Wątek tymczasów. Iskierka s.7. w DS s.91

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 18, 2008 18:34

Mam wspaniałą wiadomość

Od Olgi nick dostaliśmy świąteczna paczkę żywnościową, z super karmą.

OLA, D Z I Ę K U J Ę !!!!! :1luvu:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto lis 18, 2008 21:25

Oj... Delfin :(

Kociny podrzucam
piękne są bardzo
podrzucam
moze kto wypatrzy...

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto lis 18, 2008 22:20

też hopsam!
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 18, 2008 22:59

Z miniaturkami zacięło mi się. Życie ma swoje wymagania :cry:
W nocy będę musiała nadrobić
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Śro lis 19, 2008 11:42

Nie dałam rady z miniaturkami

Ale, póki co, fotki są pod linkami w pierwszym poście
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Śro lis 19, 2008 20:02

hopnę :!:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro lis 19, 2008 23:28

Aia, pw doszło i zastosowałam. DZIĘKUJĘ!

Mam też dobre wieści:
Orionek pojedziecie prawdopodobnie w piątek na tygodniową próbną adopcję.
Do domu, który już poznałam przy okazji wcześniejszej adopcji.
Do pięknego domu ze wspaniałymi ludźmi

Przed chłopcem wielka próba i jeśli zda egzamin, to będzie miał szansę na piękne radosne życie.

Oczywiście będę prosiła o kciuki za niego.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Śro lis 19, 2008 23:37

Wypatrzyłam z Twojego banerka małą Iskierczkę.
Dodałam jej link w Klubie Kotów Niewidzących.
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za dom! Ona tak malutka, młodziutka...
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw lis 20, 2008 0:07

joshua_ada pisze:Wypatrzyłam z Twojego banerka małą Iskierczkę.
Dodałam jej link w Klubie Kotów Niewidzących.


Joshua, nie wiedziałam, że koty niewidzące mają swój własny związek :lol:
Ale to dobrze. Dziękuję

joshua_ada pisze::ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za dom! Ona tak malutka, młodziutka...


dzisiaj poznała ją moja córka i jakimś czasie przybiegła z z informacją i pytaniem, czy ona do wszystkich tak się przykleja

a więc ... malutka, młodziutka...
ale też niesamowita przylepa z doskonale rozwiniętym mruczącym motorkiem
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw lis 20, 2008 9:33

Do góry koteczki, do góry!
Niech was zobaczą! Niech Was pokochają! Niech Wam dom dadzą!
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Czw lis 20, 2008 11:56

To chyba początek dobrych nowin

Niewykluczone, że w piątek maleńki rudzielec trafi w dobre ręce
:ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw lis 20, 2008 17:26

:ok: :ok:

kciuki mocno trzymane

hop po domki :)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw lis 20, 2008 21:19

Domek dla Rudzielca to zasługa Olgi nik.
Ola, wielkie dzięki :1luvu:

Ale cieszyć będę się dopiero wtedy, gdy fizycznie w nim zamieszka
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw lis 20, 2008 22:33

Proszę o :ok:

w sobotę szykuje się domek dla jednej malutkiej dziewczynki
pisze o tym jeszcze bardzo nieśmiało


Wklejam w dniu 2/3.03.2011 tekst ukryty:
Atja pisze:Jedyne co mi przychodzi na myśl, to podpalenie domu "Dobrej Pani"

oby to nie zostało pocytane jako podżeganie do przemocy :roll:

Nie wiem, czy macie świadomość ego, że p. Szwarc ma "wspólnika" w zarządzie. Ten pan mieszka za granicą, bardzo rzadko przyjeżdża do kraju. Dziewczyny, którym kiedyś udało się z nim spotkać orzekły, że to jest zupełnie sensowny normalny człowiek.

Problem psychiczny p. Szwarc nie polega na posiadaniu władzy absolutnej.
A pozwalam sobie na poniższy komentarz, ponieważ kiedyś przyglądałyśmy się obie temu bliżej.
Wtedy jeszcze p. Szwarc miała świadomość, że coś się w niej zmienia, że ma problemy ze sobą.
Ja to wówczas określiłam jako proces nieodwracalny, głównie z powodu długości jego trwania. Nie potrafiłam określić, czy będzie się pogłębiał, utrwalał. Teraz już wiem.
Osoba mocniejsza psychicznie być może poradziłaby sobie, ale p. Szwarc jest słaba.

Więc przede wszystkim nie "władza absolutna". Opisałabym to inaczej. Ona ma, w pewnym sensie, ograniczoną poczytalność na tle zagubienia rzeczywistości. Żyje w innym świecie. Docierają do jej umysłu informacje, z klasyfikacją których absolutnie sobie nie radzi. A jak nie radzi sobie, to je odrzuca jako zbędny balast. Pozostają tylko te nieliczne, które zdołają się zakotwiczyć.
Rozmawia się z nią, ale to wcale nie oznacza, że do końca rozumie omawiane kwestie.
Ona nie realizuje swoich decyzji. Jej działania i decyzje to w znacznej części rodzaj odruchu, rutyny i efekt manipulacji.
I co jeszcze ważne.
Ktoś tu napisał, że przymyka oczy na kradzieże pracowników, bo oni jej nie krytykują.
Otóż nie. To nie tak.
Pracownicy, z p. Basią na czele, świetnie się orientują w stanie p. Szwarc. I do perfekcji opanowali sztukę manipulowania nią. Nie krytykują jej, bo jest dla nich żyłą złota. Żyją kosztem zwierząt.
Kradną. Jasne, że kradną, wykorzystują. Przecież to bezkarne. Wiedzą też, że ta bonanza nie będzie wiecznie trwała, trzeba korzystać z okazji.
P. Szwarc nie zasysając informacji nie odróżnia dobra od zła, nie odróżnia prawdy od fałszu. A jeśli gdzieś na krańcach umysłu jeszcze kontaktuje z rzeczywistością, to zamyka się na nią, bowiem nie daje sobie rady sama ze sobą, a co dopiero z otoczeniem.

P. Szwarc nie panuje nad sytuacja w schronisku. Wyłącznie jej winą jest dopuszczanie do takich sytuacji, jakie miały miejsce, że którejś zimy psy dostawały tylko raz na tydzień "mięsny " posiłek w postaci kurzych łapek. Albo w upalne lata psy w oddalonych boksach w ogóle nie dostawały wody, bo tym śmierdzącym leniom nie chciało się tak daleko wody nosić.

Nikomu nie udało się dotrzeć do umysłu tej kobiety.
A z drugiej strony pozostaje pod "ochroną" pracowników.

Sytuacja wydaje się beznadziejna.
Schronisko jest prywatne. Nie wiem, jaka jest możliwość zmiany zarządu.
Kontrole nic nie dadzą, bo ta banda zawsze może usunąć ślady
W przypadku bardzo drastycznych oskarżeń można byłoby przekopać teren, ale to jest 40 ha!!!
Czyli niewykonalne. A zarzuty niegospodarności są za słabe.
Zlikwidować nie da rady, bo gdzie nagle umieścić setki psów i kilkadziesiąt kotów.
Podpalić też nie ma sensu. Już raz kociarnia została spalona. I co? I nic.

Długie wyszło. Mogłam podzielić na odcinki
Ostatnio edytowano Czw mar 03, 2011 0:23 przez delfinka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Pt lis 21, 2008 14:28

Podrzucę
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Szeska i 516 gości