to rozumiem, ale...jezyk w oku? 8O )

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Wto lis 13, 2012 17:14 Re: Dlaczego...? :)

...język w oku?...

A miałaś już przedmuchane uszy? :wink:
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Wto lis 13, 2012 17:33 Re: Dlaczego...? :)

A miałaś już przedmuchane uszy? :lol:
coś tam do ucha miałam, jakieś sapanie, nie wiem czy można to zaliczyć :mrgreen:

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Zeeni i 512 gości