Przyszly wiesci z nowego domku małej szylkreci
cyt
"kicia od wczoraj terroryzuje dom,wkupila sie juz w laski męza,pozatym od razu zasnęła w swoim miejscu,zaczepia wszystko co się da.Tak wiec mam wesolo"
wkrotce maja byc zdjecia.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Szałwia pisze:Moje malce:
wczoraj do nowego DT pojechała Paryska i Albin - dwa nieco większe kotki z syfu (z piątkowej wizyty Bożenki). I myślałam, że będzie łatwiej, ale nie. Rusałka i Faworek za nic nie chcą zaakceptować Ciastka. Pszczółka, jak wcześniej - akceptuje i kocha wszystko . Ciastek (przecież wielkości Faworka) jest traktowany jak intruz absolutny. Żal mi Ciastunia, lubi się bawić, ale jak tylko do któregoś podbiegnie - warczenie, fochy, itp. A przecież jakiś tydzień temu mieszkały w tym samym syfie
1969ak pisze:Widzieliście
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=37 ... t=#3717283
Ania i Krzyś pisze:To jakaś paranoja!
Widziałem tę osobę na mruczeniu, wiem, że ustalała sprawę sterylizacji z Agatką.
I co się w efekcie stało?
Sprawa chyba wymaga wyjaśnienia. Jakoś nie wierzę w wersję tej dziewczyny.
pik33 pisze:A my dochodzimy ciężko do siebie po stracie kotki.
I taka refleksja... kilkaset metrów przed wjazdem do wsi Ponikła jest sobie leśniczówka. Z jej mieszkańcami pokłóciliśmy się już parę lat temu - trzymali bez kontroli stado psów. Te psy zagryzły nam psa, który uciekł nam z podwórka - siły nie było żeby go utrzymać, przełaził przez siatkę jak małpa, garnął się do towarzystwa. No to towarzystwo zagryzło go na śmierć. Znaleźliśmy go martwego jakieś 100 metrów od domu.
Podaliśmy właściciela na policję, zapłacił mandat za brak kontroli nad psami, zredukował stado, co prawda nie wiem jak.
W tym domu, oprócz stada psów, było także stado kotów... i pewnie dalej tam ono jest - najprawdopodobniej stamtąd przybłąkała się ta koteczka.
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], jolabuk5 i 484 gości