Ciemne przebarwienie koło wąsów - co to może być???? :/ FOTO

Około miesiąca temu mojej pięciomiesięcznej kotce zrobiło się 'coś' u nasady wąsów - najpierw myślałam, że to po prostu zabrudzenie, ale się nie zmywa, ma średnicę około pół cm., nie powiększa się chyba.
Poszłam do weta to pokazać, bo myślałam, że to jakiś grzybek czy coś w tym stylu, ale wetka powiedziała mi, że grzyba nie ma i po prostu może się jej jeszcze zmieniać pigmentacja.
Ale mam wrażenie, że Pchełka czasami intensywniej się w tym miejscu czyści, więc coś chyba jest nie tak jednak :/
Doradźcie mi proszę, co to może być, na co zlecić badania itp.
Niżej załączam zdjęcia, w jednym znamie zaznaczone jest czerwonym kółkiem, wrzuciłam je spore (po kliknięciu), żeby było wyraźnie widać, jak to coś wygląda




Poszłam do weta to pokazać, bo myślałam, że to jakiś grzybek czy coś w tym stylu, ale wetka powiedziała mi, że grzyba nie ma i po prostu może się jej jeszcze zmieniać pigmentacja.
Ale mam wrażenie, że Pchełka czasami intensywniej się w tym miejscu czyści, więc coś chyba jest nie tak jednak :/
Doradźcie mi proszę, co to może być, na co zlecić badania itp.
Niżej załączam zdjęcia, w jednym znamie zaznaczone jest czerwonym kółkiem, wrzuciłam je spore (po kliknięciu), żeby było wyraźnie widać, jak to coś wygląda






