I oto Piękny. Na tym na moment przed wtłuczeniem Bestii - czai sie z szafki.
A tutaj chwilę po ataku udaje niewiniątko.
C.d.n.
Napisane: Czw sie 21, 2003 10:14
przez LimLim
Ale ma pięęękne oczyska
Napisane: Czw sie 21, 2003 10:14
przez myszka
Tygrys
Napisane: Czw sie 21, 2003 10:16
przez Oberhexe
Piękny jest... piękny. Całkiem po prostu.
Napisane: Czw sie 21, 2003 10:21
przez Nelly
czy te oczy mogą kłamać ?
Napisane: Czw sie 21, 2003 10:21
przez msc
to miało być katowanie zdjęciami a tu tylko dwa Śliczny kotuch. Piękne spojrzeń czajnika (tzn. czającego się kota )
Napisane: Czw sie 21, 2003 10:24
przez Ofelia
A Corwin? Ja poproszę Corwina
Napisane: Czw sie 21, 2003 10:25
przez Anja
Mri, Piekny jest piekny i do tego silny . Pamietam jak mi czule przywalil z czola (w ramach wymuszenia buziaka) i oberwalam w kosc policzkowa . Dwa dni chodzilam z opuchnietym siniaczkiem .
Napisane: Czw sie 21, 2003 10:25
przez Katy
A ja Niedobrotopodobnego kota
Napisane: Czw sie 21, 2003 10:26
przez lakshmi
Nelly pisze::love: czy te oczy mogą kłamać ?
Te oczy łżą jak "pies" Ale kocham drania straszliwie i w dodatku z wzajemnością. Zresztą jest śliczny i można mu wiele wybaczyć.
http://koty.rokcafe.pl/upload/a-002.jpeg