Strona 1 z 2

Karmienie młodej koty

PostNapisane: Czw sie 21, 2003 13:57
przez DEXXA
Hej
dotarłąm do postu o żywieniu ale jest tego tak dużo i taki nawał wiadomości dla poczatkującej "Kotki" czyli mnie , że zgłupiałam.
Wobec tego niech ktoś powie co powinna jadać 4-ro miesięczna kotka ślicznotka.Jak mam już kotka to niech będzie prowadzone od początku dobrze.
A może lepiej czego nie powinna jadać?
Może będzie mniej ?
Z nadzieją

pozdrawiam
Dexxa

PostNapisane: Czw sie 21, 2003 14:08
przez ara
To ja ci napisze, sama niedawno zaczelam takze.... :lol:
Mozesz na przyklad ugotowac kawaleczki kurczaczka lub indyczka z ryzykiem i marchewa-starta. Wolowinka-sparzona, moze byc z ryzem lub sama, acha, moze byc rowniez przemrozona(na dwa dni do zamrazary i dobra). Gerberki dla dzieci-ja nie wiem jakie smaki sa w Polsce, ktos pisal ze mozna dostac wolowine czy kurczaka. Tutaj gerberkow nie ma to ja nie daje. Royal Kanin-suchy i tylko dla maluchow. Potrzebuje taki 4 miesieczny kiciak wiecej bialka niz doroslak no i dlatego dla maluchow. Iams dla maluchow (moj nie bardzo przepada)-to tez jest suche. Hill's-chyba wystepuje w wersji suchej i puszki.
Mi vet odradzil dawanie Sheba'y bo jak na razie za ostre dla malucha, jak podrosnie, jak najbardziej. Zdrowe i dobre. :lol:
Gotowane jajeczko na twardo, smietanka, jogurcik. Jak surowe jajko to bez bialka-nie wolno!Uff, cos jeszcze ominelam? Acha, podobno kociak moze caly czas leciec na suchym i od czasu do czasu dostawac mokre. To pewnie w zaleznosci od upodobania. :lol:
Nie dawaj mu ani Whiskasow ani kitiketow. To g..no jest nie jedzenie. Trucizna.(Tak czytalam). Jak cos to daj znac a sluze moja skromna pomoca.
Zakocona od niedawna, a dzisiaj i podojnie, pozdrawiam.

PostNapisane: Czw sie 21, 2003 14:35
przez Agness
Ja mam 4 miesięcznego kocurka i jeszcze małe doświadczenie, ale ciągle się uczę. Po pierwsze wet mi doradził podawania samego suchego, bo najwyrażniej kot na coś jest uczulony i mial biegunki. Więc daję mu RC Kitten ( w chwilowej niełasce u kota) i IAMS Kietten&Junior. Kupiłam także Purinę Kitten, ale jeszcze jej nie wprowadziłam do menu. Od święta daję mu coś "mokrego" no i przysmaki :D

PostNapisane: Czw sie 21, 2003 14:52
przez msc
Najlepiej sucha RC Kitten plus dodatki w postaci Sheby, Gerbera. :D Z hillsem w Polsce ciężko i nie wszędzie można dostać a dostawy są nieregularne, bo podobno kiepski a raczej skąpy dytrybutor się tym zajmuje. :( Purina zmieniła właściciela i jest teraz karmą niskiej jakości (był o tym wątek)

Suche powinno być dostępne cały dzień no chyba, że maluch jest łakomy i obżera się do pustej michy (mój Cosmak na początku taki był) wtedy 4 razy dziennie micha na wystawiona na pół godziny plus jakieś mokre częstotliwość zleży od chęci. :D Ja osobiście swoim daje cały czas suche i raz na dwa, trzy dni jako smakołyk dostają Shebę bądź Gerber'a.

Pozdrawiam

PostNapisane: Czw sie 21, 2003 15:02
przez ara
msc pisze: Z hillsem w Polsce ciężko i nie wszędzie można dostać a dostawy są nieregularne, bo podobno kiepski a raczej skąpy dytrybutor się tym zajmuje.


To nie fajnie. Tutaj weszlo jakies nowe Science cos tam i podobno bardzo dobre. Poza tym to tutaj Hills jest chyba najbardziej popularny wsrod wetow. :roll: duzo go sprzedaja. :lol: . Nawet RC juz zadziej mozna spotkac-sklepy zoo nie zawsze go maja. A co z Eukanuba? Dobre to jest i chetnie jedzone czy nie?

PostNapisane: Czw sie 21, 2003 15:15
przez msc
Iams, Hills, RC są najlepsze. Trzeba pamiętać, żeby kotu nie zmieniać drastycznie diety z dnia na dzień, bo to prawie zawsze prowadzi do biegunki dlatego jednkarma sucha lub dwie wymieszane (to zabezpieczenie gdyby którąś z karm wycofano z rynku) powinny stanowić bazę. Takie karmy zmienia się powoli przez 10 dni przechodząc z jednej na drugą powoli zmieniając proporcje. :D Którą z karm będziecie karmić to już wybór kota. Hills'a u mnie ciężko dostać, po Iamsie Cosmo puszczał strasznie śmierdzące bąki no i pani hodowca karmiła małą RC Babycatem (do 4 mscy), więc automatycznie padło na RC.

