Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ja nie widzę w jakim związku jest zarejestrowany a chyb atylko FIFE zabrania wystawiania swoich kotów na uakcjachmagicmada pisze:http://www.vonkenphil.pl/
tu strona hodowli, ktora sprzedaje kotkę bez rodowodu. Czy mozna gdzies zglosic, ze hodowca sprzedaje kota bez rodowodu?
Mysza pisze:ja nie widzę w jakim związku jest zarejestrowany a chyb atylko FIFE zabrania wystawiania swoich kotów na uakcjachmagicmada pisze:http://www.vonkenphil.pl/
tu strona hodowli, ktora sprzedaje kotkę bez rodowodu. Czy mozna gdzies zglosic, ze hodowca sprzedaje kota bez rodowodu?
Edzina pisze:A takie aukcje bede zglaszac, bo to jest naruszenie regulaminu i tyle.
Edzina pisze: Niech w koncu sie naucza, ze kot bez papierow nie nazywa sie tak jak sobie wymysla.
Edzina pisze:Pewnie na allegro jest wiecej mlodych, niewykastrowanych kotow "brytyjskich". Wiec moze od razu caly miot? Oczywiscie po to, zeby uchronic je przed dalszym rozmnazaniem.
Sorry, ale widze, ze zaczynamy byc hipokrytami. Jednych napadamy, a pozniej robimy to samo.
yama pisze:Edzina pisze:A takie aukcje bede zglaszac, bo to jest naruszenie regulaminu i tyle.
pewnie jak przekroczysz prędkość, czy przejdziesz przez ulice w miejscu do tego niewyznaczonym to niezwłocznie na siebie doniesieszEdzina pisze: Niech w koncu sie naucza, ze kot bez papierow nie nazywa sie tak jak sobie wymysla.
tak kot bez rodowodu jest kocim kundlem, ale taki kundel też ma prawo by znaleźć dobry domEdzina pisze:Pewnie na allegro jest wiecej mlodych, niewykastrowanych kotow "brytyjskich". Wiec moze od razu caly miot? Oczywiscie po to, zeby uchronic je przed dalszym rozmnazaniem.
Sorry, ale widze, ze zaczynamy byc hipokrytami. Jednych napadamy, a pozniej robimy to samo.
warunkiem adopcji jest sterylizacja
dalia pisze:tak że kupując kota z niewiadomych rak trzeba się liczyc z tym, że kot jest chory, choroba z kota wylezie a koszt jego wykupu i leczenia przekroczy cenę rodowodowego 3 miesięcznego kociaka.
Luinloth pisze:Jeśli udałoby się ją wykupić a mnie uda się ostatecznie skocić domowników (myślę że z brytyjką może być łatwiej niż ze wszystkimi poprzednimi kiciami, które chciałam przygarnąć, ale nie mogę obiecać na 100%...) to nie trzeba by było przejmować się sterylką, bo jeżeli kicia trafiłaby do mnie to o nią zadbam
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 497 gości