Minał właśnie miesiąc od uśpienia Felutka.
A ja nadal nie mogę oglądać jego zdjęć w komputerze.
Chciałam je wkleic w tym watku - żeby pokazac Wam jaki cudowny i wspaniały (i sliczny) był Feluś.
No ale nie umiem :(:(
Kotek przyszedł do nas na Wigilie 10 lat temu.
Teraz pierwsz raz od 10 lat - nie bedzie go z nami.
Prosze sie ze mnie nie smiac - ale kocio zawsze dostawał prezent (jakies super jedzonko, piłeczke etc)