Pozdrawiam

PostNapisane: Pt sie 22, 2003 7:58
przez DEXXA
Jezu !!
ale dużo nazw
co to znaczy
1.wołowina sparzona tzn surowa tylko polana mocno wrzątkiem?
albo przemrożona - rozumiem do zamrażalnika ale potem trzeba rozmrozić?
2.Wiem , że przed tem Lady była karmiona Royal Kanin ale wczoraj dostała do posmakowania odrobinę Iams Kiettem & Junior - zajadała się tak ,że o mało miski nie przewróciła
Zresztą zauwazyłam ,że uwielbia suchy pokarm
Ni o zjada całą miseczkę takiego rosołku - gotowany kurczak , marchewka i lubi ziemniaki.
Nie wiem czy może teraz jadać ziemniaczki?Lubi i w zupce i gniecione
Nie dziwcie sie moim , może głupim watpliwością ale nie chce aby mi kotek chorował
pozdrawiam

Dexxa

PostNapisane: Pt sie 22, 2003 8:21
przez lilka
Każde mięsko- wołowina ,drób / bez wieprzka/ po wyjęciu z zamrażalnika i pozostawione na parę minut lepiej się kroi gdy jest jeszcze lekko zmrożone.Kawałeczki są drobniejsze, potem na sitko i przelać wrzątkiem.Wątróbkę daję surową posiekaną .Próbowałam ją też parzyć ale ..... okropnie to smierdziało. 8O Jak wracam z pracy to wyjmę z zamrażalnika ,trochę ogarnę dom / po dzieciach ,nie po kotkach - te są OK / i mięsko jest w sam raz do szykowania kociego obiadu.Domownicy jedzą po kotach . :) Czasowo nie miseczkowo :wink: W miseczce suche cały dzień .Pa Lilka

PostNapisane: Pt sie 22, 2003 10:18
przez msc
DEXXA pisze:Jezu !!
Nie wiem czy może teraz jadać ziemniaczki?
Dexxa


Ziemniaczki są pustą karmą tzn. nie szkodzą, ale przechodzą przez kota - Ziemniaki to taki zapychacz jak lubi to można go porozpieszczać, ale nakarmić sie tym kota nie da :D Mam nadzieję, że jest to zrozumiałe :D

Jeśli lubi suche to karm suchym pamiętając o wolnym zmienianiu z karmy na karmę i tylko 2 lub 3 razy dziennie lub nawet rzadziej dawaj jakieś mokre czy to mięsko czy puszeczkę. Ja daje mokre raz na 2, 3 dni i są szczęśliwe i zdrowe. :D

Głaski dla koteczki

PostNapisane: Pt sie 22, 2003 13:04
przez DEXXA
OKi
rozumiem ale co z ta wołowiną?
szczególnie intersuje mnie to zamrożenie a potem dawanie
trzeba rozmrozić prawda?
sorry za głupie pytania
Dexxa

PostNapisane: Pt sie 22, 2003 13:12
przez Macda
DEXXA trzeba rozmrozić. Z zamrożoną kocina sobie nie poradzi ;)
Mrozi się wołowine po to by powybijać różne bakterio-wirusy.
Ja wyjmuje zamrożoną wieczorem i kłade na talerzyku w lodówce. Rano jest gotowa do podania kotu :D

PostNapisane: Pt sie 22, 2003 13:18
przez DEXXA
NIE ZAUWAŻYŁAM POSTU LILKI - TERAZ JUŻ WIEM jak to z mięsem
A jajeczko na twardo , może dostać czy za mała?
oczywiście nie od razu wszystko :lol:

PostNapisane: Pt sie 22, 2003 13:34
przez ara
DEXXA pisze:A jajeczko na twardo , może dostać czy za mała?
oczywiście nie od razu wszystko :lol:


Moze. Jak na surowo to pamietaj bez bialka, a na twardo to mozna calosc. :D

PostNapisane: Pt sie 22, 2003 14:16
przez Agness
msc pisze:Purina zmieniła właściciela i jest teraz karmą niskiej jakości (był o tym wątek)



Właśnie przeczytałam ten wątek o Purinie i tylko mi się namieszało w głowie. W końcu nie wiem czy wprowadzać ją do jadłospisu czy nie, na szczęście kupiłam jej tylko 20 dag. Swoja drogą to mam wrażenie, że nie nadążam za tymi nowościami, nazwami i opiniami kociarzy, które się zmieniają.

PostNapisane: Pt sie 22, 2003 14:36
przez msc
Agness Purina była dobrą karmą a teraz jest złą. Sporo kotów tutaj miało po nowej Purinie przygody żołądkowe. Osobiście odradzam. Radzę wybrać jedną lub dwie dobre marki i trzymać się ich. :D One oczywiście są droższe tyle, że są wydajniejsze. Ja kupuje 4 kg RC Kittena za 89 (chyba :? ) zł i mam dla dwojga na troszkę ponad miesiąc co wychodzi mniej niż 3 zł na dzień na dwa koty :D Wiele osób się porzekonało, że koty jedzą dobre karmy w mniejszych ilościach. Które karmy wybierzesz proponuję uzależnić od gustu tego cudeńka, które masz w podpisie :1luvu:

Pozdrawiam